Badacze z OpenSignal doszli do zaskakujących wniosków, gdy porównali pomiary temperatur baterii zastosowanych w telefonach z historią zmian pogodowych. Smartfony mogą być użyte w roli stacji pogodowych. Badacze z OpenSignal doszli do zaskakujących wniosków, gdy porównali pomiary temperatur baterii zastosowanych w telefonach z historią zmian pogodowych. Smartfony mogą być użyte w roli stacji pogodowych. Dane zebrane zostały przy użyciu ponad 150 tys. urządzeń z Androidem i zawierały one przeszło 40 mln odczytów. Jak się okazało, pomimo dodatkowych czynników wpływających na czujnik temperatury (nagrzewanie baterii, ciepłota ludzkiego ciała), wartości średnie zapisanych temperatur (poza pomieszczeniami) oraz ich zmiana w czasie przekładają się na historyczny zapis zmian pogody w danym regionie. Teraz wystarczy już tylko odpowiednia aplikacja do przetwarzania zebranych pomiarów i pogodynka w telefonie nie tylko pokaże aktualną pogodę w naszej lokalizacji ustalonej przez GPS, ale też przyczyni się do tworzenia jeszcze dokładniejszych prognoz pogody. Warto dodać, że użyta do zebrania pomiarów aplikacja OpenSignal służy przede wszystkim do prezentowania map zasięgu sieci komórkowych i Wi-Fi oraz testowania ich szybkości.