Orange ochronił 1,3 mln klientów. To były niebezpieczne wakacje
Wakacje w sieci były intensywne. Pułapki czyhały na robiących zakupy przez internet i szukających inwestycji. To wszystko odbywa się w atmosferze niepewności, wywołanej przez powódź fałszywych informacji.

CERT Orange Polska podsumował lipiec i sierpień w sieci. Jednostka czuwająca nad cyberbezpieczeństwem ochroniła 1,3 mln klientów Orange przed utratą pieniędzy i innymi niebezpieczeństwami. Aż tyle osób próbowało wejść na strony tworzone przez oszustów. Martwi fakt, że to dwukrotnie więcej blokad, niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Z drugiej strony specjaliści CERT Orange Polska mogą być dumni z tego, że coraz lepiej chronią Polaków. Specjaliści zablokowali też 26 tysięcy domen, używanych do wyłudzania pieniędzy i danych.
W czołówce zagrożeń były fake newsy, dobrze znane „oszustwo na kupującego”, a najczęściej Polacy dawali się nabrać na fałszywe inwestycje. Nic dziwnego – nasz kraj dawno nie doświadczył tak wysokiej inflacji, więc obywatele szukają sposobów na zabezpieczenia swojego majątku. Ponad 7 tysięcy stron, zablokowanych przez CyberTarczę Orange, stanowiły fałszywe giełdy, nieistniejące inwestycje i strony nakłaniające do kupowania fikcyjnych kryptowalut. Zjawisko to przybiera na sile. Mnóstwo było też SMS-ów phishingowych, w tym wykorzystujących motyw nieodebranej paczki i nieopłaconego rachunku.


W wakacje specjaliści wykryli także kilka dużych kampanii phishingowych, w których oszuści podszywali się pod największe banki. Oszustwa tego typu są stare jak bankowość internetowa, ale pojawiły się nowe scenariusze działania. Widać klienci uodpornili się na przerażające komunikaty o włamaniach i znikających oszczędnościach całego życia. Oszuści zaczęli więc stosować bardziej subtelne metody, np. powiadomienia o nowych sposobach zabezpieczenia konta, ostrzeżenia sugerujące, że ktoś mógł użyć naszych danych uwierzytelniających do konta, wraz z adresem IP, z którego rzekomo się logowano, czy informacje o nieautoryzowanym użyciu karty płatniczej. W „ostrzeżeniach” znajduje się prośba o zweryfikowanie konta, kierujące oczywiście do fałszywej witryny banku.
Podejrzane wiadomości warto przesłać na adres [email protected]. Pomoże to przyspieszyć blokadę potwierdzonych stron phishingowych i pomóc ochronić innych internautów. Niezmiennie zalecamy ostrożność w działaniach w sieci i korzystanie z bankowości internetowej wyłącznie oficjalnymi kanałami.