Fiskus bez serca. Domaga się 148 tys. zł od poszkodowanego

Fiskus nie po raz pierwszy wykazał się absolutną bezdusznością i brakiem zrozumienia dla ludzkiej tragedii. W sprawie interweniował Rzecznik Praw Obywatelskich.

Damian Jaroszewski (NeR1o)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Fiskus bez serca. Domaga się 148 tys. zł od poszkodowanego

Nie od dzisiaj wiadomo, że dla polskich urzędów liczy się tylko przepis. Nie ma w nich miejsca na zwykłe, ludzkie odruchy i zrozumienie sytuacji drugiej strony. Dotyczy to również fiskusa, który totalnie bezdusznie walczył o swoje nawet w sądzie, gdy dawno należało odpuścić. W sprawie interweniował Rzecznik Praw Obywatelskich — donosi Bizblog.

Dalsza część tekstu pod wideo

Bezduszny fiskus

Chodzi o sytuację Huberta. W 2014 roku, gdy miał on 8 lat, chłopak stracił w wypadku samochodowym rodziców oraz brata. Jakby tego było mało, to Hubert skończył z poważnymi obrażeniami, które skończyły się dla niego niepełnosprawnością. Winowajcą był mężczyzna pod wpływem alkoholu oraz środków odurzających.

W 2020 roku sąd przyznał chłopakowi odszkodowanie wraz z odsetkami za opóźnienie. Rzecz w tym, że według przepisów powinien od tego zapłacić podatek. W tym przypadku wynosił on aż 148 tys. zł. Sporo jak dla chłopaka, który stracił rodziców i brata, a do tego sam ucierpiał na zdrowiu i wymaga ciągłej opieki.

Oczywiście złożono wniosek o umorzenie kwoty, ale został on odrzucony. Fiskus uznał, że chłopak ma wystarczające środki, aby spłacić należność. W sprawie interweniował Rzecznik Praw Obywatelskich. Najpierw zajął się nią Wojewódzki Sąd Administracyjny, a później Naczelny Sąd Administracyjny. 

Ostatecznie sąd przyznał rację Hubertowi. Pomimo tego urząd skarbowy uznał sprawę za bezprzedmiotową, ponieważ podatek został już zapłacony. Ponownie musiał interweniować RPO. W zeszłym miesiącu sąd uchylił decyzję fiskusa i nakazał ponowne rozpatrzenie sprawy. 

To niestety nie zakończyło sprawy. Dokładnie 11 czerwca 2025 roku Rzecznik Praw Obywatelskich wystosował pismo do szefa Krajowej Administracji Skarbowej. 

Marcin Wiącek podkreśla, że cała sprawa jest rażącym przykładem niewykonywania przez organy podatkowe prawomocnych orzeczeń sądów administracyjnych. Jest to sytuacja niedopuszczalna w państwie prawa.

informuje Biuro Rzecznik Praw Obywatelskich.