Po Wielkiej Brytanii i Holandii przyszedł czas na Polskę. W Łodzi wandale podpalili wieżę telekomunikacyjną, w wyniku czego ucierpiały urządzenia sieci Play. W innym, podobnym wydarzeniu, częściowemu uszkodzeniu uległ sprzęt sieci T-Mobile i Plus.
Strach przed sieciami 5G przeradza się czasem w akty wandalizmu, których ofiarą pada infrastruktura telekomunikacyjna. Tak między innymi działo się w Wielkiej Brytanii i Holandii, gdzie przeciwnicy nowej technologii komunikacyjnego powiązali ją z pandemią Covid-19 i podpalili nadajniki tamtejszych telekomów. Próba zniszczenia anten miała również miejsce w Polsce - w Krakowie przeciwnicy 5G próbowali zniszczyć urządzenia sieci T-Mobile, zamontowane na dachu jednego z bloków.
Zobacz: Holandia: Płoną nadajniki, mieszkańcy odcięci od świata
Zobacz: W Krakowie ruszyło burzenie "masztów 5G". Akcja zatrzymana przez Policję
Teraz doszło do kolejnych aktów wandalizmu, skierowanych przeciwko nadajnikom sieci komórkowych. W Łodzi podpalono wieżę telekomunikacyjną, należącą prawdopodobnie do sieci Play. Informacji tej nie potwierdził fioletowy operator, ale wydał oświadczenie:
W związku z doniesieniami o atakach na infrastrukturę telekomunikacyjną w Polsce operator sieci PLAY oświadcza, że takie czyny noszą znamiona działalności przestępczej wymierzonej w bezpieczeństwo państwa i obywateli. Operator podkreśla, że bezpieczeństwo oraz ochrona klientów i pracowników jest jego najwyższym priorytetem. Wszelkie tego rodzaju ataki są natychmiast zgłaszane odpowiednim organom ścigania na najwyższym szczeblu.
Infrastruktura telekomunikacyjna pełni kluczową rolę w funkcjonowaniu społeczeństwa i gospodarki. Jej znaczenie jest szczególnie istotne w sytuacjach krytycznych, takich jak stan klęski żywiołowej, czy stan epidemii, którego właśnie doświadczamy. Sprawna i wydajna infrastruktura telekomunikacyjna jest niezbędna w zgłoszeniach wypadków i wydarzeń zagrażających zdrowiu i życiu wszystkich osób znajdujących się na terytorium Polski. Ataki na nią są takim samym przestępstwem, jak niszczenie infrastruktury kolejowej (tory i trakcje) czy energetycznej (linie przesyłowe).
Operator sieci PLAY potępia podżeganie do ataków na infrastrukturę telekomunikacyjną.
To jednak nie jedyny przypadek podpalenia wieży telekomunikacyjnej. Ogień podłożono także pod inny tego typu obiekt, który, jak podaje serwis Telko.in, należy do sieci T-Mobile. W tym przypadku sprzęt nadawczy przetrwał, ulegając tylko niewielkim uszkodzeniom. Na tej samej wieży miały się znajdować również urządzenia sieci Plus (Polkomtel wynajmował miejsce na wieży), z których część też ucierpiała.
Zdjęcia podpalonej wieży w Łodzi trafiły do Internetu - przykład (z Twittera) poniżej. Niektórym publikacjom towarzyszyły teksty w stylu "Niech maszty zapłoną i płoną" (Facebook), co można podciągnąć pod namawianie do kolejnych działań tego typu. A cierpią na tym przede wszystkim użytkownicy sieci komórkowych, którzy mają utrudniony kontakt z rodziną czy znajomymi, co jest szczególnie ważne w obecnej sytuacji. Brak zasięgu spowodowany działaniem przestępców niszczących infrastrukturę telekomunikacyjną może również doprowadzić do braku możliwości wezwania pomocy w nagłym wypadku i, w konsekwencji, przyczynić się nawet do czyjejś śmierci.
Mają Brytyjczycy, Holendrzy mamy i my. Zaczęło się i u nas podpalanie. pic.twitter.com/Cq88EBpT0q
— APG (@apg_pl) May 25, 2020
Zobacz: UKE: Sieć 5G jest bezpieczna dla ludzi
Zobacz: FDA: Nie ma związku między falami radiowymi a powstawaniem nowotworów
Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji wystosowała apel do polskiego rządu, samorządów oraz organów ścigania o zdecydowane działania w związku z kryminalną działalnością zakłócającą działanie technologii telekomunikacyjnych. Jak wskazuje PIIT, od niej zależy życie i zdrowie obywateli oraz funkcjonowanie państwa. Bez ciągle rozbudowywanych sieci bezprzewodowych niemożliwe jest skuteczne działanie systemów ratunkowych, utrudnienia mogą również występować w rozwoju polskiej gospodarki oraz funkcjonowanie wielu dziedzin życia zawodowego i prywatnego.
Apel jest kierowany także do właścicieli największych portali społecznościowych funkcjonujących w Polsce, którzy powinni podjąć skuteczne działania przeciwko każdemu, kto szerzy dezinformację na temat wpływu pola elektromagnetycznego na zdrowie ludzkie i rozprzestrzenianie wirusa SARS-CoV-2 przez sieci 5G.
Narastająca fala nieprawdziwych informacji, wymaga reakcji administracji państwowej oraz platform mediów społecznościowych (w szczególności YouTube, Facebook, Twitter). Negatywne przekazy grup wykorzystujących strach przed epidemią COVID-19 i jej rzekomy związek z infrastrukturą telekomunikacyjną docierają do społeczeństwa mocniej niż kiedykolwiek. Jednocześnie, podżegacze wprost nawołujący w mediach społecznościowych do przestępstw pozostają całkowicie bezkarni. Bierna postawa wobec takich czynów prowadzi do dramatycznych sytuacji, w których atakowana jest nie tylko maszty telekomunikacyjne, ale też osoby przy nich pracujące. Nielegalna próba zniszczenia masztu w Krakowie w minionym roku i podpalenia stacji bazowych operatorów w ostatnich dniach pokazują, że niezbędna jest natychmiastowa reakcja. Te zdarzenia, wskazują, że ludzie zaangażowani w te przestępstwa, nie cofną się przed kolejnymi działaniami. To może oznaczać, że dojdzie w końcu do tragedii, w której zginie człowiek.
- czytamy w apelu Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji
Autorzy apelu podnoszą, że przyzwalanie na szerzenie braku zaufania do telekomów oraz powielanie krążących w Internecie fałszywych wiadomości o sieciach komórkowych w ogóle, a o sieciach 5G w szczególności, jest działaniem bardzo nieodpowiedzialnym, które szkodzi naszemu krajowi i jego bezpieczeństwu. Każdy przypadek działań przestępczych w tym zakresie powinien, zdaniem PIIT, zostać wyjaśniony przez powołane do tego służby.
Inspiracją do działań przeciwników sieci 5G mogły być między innymi ataki informacyjne i propagandowe ze strony Federacji Rosyjskiej, które - jak podał rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych - nasiliły się w czasie pandemii.
W zaistniałej sytuacji niezbędne jest podjęcie szeroko zakrojonych działań, zarówno ze strony decydentów jak i podmiotów prywatnych, mających na celu przeciwdziałanie aktom niszczenia krytycznej infrastruktury telekomunikacyjnej. Działania te nie powinny ograniczać się wyłącznie do poniesienia odpowiedzialności karnej przez inicjatorów oraz sprawców tego typu przestępstw, ale przybrać postać szeroko zakrojonych działań o charakterze informacyjnym i edukacyjnym. Komunikacja musi być oparta na faktach i wiedzy naukowej, aby powstrzymać szerzącą się falę kłamstw i manipulacji, skutkującą kolejnymi, przestępczymi aktami niszczenia stacji bazowych telefonii komórkowych.
- apeluje PIIT
Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji zachęca wszystkich do czerpania wiedzy ze sprawdzonych źródeł oraz weryfikowania treści, także tych związanych z oddziaływaniem pola elektromagnetycznego na człowieka i środowisko. Obowiązujące w Polsce dopuszczalne poziomy pola elektromagnetycznego, do których muszą się stosować wszystkie firmy telekomunikacyjne, są zgodne z aktualnym stanem wiedzy i nauki, a także odpowiadają wartościom wynikającym z unijnych przepisów.
Żadne rzetelnie przygotowane badania naukowe nie wskazują na powiązania pola elektromagnetycznego, emitowanego przez systemy telefonii komórkowej, z powstawaniem nowotworów i innych chorób. Potwierdza to między innymi Międzynarodowa Komisja ds. Ochrony przed Promieniowaniem Niejonizującym (ICNIRP), która stale bada te zależności oraz ostatni raport Amerykańskiej Agencji ds. Żywności i Leków (ang. FDA, Food and Drug Administration), która przeprowadziła skrupulatną analizę badań wpływu pola elektromagnetycznego o częstotliwości radiowej na powstawanie chorób nowotworowych z ostatniego dziesięciolecia, potwierdzając brak takich zależności.
- przypominają autorzy apelu
Zobacz: 5G w Łodzi! Sprawdzamy zasięg i szybkość sieci Plus
Zobacz: Otvarta wkrótce z usługami 5G
Źródło tekstu: Telko.in, Play, APG (Twitter), Facebook, PIIT