mBank podpalił Polskę. Ktoś się nie ugryzł w język
Wiceminister infrastruktury zapowiedział wzrost cen opłat za wodę. Na tę wiadomość zareagował profil mBanku w jednym z wpisów na platformie X. Swoim postem wzbudził mieszane uczucia.

Wiemy już, że Polska ma jedne z najwyższych cen prądu, w Europie i wiemy dlaczego. Czy to samo czeka nas odnośnie cen wody? Jakiekolwiek zapowiedzi podwyżek, zawsze wywołują szereg emocji. Zwłaszcza, że ich skutki, prędzej czy później, odczuje we własnym portfelu przeciętny Kowalski. Media społecznościowe z kolei, mają to do siebie, że skutecznie podsycają dyskusje na każdy temat. Nic zatem dziwnego, że podwyżki plus posty na X to mieszanka wybuchowa. Tym razem, nie same podwyżki, ale reakcja dużego banku w mediach społecznościowych spowodowała dyskusję w tym temacie.
Chcemy w sierpniu zakończyć uzgodnienia miedzyresortowe i przeprowadzić na tem temat rozmowy z samorządami. Jest szansa, że projekt ustawy trafi późną jesienią do Sejmu.
- powiedział Przemysław Koperski, wiceminister infrastruktury na antenie Polskiego Radio 24.



Polityk tłumaczył, że opłaty za wodę powinny być tak skontruowane, aby zachęcić Polaków do oszczędzania. I tymi słowami zainspirował się mBank. "Nareszcie" - czytamy we wpisie na platformie X. Komentarz wzbudził spore emocje wśród obserwujących profil, polityków i użytkowników wody.
🇵🇱 Opłaty za wodę mają być skonstruowane tak, by zachęcać do jej oszczędzania - Przemysław Koperski, wiceminister infrastruktury.
— mBank Research (@mbank_research) August 5, 2024
Nareszcie.
Za @PAPBiznes
mBank słynie ze specyficznego języka komunikacji. Być może momentami, bywa kontrowersyjny, ale generalnie jest określany "językiem uśmiechniętych ludzi".