DAJ CYNK

UOKiK ostro z influencerami. Łącznie zapłacą 740 000 zł kary

Piotr Urbaniak

Wydarzenia

UOKiK ostro z influencerami. Łącznie zapłacą 740 000 zł kary

Influencer finansowy Mateusz Gużda uszczupli swoją kieszeń o blisko 510 tys. zł, a jego dwaj koledzy po fachu, Bartłomiej Żukiewicz i Zbigniew Lemański, zapłacą kolejno 140 i 90 tys. zł kary – zadecydował UOKiK. Wszyscy trzej mężczyźni namawiali do inwestowania w piramidy finansowe.

Gużda, Żukiewicz i Lemański propagowali zakazane systemy promocyjne typu piramida – stwierdził prezes UOKiK, Tomasz Chróstny. Jak uznano, w wyniku ich działań nieokreślona liczba konsumentów mogła ponieść straty finansowe. Właśnie z tego tytułu mężczyźni zapłacą łącznie około 740 tys. zł kary, a ponadto zostają zobligowani do poinformowania o wydanej decyzji na swoich stronach internetowych i kanałach społecznościowych.

Działając w sieci, ukarani influencerzy namawiali do inwestowania na platformach FutureNet, FutureAdPro oraz NetLeaders. Wszystkie już od kilkunastu miesięcy znajdowały się pod lupą urzędników, dodajmy.

Pierwsze dwie, prowadzone przez firmy z Ukrainy i Dubaju, uzależniały zysk od liczby osób namówionych na zakup enigmatycznego pakietu, trzecia – ulokowana w Singapurze, miała wprowadzać na rynek nową kryptowalutę pod nazwą DasCoin. Zainteresowanym oferowano licencję, wymienną na usługi lub wspomnianą walutę właśnie. Problem w tym, że żadnych usług nie świadczono, a zysk ponownie opierał się tylko na zgromadzonych wpłatach, o czym UOKiK po raz pierwszy alarmował w marcu 2019 roku.

Ambasador marki, YouTuber i muzyk

Ukarani influencerzy, niezrażeni powszechnymi wątpliwościami, mieli uparcie nagabywać innych internautów do wpłacania pieniędzy. I tak Mateusz Gużda, prowadząc do września 2020 roku firmę iPrime Consulting, zarejestrowaną w Kluczborku, występował jako globalny ambasador DasCoin. W efekcie dostał największą, bo wynoszącą aż 509 821 zł karę. 

Bartłomiej Żukiewicz z kolei, właściciel zawieszonej aktualnie firmy Bartłomiej Żukiewicz Investment, poprzez wpisy w Internecie, nagrania na YouTubie oraz udział w wydarzeniach propagował FutureNet, FutureAdPro i NetLeaders. Instruował m.in. jak założyć tam konto, mamiąc jednocześnie obietnicą wysokich zysków – stwierdzono. Teraz zapłaci za to dokładnie 138 444 zł kary.

Ostatni spośród ukaranych, Zbigniew Lemański, był muzykiem – czytamy. Do 2012 r. prowadził działalność pod firmą Leman Records w Będzinie, a po jej formalnym zamknięciu nadal wykonywał zawód we własnym imieniu i na własny rachunek. Promował systemy FutureNet i FutureAdPro. Był m.in. autorem i wykonawcą piosenek „My Futurenet” i „Klikamy w reklamy”. Ponadto, prowadził stronę drhajs[.]pl, na której zachęcał do udziału w promowanych projektach. Kara w jego przypadku wynosi 92 296 zł. 

Kara za piramidy: nie po raz pierwszy

Korzystając z okazji, UOKiK przypomina, że to nie pierwszy raz, gdy stanowczo rozprawia się z nieuczciwymi influencerami. W styczniu 2021 roku kara w wysokości 437 655 zł została nałożona na Damiana Żukiewicza, właściciela firmy Investprovider. Zarzut – ten sam, a więc oczywiście promowanie piramid finansowych. 

Co jednak ciekawe, ten akurat influencer najwyraźniej zdołał w międzyczasie powrócić do porządku dziennego. Znów występuje na YouTubie i tym razem jako Captain Freedom opowiada o inwestycjach w kryptowaluty i tokeny NFT, choć już z widoczną osłoną prawną w formie szeregu ostrzeżeń o ryzykach i bez spektakularnych obietnic.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: UOKiK