Usługa powszechna raczej nie obejmie szerokopasmowego internetu
Jak wynika z wypowiedzi prezes UKE Anny Streżyńskiej, urząd w najbliższym czasie raczej nie rozszerzy obowiązku świadczenia usługi powszechnej o szerokopasmowy dostęp do Internetu.
Jak wynika z wypowiedzi prezes UKE Anny Streżyńskiej, urząd w najbliższym czasie raczej nie rozszerzy obowiązku świadczenia usługi powszechnej o szerokopasmowy dostęp do Internetu.
Trudno w tej chwili to sobie wyobrazić do końca, ponieważ jesteśmy w tych zaleceniach bardzo uzależnieni od Komisji Europejskiej. W KE te dyskusje trwają równolegle do naszych dyskusji. Według mnie, można sobie wyobrazić obciążenie usługą powszechną w dziedzinie szerokopasmowego internetu, ale przy głębokiej zmianie formuły definicyjnej usługi powszechnej - powiedziała Streżyńska w rozmowie z telewizją TVN CNBC Biznes.
Według niej, internet szerokopasmowy powinien być dostarczany, w ramach usługi powszechnej, tylko do miejsc, w których "rynek sobie nie radzi".
W zeszłym tygodniu UKE poinformował o zakończeniu konsultacji w sprawie zmiany zakresu usługi powszechnej. Telekomunikacja Polska (która jako operator dominujący jest zobowiązana do świadczenia usługi powszechnej) w swojej opinii opowiedział się przeciw rozszerzeniu jej zakresu. Spółka ocenia, że takie rozszerzenie usługi powszechnej, negatywnie wpłynie na rozwój konkurencji.
Streżyńska nie wykluczyła, że w 2010 r. UKE ponownie przeprowadzi obniżkę stawek MTR (stawki za zakańczanie połączeń). Od początku roku obowiązuje nowa stawka MTR obniżona do 21,62 groszy, w lipcu wejdzie w życie kolejna obniżka do 16,77 groszy.
Według prezes UKE, wiele krajów zaplanowało na kolejne lata obniżenie stawek do poziomu 9 groszy.
UKE kontynuuje też pracy nad tzw. "kalkulatorem cenowym", który ma być dostępny na jego stronach internetowych. Ma on pomóc klientom w porównywaniu ofert różnych operatorów.