Elon Musk podjął kontrowersyjną decyzję. Chodzi o Donalda Trumpa
Elon Musk podjął kolejną kontrowersyjną decyzję. Dotyczy ona powrotu Donalda Trumpa na Twittera.

Gdyby nie to, że jesteśmy poważnym, szanującym się portalem, to sytuację panującą wokół Twittera po przejęciu platformy przez Elona Muska najprościej byłoby przyrównać do pożaru pewnego przybytku czasem nazywanego publicznym. Po perypetiach związanych z masowymi zwolnieniami na olbrzymią skalę miliarder-celebryta postanowił odnieść się do bodaj najbardziej kontrowersyjnej decyzji w dziejach serwisu: dożywotniego bana dla Donalda Trumpa.
Elon Musk chce zdjąć bana dla Donalda Trumpa
Oczywiście nie mogło się obyć bez spektaklu. W piątek wieczorem Musk umieścił na Twitterze ankietę, w której spytał się swoich obserwujących, czy ban dla Donalda Trumpa powinien być zdjęty. Wygrali zwolennicy tego pomysłu, choć z relatywnie małą przewagą 52 do 48 procent. Tak czy inaczej wystarczyło to, by aktualny właściciel platformy ogłosił, że blokada dla byłego prezydenta USA zostanie zdjęta, a widoczność jego dotychczasowych postów przywrócona.



Vox Populi, Vox Dei
— Elon Musk (@elonmusk) November 19, 2022
Warto zauważyć, że po zakupie platformy Musk deklarował, że nie planuje przywracać zbanowanych kont do czasu powołania przez Twittera specjalnej komisji, która miałaby zająć się tym tematem. Trudno uwierzyć, żeby miliarder miał wtedy na myśli użytkowników serwisu, ale patrząc na chaos panujący obecnie wokół Twittera, nic nas już nie zdziwi.
Jak na razie nie wiadomo, czy mimo zdjęcia bana Donald Trump wróci na Twittera. Przypomnijmy, że kontrowersyjny były prezydent USA został zablokowany w styczniu 2021, kiedy to po przegranych wyborach za pośrednictwem platformy zachęcał swoich zwolenników do ataku na Kapitol. Od tamtej udziela się w założonym przez siebie konserwatywnym serwisie Truth Social.