Wewnątrz MS459 Harmony pracuje czterordzeniowy MT6737 o częstotliwości 1,3 MHz, który współpracuje z 2 GB pamięci RAM. Nie powinniśmy zbyt wiele wymagać od takiego zestawu, ale płynność interfejsu pozostawia w niektórych momentach wiele do życzenia, każąc nam czekać dłużej niż w smartfonach o podobnej cenie. Wydajności może też zabraknąć w bardziej zasobożernych i wymagających grach.
Testowany smartfon wyposażony był w 16 GB pamięci wewnętrznej, z czego po wstępnej konfiguracji i zainstalowaniu dostępnych aktualizacji aplikacji pozostaje nam około 10 GB wolnej przestrzeni. Możemy ją rozszerzyć o dodatkowe 32 GB przy użyciu karty pamięci microSD. Szybkość przesyłania danych z pamięci telefonu do komputera oraz z komputera do pamięci telefonu nie odstaje bardzo od innych urządzeń. Nie powinniśmy się też obawiać obniżenia wydajności z powodu przegrzania – throttling tu nie występuje.
Maxcom MS459 Harmony zasilany jest wymiennym akumulatorem o pojemności 2200 mAh. Nie jest to szczególnie dużo. Podczas testów, przy normalnym używaniu smartfonu, musiałem sięgać po ładowarkę codziennie. Z kolei benchmarki pokazały, że energii akumulatora wystarczy na nieco ponad 6 godzin pracy z włączonym ekranem z jasnością około 200 nitów lub na 4,5 godziny grania. Czas pracy możemy nieco wydłużyć, aktywując funkcję Oszczędzanie baterii.
Harmony nie obsługuje szybkiego ładowania. Dołączona do zestawu ładowarka 5V/1,5A pozwala napełnić pusty akumulator w około 140 minut (przy wyłączonym systemie). W zestawie znalazła się także stacja dokująca, która umożliwia ładowanie smartfonu bez konieczności używania portu USB-C (ten pozostaje dostępny dla innych celów, na przykład podłączenia pamięci zewnętrznej).
Poczta Polska sama wyłudza od Polaków pieniądze za abonament RTV, a czepia się innych oszustów dział ...
Czyli produkcja chińskich samochodów finansowana z podatków?
Już nie mogę spać po nocach.
Jak wysyłasz coś do publicznych serwerów, to mogą to sprawdzić, ale nie z poziomu sieci, tylko serwe ...
Nest Bank nie potrafił, mi naprawić blika na telefon. A tu wprowadzają AI. Śmiechu warte. Albo, napi ...