Wszyscy zabiegają o względy NVIDII. Chodzi o grube miliardy dolarów
NVIDIA nie chce mieć tylko jednego dostawcy pamięci HBM3e dla swoich akceleratorów AI. Trudno się temu dziwić, gdy gra toczy się o tak duże pieniądze.

Według branżowych źródeł wiodący producenci pamięci HBM - w tym Samsung oraz Micron - przyspieszają prace nad najnowszym standardem HBM3e. Głównym powodem jest wysoki popyt na tego typu rozwiązania, jak również rosnąca niepewność w łańcuchu dostaw, wywołana przez zaostrzone wojny handlowe i możliwe nowe taryfy celne.
Szał na sztuczną inteligencję trwa w najlepsze
Wzmożone zapotrzebowanie na HBM3E widać zwłaszcza po zamówieniach składanych przez NVIDIĘ. Firma stara się nie tylko zabezpieczyć przyszłe dostawy, ale także zdywersyfikować swoje źródła pamięci HBM, aby nie bazować wyłącznie na dotychczasowym liderze rynku - SK hynix.



Samsung planuje masową produkcję HBM3e już w przyszłym miesiącu, choć wciąż oczekuje na akceptację swoich układów przez Zielonych. Jak donoszą koreańskie media, czebol chce odzyskać przewagę, ponieważ dotychczas pozostawał w tyle w segmencie HBM względem innych producentów.
Micron ruszył już z masową produkcją 12-warstwowych układów HBM3e, które mają zostać wykorzystane w kolejnej serii NVIDII, znanej jako Blackwell Ultra. Firma agresywnie inwestuje w rozbudowę linii produkcyjnych, aby zaspokoić wysokie zapotrzebowanie i zyskać większe udziały w rynku HBM - segmencie, który zdaniem ekspertów będzie wciąż dynamicznie się rozwijał.
Przemysł pamięci nie zwalnia tempa. Już teraz pojawiają się prognozy dotyczące kolejnej generacji, HBM4. Branża szykuje się na dalszy wzrost popytu, a producenci robią wszystko, by zdobyć jak największy udział w perspektywicznych segmentach rynku. Szał na sztuczną inteligencję trwa w najlepsze, a wybrane firmy - z NVIDIĄ na czele - notują miliardowe zyski.