Google robi czystki w sklepie. Chodzi o dziwne zachowanie aplikacji

Nadużywanie uprawnień jest częstą przypadłością wielu aplikacji, jakie znajdziemy w sklepie Google Play Store na platformie Android. Google chce położyć temu kres i wprowadza nowe zmiany, które mają zapobiec nadużyciom.

Jakub Krawczyński (KubaKraw)
4
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Google robi czystki w sklepie. Chodzi o dziwne zachowanie aplikacji

Wkrótce Google ograniczy dostęp do naszych danych

Google ma wymusić używanie mechanizmu dostępu do naszych danych multimedialnych o zwiększonym stopniu bezpieczeństwa i prywatności. Został on pierwotnie wprowadzony wraz z Androidem 13 w 2022 r. Pomimo, że wiele aplikacji przestawiło się na ten mechanizm, to nadal nie wszyscy twórcy zdecydowali się na jego wprowadzenie. Rodzi to potencjalne problemy z bezpieczeństwem i prywatnością.

Dalsza część tekstu pod wideo

Aby zapobiec zagrożeniom, Google wymusza ogólną zmianę, która dotknie wszystkich twórców aplikacji - będą zmuszeni do używania nowego mechanizmu dostępu do danych multimedialnych. W praktyce odetnie to żądania o dostęp do naszych danych multimedialnych z aplikacji, których tego tak naprawdę nie potrzebują. Chodzi o programy, które mają dostęp do zdjęć i nagrań wideo z naszych telefonów.

Od początku 2025 r., tylko aplikacje, których fundamentalna funkcjonalność jest związana z obsługą takich plików będą mogły uzyskać takie uprawnienia, np. aplikacje będące galeriami zdjęć lub edytorami fotografii. Innego typu aplikacje, które jedynie wymagają okazyjnego wybrania zdjęcia profilowego, wrzucenia grafiki do playlisty albo wysłania potwierdzenia transakcji bankowej będą musiały wprowadzić zmiany.

Google rozpoczęło proces analizy wymogów posiadania dostępów do danych 18 września 2024 i daje deweloperom czas do 31 października 2024, aby dostarczyli potwierdzenie, że ich aplikacje wymagają dostępu do zdjęć i wideo na telefonie. Twórcom aplikacji będzie przysługiwać prawo do ubiegania się o przedłużenie tego terminu do 22 stycznia 2025 r. Jeśli nie wyślą takiej prośby do końca października, nie będą mogli aktualizować swojej aplikacji.

Jeśli z kolei deweloperzy nie dostosują się do terminów, ich aplikacje zostaną usunięte ze sklepu Google Play Store. Jedynie aplikacje prywatne lub korporacyjne będą objęte wyjątkami.