Pułapka na Polaka. Klienci PKO BP i Pekao wśród narażonych
CSIRT KNF ponownie ostrzega przed zagrożeniami w sieci. Cyberprzestępcy tworzą fałszywe strony bankowe, które do złudzenia przypominają oryginały. Trzeba uważać, by się nie naciąć.

Internet jest miejscem z niemal nieograniczonymi możliwościami dla oszustów. W ostatnim czasie bardzo popularne jest podrabianie stron i podszywanie się pod konkretne firmy. Często celem przestępców stają się klienci rozpoznawalnych banków lub innych przedsiębiorstw finansowych. CSIRT ostrzega przed kolejnymi podrobionymi stronami.
CSIRT ostrzega. W sieci pojawiły się kolejne fałszywe strony
CSIRT jest organem działającym przy Komisji Nadzoru Finansowego, którego zadaniem jest monitorowanie Internetu w poszukiwaniu działalności cyberprzestępców i informowanie o tym opinię publiczną. Tym razem podmiot zawiadamia o pojawieniu się w sieci kolejnej fali fałszywych stron. Tym razem chodzi o witryny popularnych banków takich jak Revolut, Pekao i mBank.



Strony internetowe tworzone przez cyberprzestępców bardzo często przypominają te oryginalne. W ramach naszej serii prezentujemy kolejne przykłady fałszywych domen wykorzystywanych w atakach na klientów bankowości elektronicznej. Bądźcie czujni i pamiętajcie, aby dokładnie… pic.twitter.com/TGRcB89nOZ
— CSIRT KNF (@CSIRT_KNF) June 30, 2023
Podrobione witryny mają w tym przypadku imitować adresy prawdziwych stron. Często są skonstruowane w taki sposób, by ciężko było zauważyć różnicę między oryginalną a fałszywą wersją. Tym razem CSIRT wymienia przykłady, w których jedyną różnicą jest obecność pauzy zamiast kropki lub inny subtelny szczegół. Właśnie dlatego najlepiej samemu zawsze wpisywać adres banku w przeglądarce i zwracać szczególną uwagę na poprawność adresu, gdy zostaniemy przeniesieni do bankowości z jakieś strony trzeciej.