Polacy wciąż się na to nabierają. Klikają i tracą tysiące złotych

Wydawałoby się, że przekręty na OLX przyszły już do historii. Nic bardziej mylnego – oszuści wciąż wykorzystują tę metodę, a Polacy dają się na to nabierać. W ostatnim czasie doszło do dwóch kolejnych tego typu przypadków.

Mieszko Zagańczyk (Mieszko)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Polacy wciąż się na to nabierają. Klikają i tracą tysiące złotych

Policja przestrzega przed dobrze znanym i wydawałoby się już wyeksploatowanym motywem oszustwa na OLX. Jak podają funkcjonariusze z Wrocławia, w ostatnim tygodniu do policjantów zgłosiły się kolejne osoby, które padły ofiarą oszustów podczas sprzedaży przedmiotów na platformie OLX.

Dalsza część tekstu pod wideo

Schemat działania sprawców jest dobrze znany. Oszust kontaktuje się ze sprzedawcą przez WhatsApp lub Messengera i udaje, że jest zainteresowany zakupem. Następie przestępca przekonuje ofiarę, że zapłacił już za przedmiot, a sprzedający musi „odebrać pieniądze” przez specjalny link, rzekomo do odbioru płatności lub potwierdzenia nadania paczki. Link przekierowuje jednak na fałszywą stronę, łudząco przypominającą witrynę firmy kurierskiej lub banku. Następnie sprzedający proszony jest o podanie danych karty lub coraz częściej – wygenerowanie kodów BLIK, które rzekomo mają potwierdzić nadanie przesyłki. 

Wszystkie te prośby z punktu widzenia logiki nie mają żadnego sensu, jednak ich zawiłość najwyraźniej dezorientują ofiary, które dają się nabrać i wykonują wszystkie polecenia. Oszuści natychmiast wykorzystują zdobyte kody BLIK do wypłat gotówki z konta lub wykorzystują kartę do zakupów w internecie.

W ostatnich dniach policjanci z Dolnego Sląska odnotowali dwa poważne przypadki oszustw na OLX. W pierwszym 67-letnia mieszkanka powiatu jaworskiego wygenerowała kilka kodów BLIK i straciła ponad 51 tysięcy złotych. W drugim 48-latka, która również kliknęła w fałszywy link i podała kody BLIK, straciła ponad 22 tysiące złotych.

Oszustwa na OLX – jak uniknąć zagrożenia?

Policja przestrzega, że przekazywane przez oszustów linki często przypominają odnośniki do prawdziwych stron, a różnice są prawie niedostrzegalne. Dlatego za każdym razem należy dokładnie weryfikować strony internetowe, z których korzystamy. Ponadto nie powinniśmy klikać w linki otrzymane od nieznanych osób, poważnym błędem jest przekazywanie danych takich jak login i hasło do bankowości internetowej, czy właśnie informacji zapisanych na karcie płatniczej. 

Policja po raz kolejny apeluje o zachowanie szczególnej ostrożności:

  • nigdy nie klikajmy w linki przesyłane przez kupujących,
  • platforma OLX nie wymaga potwierdzania transakcji poprzez zewnętrzne linki,
  • nigdy nie podawajmy danych karty ani nie generujmy kodów BLIK na prośbę nieznajomych,
  • każda operacja BLIK wymaga akceptacji w aplikacji bankowej - sprawdzajmy, co zatwierdzamy, 
  • w przypadku podejrzeń natychmiast skontaktujmy się ze swoim bankiem oraz policją.