W ręce dolnośląskiej policji wpadł 25-latek, który posługując się wykradzionymi danymi innych osób, wyłudzał sprzęt elektroniczny, a następnie nim handlował. U jednego z operatorów telekomunikacyjnych zawarł umowy na telefony i laptopy na łączną kwotę około 50 tysięcy złotych.
Kradzieże danych osobowych to prawdziwa plaga, która dla ofiary może skończyć się poważnymi konsekwencjami – przestępca może bowiem na jej konto kupić sprzęt lub zawrzeć umowy z płatnościami na kredyt. Dolnośląska policja donosi o aresztowaniu 25-latka z Legnicy, który trudnił się takim procederem.
Funkcjonariusze policji z Wrocławia i Legnicy zatrzymali 25-latka odpowiedzialnego za liczne wyłudzenia elektroniki. Mężczyzna wpadł w ręce mundurowych na gorącym uczynku, kiedy próbował odebrać przesyłkę zawierającą sprzęt. Urządzenia zostały wysłane na podstawie zawartej w internecie umowy na świadczenie usług telekomunikacyjnych.
Legniczanin wykradał dane osobowe i teleadresowe różnych osób i firm, a następnie na tej podstawie zawierał za pośrednictwem internetu umowy na usługi telekomunikacyjne i sprzęt. Urządzenia następnie sprzedawał, a zarobione środki trafiały do jego kieszeni. Działał w ten sposób niemal przez dwa miesiące.
Oszust co najmniej 15 razy oszukał w ten sposób jedną z firm telekomunikacyjnych, wyłudzając telefony i laptopy na łączną kwotę około 50 tysięcy złotych. Policja nie podaje, o jakiego operatora chodzi, ale na celowo rozmytych zdjęciach, wykonanych po zatrzymaniu, widać karty SIM należące do Orange oraz Play.
Z zawartych umów 25-latek się nie wywiązywał, czym popełniał kolejne przestępstwa. Funkcjonariusze Wydziału do Wałki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu zebrali materiał dowodowy pozwalający przedstawić 25-latkowi 15 zarzutów oszustwa. Na tym prawdopodobnie się nie skończy.
Co więcej, jak się okazało, mężczyzna już wcześniej popełniał podobne przestępstwa przeciwko mieniu. Został skazany na karę 10 miesięcy więzienia, ale nie stawił się do jej odbycia. Teraz jej nie uniknie.
Sprawa ma charakter rozwojowy, policjanci nadal ustalają szczegóły tych oszustw oraz ewentualne kolejne osoby poszkodowane przez 25-latka. Za dotychczas popełnione i udowodnione czyny w warunkach recydywy zatrzymanemu grozi do 12 lat pozbawienia wolności.
Zobacz: SMS od Poczty Polskiej. Nie klikaj w link, bo stracisz
Zobacz: Donald Tusk pokazał za dużo. Nie bierz z niego przykładu
Źródło zdjęć: Shutterstock, Policja.pl
Źródło tekstu: Policja.pl / KWP we Wrocławiu