KRRiT szuka kompromisu z UKE w sprawie telewizji cyfrowej
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji szuka kompromisu z Urzędem Komunikacji Elektronicznej ws. telewizji cyfrowej. Spór dotyczy konkursów na tzw. multipleksy. Jak powiedział w czwartek PAP przewodniczący KRRiT Witold Kołodziejski, UKE i Rada mają odmienne "podejście regulacyjne".
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji szuka
kompromisu z Urzędem Komunikacji Elektronicznej ws. telewizji
cyfrowej. Spór dotyczy konkursów na tzw. multipleksy. Jak powiedział w czwartek PAP przewodniczący KRRiT Witold
Kołodziejski, UKE i Rada mają odmienne "podejście regulacyjne".
Witold
Kołodziejski wyjaśnił, że - zdaniem KRRIT - ws. drugiego multipleksu powinien
być ogłoszony konkurs dla nadawców, a operator multipleksu
powinien pełnić tylko funkcję organizacyjną i nie decydować o jego
zawartości. Kołodziejski powiedział, że UKE chce jednak
przeprowadzić konkurs na operatora, który będzie decydował o tym,
jakie programy telewizyjne znajdą się na multipleksie.
Konkurs na operatora jest niebezpieczny, dlatego że tak naprawdę
zamyka rynek, a nie otwiera. Operator, zwyciężając w takim
konkursie, poza wszelkimi procedurami koncesyjnymi, otrzymuje
połowę rynku i wprowadza tam swoją ofertę. Niekoniecznie może to
odbywać się z korzyścią dla widzów - powiedział Kołodziejski.
Dodał, że w wielu krajach rozdysponowano multipleksy miedzy
nadawców, a nie operatorów. Powiedział, że UKE jednak nie zgadza
się z propozycjami KRRiT. "Musimy wypracować jakiś kompromis" -
podkreślił.
Takim kompromisem mógłby być jednoczesny konkurs dla
nadawców i dla operatora drugiego multipleksu, przy czym operator
decydowałby tylko o zawartości części multipleksu np. 2 lub 3
kanałów. Teraz pracujemy nad tym rozwiązaniem. Będziemy tę
koncepcję w tym tygodniu, albo na początku przyszłego,
przedstawiać UKE - poinformował.
Rada ma też pomysł na to, jak przyspieszyć sprawę
dotyczącą pierwszego multipleksu. Chce przedstawić nadawcom analogowym
propozycję rozszerzenia koncesji o nadawanie cyfrowe z warunkiem
równoczesnego wyłączenia emisji analogowej.
UKE z kolei chce, żeby nadawcy zrezygnowali z rezerwacji
częstotliwości analogowych i przeszli na cyfrowe. To - zdaniem
Kołodziejskiego - budzi wiele wątpliwości prawnych i stwarza
możliwość zaskarżenia tej decyzji np. przez innego nadawcę. Dodał,
że koncesja to "pewniejsza droga" prawna.
Najpierw należałoby zrobić konkurs na nadawców, a później na
operatora, bo operator musi znać wcześniej zawartość multipleksu.
Plusem tej propozycji jest to, że KRRiT przedstawiła jakąś
propozycję, bo od wielu miesięcy nie możemy ruszyć w tej sprawie
do przodu. Minusem jest to, że zgodnie z propozycją, będzie to
długo trwało - powiedziała prezes UKE Anna Streżyńska.
Konkurs na nadawców będzie bowiem wymagał wszystkich procedur,
które przewiduje ustawa o radiofonii i telewizji. Dopiero potem
można będzie przeprowadzić konsultacje dotyczące konkursu na
operatora, a po nich przeprowadzić sam konkurs - dodała
Streżyńska.
Jej zdaniem propozycja KRRiT spowoduje, że operatora i nadawców
obecnych na drugim multipleksie poznamy w drugiej połowie
przyszłego roku lub nawet pod koniec 2009 r., zamiast w pierwszym
kwartale. Dodała, ze kompromis jest potrzebny, bo w przeciwnym razie
ucierpi na tym rynek i konsumenci.
UKE oraz Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji chcą, aby pierwszy
multipleks przeznaczony był dla programów nadawanych analogowo:
TVP1, TVP2, TVP Info, TVN, Polsat, TV4 i TV Puls. Dlatego Urząd
zaproponował nadawcom, żeby wystąpili w swoich wnioskach nie o
nowe częstotliwości, lecz o zmianę rezerwacji obecnych.
Zdecydowały się na to TVP oraz TV Puls, a Polsat i TVN zgodziły
się na to pod pewnymi warunkami (na które UKE nie chce się jednak
zgodzić).
UKE chce też przeprowadzić konkurs na operatora drugiego
multipleksu. Planuje również uruchomienie trzeciego multipleksu i
obecnie prowadzi badania techniczne dotyczące jego zasięgu na
terenie Polski.
Multipleks jest kombinacją kilku programów telewizyjnych oraz
różnych usług dodatkowych, przesyłanych w jednym kanale
częstotliwości. Operator multipleksu odbiera programy i usługi od
nadawców, łączy je i przesyła do odbiorców.