DAJ CYNK

Test telefonu Samsung N9005 Galaxy Note 3 LTE

Marcin Kruszyński (vonski)

Testy sprzętu

Zaprezentowane na specjalnej konferencji prasowej urządzenie jest pokazem możliwości i najnowszych rozwiązań koncernu z Taegu. Czy po dwóch latach produkcji nowy model może przynieść jeszcze jakiekolwiek nowatorskie rozwiązania? Czy poza powiększaniem ekranu, dokładaniem pamięci i megapikseli Samsung ma w zanadrzu jakiekolwiek nowości? Jeśli jesteście tego ciekawi, to zapraszam do lektury.

Przy okazji premiery Galaxy Note 3 Samsung pochwalił się wynikami sprzedaży tej serii urządzeń. Według danych koreańskiego producenta na świecie sprzedało się już ponad 40 milionów urządzeń serii "N" wyposażonych w charakterystyczny rysik. Zważywszy, że produkty z linii Note są najdroższymi smartfonami Samsunga, wiadomym było, że do premiery nowego phabletu Koreańczycy przywiązują dużą wagę. Zaprezentowane na specjalnej konferencji prasowej urządzenie jest pokazem możliwości i najnowszych rozwiązań koncernu z Taegu. Czy po dwóch latach produkcji nowy model może przynieść jeszcze jakiekolwiek nowatorskie rozwiązania? Czy poza powiększaniem ekranu, dokładaniem pamięci i megapikseli Samsung ma w zanadrzu jakiekolwiek nowości? Jeśli jesteście tego ciekawi, to zapraszam do lektury.

Zawartość pudełka

Przesłany na cele recenzji Note był egzemplarzem niesprzedażowym. Poza samym smartfonem otrzymałem tylko ładowarkę sieciową z kablem microUSB. Ponieważ Samsung zdecydował się na szybką ładowarkę o natężeniu 2 amperów, nieco inaczej wygląda również sama wtyczka, która zdecydowanie różni się od tradycyjnego microUSB. Co prawda nic nie stoi na przeszkodzie, żeby Note'a ładować również klasycznym kablem microUSB, ale nie zadziała to w drugą stronę - kabelkiem dołączonym do N9005 nie naładujemy nic poza tym, konkretnym Samsungiem. Jeśli mam być szczery, to nie podoba mi się takie podejście. Dopiero co rynek osiągnął konsensus w kwestii ujednolicenia złącz ładowania, a już pojawiają się niekompatybilne rozwiązania. Sklepowe egzemplarze Note'a w standardowym wyposażeniu posiadają również zestaw słuchawkowy z trójprzyciskowym pilotem, ale mi nie było dane go sprawdzić.



Specyfikacja

Większość modeli z serii Galaxy Note w dniu premiery wyposażona jest w topowe podzespoły. Nie inaczej ma się rzecz z Note 3. Jednostką centralną najnowszego phabletu Samsunga jest układ Snapdragon 800 z czterema rdzeniami Krait 400 pracującymi z częstotliwością 2,3 GHz, zaś za obsługę grafiki odpowiada chip Adreno 330. N9005 wyposażony jest w 32 GB wewnętrznej pamięci (z możliwością rozszerzenia za pomocą slotu microSD) oraz aż 3 GB pamięci operacyjnej RAM. Za obsługę łączności odpowiada układ Qualcomma pracujący w częstotliwościach 850, 900, 1900 i 2100 MHz z prędkością HSDPA+ 42 Mb/s oraz LTE (w trybie 800, 850, 900, 1800, 2100 i 2600 MHz) w trybie Cat4 (download 150 Mb/s, upload 50 Mb/s). Na pokładzie koreańskiego flagowca nie zabrakło naturalnie modułu Wi-Fi (a/b/g/n/ac, Wi-Fi Direct, DLNA, Wi-Fi HotSpot), Bluetootha w wersji 4.0, odbiornika GPS z obsługą sieci GLONASS oraz modułu NFC. Port USB pracuje w standardzie microUSB v3 z dostępnym trybem MHL (2.0) oraz USB Host. Na pokładzie Samsunga znajdziemy również powracający do łask port IrDA, zabrakło za to niestety radia FM. Obsługę tego cuda techniki zapewnia ogromny ekran wykonany w technologii Super AMOLED o przekątnej 5,7 cala (niecałe 14,5cm) o rozdzielczości FullHD.

Łatwo zauważyć, że pod kątem specyfikacji trudno na dzień dzisiejszy znaleźć bardziej zaawansowane urządzenie. Poza brakiem wspomnianego radia FM, nowy Note ma praktycznie wszystko czego można wymagać od flagowego produktu Anno Domini 2013. Warto zwrócić uwagę na kolejny przeskok w rozmiarze pamięci: w końcu mamy tu wbudowane 32 GB pozwalające na nie zawracanie sobie głowy miejscem instalowania aplikacji i ogromną pamięć RAM dającą nam niemalże nieograniczone możliwości wykorzystania multitaskingu.
Zewnętrzne gabaryty N9005 to 151,2 x 79,2 x 8,3 mm, a masa wraz z ogromną baterią (3200 mAh) wynosi 168 gramów. Patrząc na rozmiar ekranu i wielkość zastosowanego akumulatora są to moim zdaniem całkiem niezłe wyniki.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News