Wybuch Cybertrucka koło hotelu Trumpa. Są ofiary
Nowy Rok w Las Vegas zaczął się od tragedii. Doszło do eksplozji pojazdu marki Tesla obok Hotelu Trumpa. Niestety, ucierpiało kilka osób, w tym są również ofiara śmiertelna.

Zginęła jedna osoba, kilka jest rannych
O 17:40 czasu polskiego (8:40 czasu pacyficznego) Tesla Cybertruck zjawiła się przed recepcją Trump International Hotel. Tuż potem z wnętrza pojazdu zaczął ulatniać się dym i wkrótce doszło do ogromnej eksplozji. Niestety jedna osoba zginęła na miejscu, a siedem innych jest rannych - takie informacje podał szeryf Las Vegas, Kevin McMahill.
Na portalu X (dawniej Twitter) pojawiło się nagranie wideo ze zdarzenia, na którym widać jak pojazd Tesli pokrył się cały w płomieniach tuż przed lobby hotelu Trumpa. Świadkowie zdarzenia wspominali, że słyszeli przynajmniej jedną eksplozję.



Szczęśliwie straż pożarna zjawiła się bardzo szybko. W 4 minuty od zgłoszenia lokalni strażacy już pojawili się na miejscu, a w przeciągu godziny pożar był już całkowicie ugaszony. Niestety FBI, które prowadzi w tej sprawie dochodzenie, nie wie, co przyczyniło się do eksplozji i pożaru Cybertrucka. Agent Jeremy Schwartz w wypowiedzi dla The Verge przyznał, że FBI nie ustaliło jeszcze nawet, czy ofiara śmiertelna była kierowcą.
Wypadek z udziałem Cybertrucka zdarzył się w tle spotkań Elona Muska z prezydentem-elektem Donaldem Trumpem, w których brał również udział szef Amazon, Jeff Bezos. Musk pomieszkiwał w jednej z posiadłości Trumpa na Florydzie od dnia wyborów prezydenckich w USA (jak podaje New York Times).
Oprócz tego, w Nowym Orleanie przydarzył się niedawno atak terrorystyczny z udziałem pojazdu typu pickup oraz chałupniczych materiałów wybuchowych. Zginęło 10 osób, a 30 jest rannych. To właśnie ze względu na atak w Nowym Orleanie, FBI teraz aktywnie szuka śladów materiałów wybuchowych przy eksplozji Cybertrucka.