Komunijna alba skusiła oszusta. "Oskubał" sprzedającą na 2800 zł

37-mieszkanka powiatu zamojskiego wystawiła albę z Pierwszej Komunii na sprzedaż na jednym z portali społecznościowych. Ponieważ cena nie była wygórowana i opiewała na sumę 50 zł, nie czekała długo na odzew. W odpowiedzi na ogłoszenie zaraz zgłosiła się kupująca.

Anna Kopeć (AnnaKo)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Komunijna alba skusiła oszusta. "Oskubał" sprzedającą na 2800 zł

Alba wystawiona za 50 zł skusiła oszustkę

Kobieta, podająca się za osobę zainteresowaną zakupem, napisała do sprzedającej na Messengerze, że chętnie odkupi od niej ubiór komunijny. Od razu zapytała też, czy może zorganizować dostawę kurierem. 37-latka przystała na takie warunki sprzedaży i nawet nie mrugnęła okiem, kiedy kupująca poprosiła ją o podanie numeru telefonu i adresu e-mail. 

Dalsza część tekstu pod wideo

Zaraz po podaniu tych danych, sprzedająca otrzymała maila o konieczności wypełnienia załączonego formularza, potrzebnego do wysyłki. Po jego uzupełnieniu i zatwierdzeniu, w okienku pojawiło się pole z wyborem banku. Kobieta, zgodnie z instrukcją podaną w mailu zalogowała się na swój rachunek bankowy, podając w tym celu wszystkie niezbędne dane: hasło, numer identyfikacyjny oraz Pesel. 

Zaraz po tym, kobieta otrzymała telefon od rzekomej firmy kurierskiej. Osoba, która do niej zadzwoniła, przekonała ją, że aby można było ją zweryfikować, powinna wygenerować oraz przekazać jej kod BLIK. Kobieta posłusznie wykonywała wszystkie polecenia dzwoniącej i łącznie wygenerowała kilka takich kodów, łącznie na sumę 2800 złotych. 

Dopiero po jakimś czasie, kiedy zauważyła, że z jej konta zniknęła dokładnie taka suma pieniędzy, poinformowała o tym zdarzeniu policję. 

Osoby sprzedające rzeczy na portalach społecznościowych powinny mieć się na baczności i uważać na tego typu oszustwa. Oszuści, informując o finalizacji transakcji, wysyłają sprzedawcom linki lub proszą o wygenerowanie kodów BLIK w celu weryfikacji. Nie dajmy się na to nabrać.