DJI tworzy robota sprzątającego. Widać, co ma w środku

DJI nie zwalnia tempa. Po kamerze 360°, przyszła pora na ich pierwszego robota odkurzającego. Wyróżnia się nie tylko wyglądem, ale też technologią prosto z dronów.

Marian Szutiak (msnet)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
DJI tworzy robota sprzątającego. Widać, co ma w środku

DJI Romo – pierwszy "robovac" z genami drona

DJI, znane z produkcji dronów i kamer, wkracza na nowy teren. Ich najnowszy produkt to DJI Romo – robot sprzątający, który łączy zaawansowaną optykę, algorytmy z dronów i... przezroczystą obudowę. Urządzenie zadebiutowało w trzech wersjach: Romo S, Romo A oraz Romo P. Różnią się one głównie wyglądem i funkcjonalnością.

Dalsza część tekstu pod wideo

Wersja S to klasyczna biała obudowa. A ma przezroczysty górny panel, natomiast P idzie na całość – jest przezroczysta niemal w całości, włącznie ze stacją bazową. Takiego designu nie widzieliśmy jeszcze u konkurencji.

Technologia, która omija kable i... koci mocz

Wszystkie modele Romo korzystają z systemu rozpoznawania przeszkód, który bazuje na zestawie sensorów znanych z dronów DJI. Fisheye, trzy szerokokątne lasery i algorytmy uczenia maszynowego pomagają wykrywać nawet cienkie przedmioty, jak karty czy przewody o grubości 2 mm.

DJI tworzy robota sprzątającego. Widać, co ma w środku

Robot automatycznie dobiera strategię czyszczenia. Podjeżdża blisko do nóg mebli czy kabli, ale z daleka omija mokre plamy czy porzucone skarpetki.

Imponująca moc i sprytne szczotki

DJI Romo oferuje siłę ssącą 25000 Pa. To prawie dwa razy więcej niż nowy Roomba Max 705. Do tego dochodzą dwie szczotki boczne na ruchomych ramionach, podwójna rolka główna z systemem anti-tangle i mopujące dyski, które unoszą się na dywanach.

Ciekawym rozwiązaniem jest wykrywanie rozsypanego jedzenia. Robot zwalnia wtedy ruch szczotek i zwiększa siłę ssania, by zebrać wszystko bez rozdmuchiwania bałaganu.

DJI tworzy robota sprzątającego. Widać, co ma w środku

Inteligentna baza i funkcje ochronne

Każdy Romo wraca do stacji, która nie tylko ładuje, ale też automatycznie go opróżnia, myje i napełnia wodą. Pełny cykl trwa około 2,5 godziny.

Wersja Romo P oferuje dodatkowy zbiornik na specjalne płyny, na przykład antybakteryjne do łazienek czy odtłuszczające do kuchni. Można też przypisać konkretne płyny do konkretnych pomieszczeń.

DJI tworzy robota sprzątającego. Widać, co ma w środku

Na pokładzie nie zabrakło planowania tras na podstawie algorytmów dronowych DJI. Trasy są zapisywane lokalnie – dla bezpieczeństwa danych. A jeśli trzeba, robota można sterować głosem lub zamienić w mobilną kamerę bezpieczeństwa, z opcją podglądu i rozmowy w czasie rzeczywistym.

Dostępność i cena

Na razie DJI Romo dostępny jest tylko w Chinach. Ceny zaczynają się od 4699 juanów (2390 zł) za wersje S i A. Transparentny model P kosztuje 6799 juanów (3460 zł). Globalna premiera ma nastąpić jeszcze w tym roku, choć nie wiadomo, czy obejmie Europę.