Analitycy nie wierzą w RIM

Mimo premiery trzech nowych urządzeń BlackBerry, przyszłość RIM wciąż jest niepewna. Analitycy nie wierzą w spektakularny sukces nowych urządzeń z logo "jeżynki". A tylko taki może pomóc firmie wyjść z kłopotów.

Redakcja Telepolis
40
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Analitycy nie wierzą w RIM

Mimo premiery trzech nowych urządzeń BlackBerry, przyszłość RIM wciąż jest niepewna. Analitycy nie wierzą w spektakularny sukces nowych urządzeń z logo "jeżynki". A tylko taki może pomóc firmie wyjść z kłopotów.

Takiego zdania jest Peter Misek z Jefferies & Co. który uważa, że co prawda nowe urządzenia BlackBerry z OS 7 oferują większą prędkość, jednak wygoda ich obsługi wciąż pozostaje w tyle za głównymi konkurentami takimi, jak Android czy iOS.

W związku z tym przewiduje on, że operatorzy nie będą skłonni do ich większej promocji, co przełoży się na ich sprzedaż w III kwartale. To z kolei będzie miało wpływ na wynik RIM za ten okres rozliczeniowy. Jak duży?

Według Miska, w III kwartale nabywców znajdzie nie 15 mln urządzeń BlackBerry, jak wcześniej prognozowano, a jedynie 13 mln. To spowoduje zmniejszenie przychodów firmy z prognozowanych 5,3 do 4,8 mld dolarów.

Podobnego zdania jest również inny analityk, Shaw Wu ze Sterne Agee. Według niego zyski RIM w III kwartale będą niższe również ze względu na wzrost cen komponentów, a więc mniejszą marżę ze sprzedanych urządzeń - spadnie ona z prognozowanych 39 do 35-37%.

Takie prognozy nie wróżą firmie nic dobrego. Wyniki RIM po I kwartale nie napawały optymizmem, później firmie też nie wiodło się zbyt dobrze. W końcu okazało się, co przyznali sami przedstawiciele firmy, że przyszłość RIM pisana jest siedmioma nowymi modelami. Czy mimo prognoz analityków firmie uda się odzyskać dawny blask?

Dalsza część tekstu pod wideo