Action zaskakuje tanizną. 6 razy mniej, a taka sama dokładność
Action regularnie wprowadza do oferty technologiczne gadżety w niskich cenach. Tym razem na półki trafił produkt, który wygląda niemal identycznie jak sprzęt znanej marki. Różnica w cenie jest jednak kolosalna.

Na półkach popularnej sieci Action ponownie pojawiły się gadżety, które z pewnością przyciągną fanów kreatywnej technologii. Mowa o pikselowych tablicach LED, dostępnych w dwóch wariantach: kwadratowej (13 x 13 cm) za 64,49 zł oraz podłużnej (37 x 9 cm) za 85,95 zł.
Oba urządzenia pozwalają na uwolnienie kreatywności. Za pomocą dedykowanej aplikacji na smartfon można na nich wyświetlać własne wzory, napisy, animacje czy gotowe grafiki. Tablice mają również wbudowany zegar i funkcję reagowania na rytm muzyki. Zasilane są przez standardowy port USB-A, co pozwala podłączyć je do ładowarki od telefonu czy powerbanka.



Weterani technologicznych gadżetów od razu zauważą podobieństwo kwadratowego modelu do znacznie droższego i popularniejszego urządzenia – ramki cyfrowej DIVOOM Pixoo Max. Ten sprzęt w jednym z elektromarketów kosztuje 379 zł. To niemal 6 razy więcej niż za gadżet z Action.
Co za te pieniądze?
Skąd tak gigantyczna różnica w cenie? Oczywiście, diabeł tkwi w szczegółach. Divoom Pixoo Max ma wbudowany potężny akumulator o pojemności 5000 mAh (działa bez kabla) i łączy się przez Bluetooth 5.0. Jego siłą jest także bardzo rozbudowana aplikacja i ogromna społeczność, która tworzy i udostępnia tysiące gotowych grafik i animacji.
Tablica z Action jest trochę mniejsza (13 x 13 cm zamiast 17 x 17 cm), ale ma identyczną rozdzielczość 32 x 32 piksele (wersja kwadratowa, wersja prostokątna ma 64 x 16 pikseli). Musi być jednak stale podłączona do zasilania. Podstawowe funkcje, takie jak tworzenie własnych wzorów, napisów czy prostych animacji, są tu również obecne.
Dla osób, które chcą rozpocząć swoją przygodę ze sztuką pikselową lub po prostu szukają nietuzinkowej i taniej dekoracji do pokoju, propozycja z Action może być absolutnym hitem. W cenie jednego markowego urządzenia można kupić ich prawie sześć. To okazja, która pokazuje, że aby cieszyć się ciekawym gadżetem, wcale nie trzeba wydawać dużo pieniędzy.