Kredyty Polaków z dużymi zmianami. Ustawa praktycznie gotowa

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przyznał, że projekt ustawy wprowadzającej do polskiego prawa unijną dyrektywę CCD II (o kredytach konsumenckich) jest na finalnym etapie. Już w przyszłym miesiącu trafi do konsultacji społecznych — informuje Cashless.pl.

Unia bierze się za kredyty konsumenckie

Szczegóły projektu nie są jeszcze znane. Unijna dyrektywa w niektórych kwestiach pozostawia pewną dowolność w kreowaniu lokalnego prawa. Jednak ogólne założenia są znane i oznaczają duże zmiany dla konsumentów, którzy będą zainteresowani kredytami.

Przede wszystkim unijna dyrektywa CCD II dotyczy kredytów konsumenckich w kwocie do 100 tys. euro. Będą nimi objęte nie tylko tradycyjne kredyty, ale również pożyczki, płatności odroczone, a także rachunków z przekroczeniem salda.

Najważniejszą zmianą jest to, że kredytodawcy nie będą mogli wymuszać na nas nabycia dodatkowych usług lub produktów w związku z zawarciem umowy kredytu. Nadal będą mogli oferować tzw. sprzedaż łączoną, więc dodatkową usługę da się kupić, ale ta nie może być obowiązkowa. Musi to być wybór samego klienta.

Poza tym unijna dyrektywa CCD II zakazuje tzw. domniemania zgody. Oznacza to, że banki i instytucje finansowe nie mogą między innymi stosować pól i opcji domyślnych. Każda usługa czy produkt będzie wymagał świadomej, wyraźnej i jednoznacznej akceptacji konsumenta.

Wreszcie konsument musi z odpowiednim wyprzedzeniem (co najmniej dzień przed zawarciem umowy) otrzymać wszystkie informacje. Muszą być one udzielone w sposób jasny i zrozumiały.

Zmienią się też przepisy dotyczące oceny zdolności kredytowej. Jeśli zostanie ona przeprowadzona automatycznie, to kredytodawca musi poinformować o tym klienta wraz z informacją, że ma prawo do interwencji człowieka oraz wyjaśnienia procesu i samej decyzji.