Piekło zamarzło. Apple zdejmie użytkownikom kaganiec
Apple szykuje się na zmiany wymuszone przez Unię Europejską. Wkrótce na iOS pojawią się niezależne sklepy z aplikacjami.

System operacyjne Apple od zawsze były zamknięte. Firma z Cupertino nie poszła śladem Androida, co miało przełożyć się na większe bezpieczeństwo użytkowników. Jednak Unia Europejska wymusza na nadgryzionym jabłku zmiany, przez które instalowanie aplikacji z zewnętrznych źródeł stanie się możliwe.
Apple szykuje drastyczną zmianę
Według serwisu Bloomberg Apple powoli szykuje się na zmianę, która pozwoliłaby na instalowanie na iOS oraz iPadOS aplikacji z zewnętrznych źródeł, w tym innych sklepów mobilnych. Pracownicy firmy z Cupertino mają już kłaść pod to podwaliny.

![Monitor MSI MPG 491CQP 49" OLED 5120x1440px 144Hz 0.03 ms [GTG] Curved](https://www.mediaexpert.pl/media/cache/resolve/gallery_xml/images/63/6337756/Monitor-MSI-MPG-491CQP-front.jpg)

Na ten moment otwartym pozostaje pytanie, czy taka funkcja pojawi się we wszystkich urządzeniach Apple, czy tylko tych dostępnych na terenie UE. Bardziej logiczna wydaje się druga opcja, ale z drugiej strony wymagałoby to tworzenia dwóch osobnych wersji oprogramowania.
Taka zmiana wymuszona jest europejską ustawą o rynkach cyfrowych (DMA). Nowe prawo nie pozwala tzw. gatekeeperom, czyli firmom kontrolującym popularne platformy, udostępniać klientom tylko własnych kanałów dystrybucji i systemów płatności. Dotyczy to między innymi Apple, Google, ale też Microsoftu. Co ważne, przepisy wchodzą w życie dopiero w 2024 roku. Do tego czasu wszyscy giganci muszą się do nich dostosować.