Sony Xperia 10 Plus - japońska średnia półka w nowej, zbyt drogiej odsłonie

Xperia 10 Plus, którą miałem okazję testować przez ostatnie dni, to kolejny spośród najnowszych smartfonów Sony charakteryzujących się ultra-panoramicznymi proporcjami ekranu 21:9. Czy podobnie jak w przypadku wersji bez „plusa”, testowanej niedawno przez Michała, smartfon Sony nie będzie miał nic nadzwyczajnego do zaoferowania? Jakie korzyści dla przeciętnego użytkownika niosą nietypowe proporcje ekranu i czy można traktować je jako zaletę albo wadę? Tego dowiecie się z przygotowanej recenzji, do lektury której zapraszam.

Damian Szerszeń (damianoo)
23
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Sony Xperia 10 Plus - japońska średnia półka w nowej, zbyt drogiej odsłonie

Dane techniczne:

  • Obudowa o wymiarach 167 x 73 x 8,3 mm, masa 180 gramów,
  • Ekran IPS o przekątnej 6,5 cala i rozdzielczości 1080 x 2520 pikseli, szkło Gorilla Glass 5,
  • Ośmiordzeniowy układ Snapdragon 636, grafika Adreno 509,
  • 4 GB pamięci RAM, 64 GB pamięci wbudowanej (52,4 GB dostępne dla użytkownika), gniazdo kart microSD do 512 GB,
  • Podwójny aparat główny: 12 Mpix (f/1.75), 8 Mpix (f/2.4),
  • Przedni aparat 8 Mpix (f/2.0),
  • Łączność LTE, Wi-Fi „ac”, Bluetooth 5.0, NFC, port USB typu C, gniazdo Jack 3,5mm,
  • Czytnik linii papilarnych na prawej krawędzi obudowy,
  • Android 9.0 Pie,
  • Akumulator litowo-jonowy o pojemności 3000 mAh,
  • cena: 1899 zł.
Sony Xperia 10 Plus - japońska średnia półka w nowej, zbyt drogiej odsłonie
Sony Xperia 10 Plus - japońska średnia półka w nowej, zbyt drogiej odsłonie

Wygląd i wykonanie

Sony Xperia 10 Plus - japońska średnia półka w nowej, zbyt drogiej odsłonie

Zestaw, który otrzymałem do testów, oprócz samego smartfonu obejmował kabel USB-C, zasilacz sieciowy oraz komplet instrukcji. Osoby oczekujące na słuchawki bądź etui ochronne mogą zatem czuć się nieco rozczarowane. Po wyjęciu urządzenia z pudełka nie sposób nie zauważyć nietypowych proporcji, które sprawiają, że Xperii 10 Plus nie da się pomylić z jakimkolwiek produktem konkurencji. Poprzez zastosowanie ekranu o kinowych proporcjach 21:9, bryła smartfonu jest mocno wydłużona, przypominając pilot (z takimi określeniami urządzenia spotkałem się co najmniej kilkukrotnie podczas testów). Choć Xperia 10 Plus nie należy do najcieńszych smartfonów na rynku, dobrze leży w dłoni, choć dostęp do górnej części ekranu z wiadomych względów nie jest najłatwiejszy.

Dalsza część tekstu pod wideo
Sony Xperia 10 Plus - japońska średnia półka w nowej, zbyt drogiej odsłonie

Nieźle prezentuje się wąska ramka pod ekranem, jednak wrażenie zdecydowanie psuje ogromnych rozmiarów przestrzeń nad wyświetlaczem, która stanowi miejsce dla aparatu do selfie, diody powiadomień, czujników oraz głośnika rozmów. Taki design przywołuje na myśl urządzenia sprzed co najmniej kilku lat, przez co ciężko mi wyobrazić sobie, by Xperia 10 Plus mogła przyciągać wzrok potencjalnych klientów.

Sony Xperia 10 Plus - japońska średnia półka w nowej, zbyt drogiej odsłonie

Na tylnej części obudowy, wykonanej z średniej jakości plastiku, znajdziemy mocno wystający, poziomo ułożony moduł podwójnego aparatu, nad którym umieszczono pojedynczą diodę doświetlającą. Poniżej znajdziemy typowe dla Sony logo NFC oraz nazwę producenta i serii.

Sony Xperia 10 Plus - japońska średnia półka w nowej, zbyt drogiej odsłonie

Dolna krawędź to miejsce dla złącza USB-C, głośnika oraz mikrofonu ukrytych za estetycznymi maskownicami, na górnej zaś znajdziemy dodatkowy mikrofon oraz złącze Jack 3,5 mm.

Sony Xperia 10 Plus - japońska średnia półka w nowej, zbyt drogiej odsłonie
Sony Xperia 10 Plus - japońska średnia półka w nowej, zbyt drogiej odsłonie

Lewa krawędź skrywa wysuwaną bez pomocy igły tackę na dwie karty SIM oraz karty pamięci, po wysunięciu której urządzenie natychmiast się restartuje.

Sony Xperia 10 Plus - japońska średnia półka w nowej, zbyt drogiej odsłonie

Najwięcej dzieje się jednak na prawej krawędzi, gdzie umieszczone zostały, idąc od góry: przycisk zasilania, czytnik linii papilarnych oraz przyciski głośności. O ile nie mam uwag do lokalizacji czytnika, z którego korzysta się zadziwiająco wygodnie (dopóki trzymamy urządzenie w prawej ręce), o tyle umiejscowienie przycisków jest niezbyt wygodne i wymaga nienaturalnych ruchów kciuka lub zmiany uchwytu.

Sony Xperia 10 Plus - japońska średnia półka w nowej, zbyt drogiej odsłonie

Wyświetlacz

Sony Xperia 10 Plus - japońska średnia półka w nowej, zbyt drogiej odsłonie

Jak już wspominałem, znakiem rozpoznawczym Xperii 10 Plus jest panoramiczny ekran o proporcjach 21:9, co powinno skutkować brakiem czarnych pasków na ekranie podczas oglądania filmów nagranych w kinowych proporcjach. Wyświetlacz został wykonany w technologii IPS i charakteryzuje się rozdzielczością 2520 na 1080 pikseli, co daje ich zagęszczenie na poziomie 422 ppi. Szkoda, że tworząc urządzenie, którego wyróżniającą się funkcją ma być wygodne oglądanie filmów i seriali, nie zdecydowano się na zastosowanie ekranu wykonanego w technologii AMOLED z większą rozdzielczością. Kontrast jest przeciętny, jasność maksymalna tylko zadowalająca, a kolory wydają się być wyblakłe.

Z poziomu ustawień możliwe jest dostosowanie balansu bieli i saturacji barw. Dostępne są także ułatwienia takie jak automatyczne sterowanie poziomem jasności ekranu, tryb ochrony wzroku oraz inteligentne sterowanie podświetleniem, które pozostawia ekran włączony podczas korzystania z urządzenia.

Sony Xperia 10 Plus - japońska średnia półka w nowej, zbyt drogiej odsłonie

Interfejs

Sony Xperia 10 Plus - japońska średnia półka w nowej, zbyt drogiej odsłonie

Sony Xperia 10 Plus działa pod kontrolą systemu Android 9.0 Pie, interfejs systemowy to w zasadzie „czysty” Android z niewielkimi modyfikacjami producenta. Zainstalowane aplikacje są dostępne z poziomu wysuwanej z dołu ekranu szuflady, a sterowanie odbywa się przy pomocy standardowych przycisków Androida na dole ekranu, niestety bez możliwości obsługi gestami. W ustawieniach znajdziemy kilka ciekawych opcji, wśród których warto wspomnieć przede wszystkim o funkcji Boczny sensor, czyli pasku na boku ekranu, z poziomu którego w wygodny sposób można dostać się do najczęściej używanych aplikacji oraz funkcji, podpowiadanych na podstawie sposobu korzystania z urządzenia. Dostępna jest również opcja inteligentnego oczyszczania, której zadaniem jest optymalizacja pamięci i zapewnienie jak najlepszej wydajności urządzenia.

Sony Xperia 10 Plus - japońska średnia półka w nowej, zbyt drogiej odsłonie

Jeśli chodzi o zabezpieczenia biometryczne, Xperia 10 Plus wzbudza ambiwalentne uczucia. Z jednej strony znajdziemy tutaj szybko działający czytnik odcisków palca umieszczony na prawej krawędzi, dokładnie w miejscu, w którym podczas standardowego uchwytu ląduje kciuk. Z drugiej zaś strony zabrakło możliwości odblokowania urządzenia przy pomocy twarzy, do czego przyzwyczaili nas już konkurenci.

Sony Xperia 10 Plus - japońska średnia półka w nowej, zbyt drogiej odsłonie

Wydajność i łączność

Sony Xperia 10 Plus - japońska średnia półka w nowej, zbyt drogiej odsłonie

Za wydajność urządzenia odpowiada chipset Qualcomm Snapdragon 636 wspierany przez 4 GB pamięci RAM. Na co dzień taka specyfikacja nie powinna utrudniać korzystania z urządzenia, jednak biorąc pod uwagę cenę, spodziewałbym się zdecydowanie czegoś więcej. Tym bardziej, że wyniki testów syntetycznych są na poziomie dwukrotnie tańszych urządzeń (np. Asus Zenfone Max Pro, Xiaomi Mi A2). Niejednokrotnie podczas testów zdarzały się przycięcia animacji czy opóźnienia w przełączaniu się między aplikacjami, co w urządzeniu za prawie 1900 zł nie powinno mieć miejsca.

Sony Xperia 10 Plus - japońska średnia półka w nowej, zbyt drogiej odsłonie
Sony Xperia 10 Plus - japońska średnia półka w nowej, zbyt drogiej odsłonie

Xperia 10 Plus została wyposażona w zasadzie we wszystkie potrzebne standardy łączności. Na pokładzie znajdziemy LTE z agregacją pasm, dwuzakresowe WiFi „ac”, Bluetooth 5.0 oraz NFC. Dostępne są również GPS z GLONASS i Miracast. Podczas testów nie odnotowałem jakichkolwiek problemów z łącznością. Jakość rozmów głosowych była zadowalająca. Warto jednak wspomnieć, że smartfon z kartą Play nie wspiera VoLTE ani WiFi Calling. Telefon nie gubił zasięgu, prawidłowo wskazywał lokalizację oraz bez współpracował z urządzeniami multimedialnymi połączonymi przez Bluetooth oraz sieciami bezprzewodowymi.

Sony Xperia 10 Plus - japońska średnia półka w nowej, zbyt drogiej odsłonie

Multimedia

Sony Xperia 10 Plus - japońska średnia półka w nowej, zbyt drogiej odsłonie

Pomimo obecności złącza Jack 3,5 mm, w zestawie z urządzeniem nie znajdziemy niestety dołączonych słuchawek. Xperia 10 Plus nie wypada jednak najgorzej pod względem jakości dźwięku. Wbudowany pojedynczy głośnik gra wystarczająco głośno, a dźwięk jest wyraźny, choć płytki. W ustawieniach dźwięku znajdziemy opcje takie jak tryb DSEE HX, rozbudowany equalizer oraz funkcja dźwięku przestrzennego, dzięki czemu każdy powinien być w stanie dostosować wrażenia dźwiękowe do własnych preferencji. Na plus można również zaliczyć obecność radia FM.

Sony Xperia 10 Plus - japońska średnia półka w nowej, zbyt drogiej odsłonie

Aparat fotograficzny

Sony Xperia 10 Plus - japońska średnia półka w nowej, zbyt drogiej odsłonie

Przechodząc do tematu fotografii, obsługa aparatu fotograficznego odbywa się w oparciu o autorską aplikację Sony, która charakteryzuje się przede wszystkim minimalizmem. W górnej części znajdziemy przełączniki podstawowych funkcji, na dole zaś przycisk umożliwiający wybór jednego z zaledwie sześciu trybów. I w zasadzie to wszystko.

Sony Xperia 10 Plus - japońska średnia półka w nowej, zbyt drogiej odsłonie

Xperia 10 Plus została wyposażona w podwójny aparat, składający się z obiektywów o rozdzielczości 12 Mpix i 8 Mpix. Co warto zaznaczyć, aparat umożliwia wykonanie zdjęć z dwukrotnym zoomem optycznym. Jakość zdjęć przy dobrym oświetleniu jest zadowalająca, aczkolwiek są na rynku tańsze smartfony, które robią znacznie lepsze zdjęcia. Na plus oceniam poziom szczegółowości fotografii oraz odwzorowanie kolorów. Na minus natomiast działanie autofocusu, który w standardowych zdjęciach często się mylił, a dla zdjęć z zoomem optycznym w ogóle nie działał. Miałem także problemy z rozpoznawaniem pierwszego planu przy zdjęciach z efektem bokeh. Sama próba zrobienia zdjęcia z rozmytym tłem wymaga dłuższej chwili oczekiwania na prawidłowe rozpoznanie scenerii. Brakuje także optycznej stabilizacji obrazu, co skutkuje znacznym spadkiem szczegółowości w zdjęciach wykonanych po zmroku.

Sony Xperia 10 Plus - japońska średnia półka w nowej, zbyt drogiej odsłonie

Akumulator

Sony Xperia 10 Plus - japońska średnia półka w nowej, zbyt drogiej odsłonie

Testowane urządzenie zostało wyposażone w akumulator o pojemności 3000 mAh, co przynajmniej na papierze nie wygląda najlepiej. Podczas testów urządzenie musiałem ładować średnio co 24 godziny, przy czym smartfon wykorzystywany był w tym czasie do przeglądania Internetu, fotografowania, rozmów telefonicznych oraz oglądania wideo. Czas pracy na ekranie (SOT) na pojedynczym cyklu ładowania wynosił między 4 a 5 godzin. Dołączona do zestawu ładowarka potrzebowała około 2 godziny i 15 minut na naładowanie akumulatora do pełna.

Sony Xperia 10 Plus - japońska średnia półka w nowej, zbyt drogiej odsłonie

Sposobem na poprawę czasu pracy na pojedynczym ładowaniu jest skorzystanie z opcji oszczędzania baterii w trybie STAMINA, który oprócz typowych funkcji ograniczających zużycie energii dba o akumulator poprzez inteligentne sterowanie napięciem ładowania na podstawie wcześniejszego sposobu ładowania smartfonu.

Podsumowanie

Sony Xperia 10 Plus - japońska średnia półka w nowej, zbyt drogiej odsłonie

Xperia 10 Plus to smartfon, który jest swego rodzaju symbolem upadku działu mobilnego Sony, co niedawno zresztą zostało oficjalnie zakomunikowane. Na jego przykładzie doskonale widać, że inżynierom brakuje innowacyjnych pomysłów, które mogłyby pomóc japońskiemu gigantowi choćby spróbować powrócić do dawnych dobrych czasów na rynku urządzeń mobilnych.

Smartfon niewątpliwie wyróżnia się ultra-panoramicznymi proporcjami ekranu, jednak nie jestem przekonany, czy niesie to faktyczne korzyści dla użytkownika. Dodając do tego zaporową cenę, która nijak nie ma odzwierciedlenia w specyfikacji urządzenia oraz fakt, że w identycznej cenie dostępny jest chociażby nieporównywalnie lepszy Xiaomi Mi 9, nie przychodzi mi do głowy jakikolwiek argument za tym, by komukolwiek móc polecić urządzenie Sony jako dobry wybór za 1899 zł.

Ocena końcowa: 5/10

Sony Xperia 10 Plus - japońska średnia półka w nowej, zbyt drogiej odsłonie

Wady:

  • Niekorzystny stosunek ceny do jakości,
  • Krótki czas pracy na pojedynczym ładowaniu,
  • Przycięcia interfejsu i czasem zbyt wolne działanie,
  • Dziwne działanie autofocusu,
  • Brak szybkiej ładowarki w zestawie,
  • Design (ogromna przestrzeń nad ekranem),
  • Umiejscowienie przycisków zasilania i głośności,
  • Restartowanie urządzenia po wysunięciu tacki na karty SIM.

Zalety:

  • Niezła jakość wykonania,
  • Dobra jakość dźwięku,
  • Ultra-panoramiczny ekran 21:9,
  • Wyjście słuchawkowe Jack 3,5 mm,
  • Dual SIM z jednoczesną możliwością zastosowania kart pamięci.

Filmy z telefonu

Zdjęcia z telefonu