Valve ruszyło z produkcją Deckarda. W planach 600 000 sztuk rocznie
Twórcy cyfrowej platformy Steam nadal wierzą w potencjał wirtualnej rzeczywistości. A już niedługo na rynek trafi ich nowy sprzęt.

Valve od kilku lat pracuje nad nowym zestawem VR, który ma być następcą wydanych w 2019 roku gogli Index. Już w 2021 roku pojawiły się pierwsze informacje o urządzeniu o nazwie kodowej Deckard, a najnowsze doniesienia sugerują, że premiera może być bardzo blisko.
Premierowa cena ma wynosić około 4429 złotych
Według chińskiej firmy analitycznej XR Research Institute, nowa generacja gogli VR ma zadebiutować jeszcze w tym roku, a linie produkcyjne są już podobno uruchomione. Mowa o masowej produkcji, a plany zakładają dostawy na poziomie 400 000 - 600 000 egzemplarzy rocznie.



Ma to sens, biorąc pod uwagę, że w zeszłym miesiącu w sieci pojawiło się zgłoszenie znaku towarowego "Steam Frame", odpowiadające wpisom w kodzie SteamVR. To w praktyce potwierdza nazwę, która zastąpi robocze Deckard. Znany informator Brad Lynch zdradził także, że powstają dwa warianty - Deckard DV1 i Deckard DV2. Skrót "DV" ma być używany przez Valve dla produktów znajdujących się w końcowej fazie rozwoju.
W kodzie SteamVR znaleziono również odniesienia do nowych kontrolerów o nazwie "Roy", co wpisuje się w motywy inspirowane Blade Runnerem. Według przecieków konstrukcyjnie przypominają one kontrolery Oculus Touch, wyposażone w pierścienie do precyzyjnego śledzenia ruchu. To ważny element, biorąc pod uwagę, że Half-Life: Alyx - gra debiutująca razem z Valve Index - nadal uznawana jest za punkt zwrotny dla całego segmentu VR.
Cena urządzenia może wynieść około 1200 dolarów, czyli równowartość około 4429 złotych, co plasowałoby je w segmencie premium. Byłaby to spora zmiana polityki w porównaniu do konsoli Steam Deck, która pozostaje jedną z najtańszych na rynku. Z drugiej strony twórcy Steama postawili zapewne na topową specyfikację, która przyćmi konkurencję.