Kometa oznaczona jako 12P/Pons-Brooks ponownie zmierza w kierunku Ziemi. To będzie pierwsze tak bliskie spotkanie od 71 lat.
Kometa 12P/Pons-Brooks została odkryta w 1812 roku przez Jean-Louisa Ponsa. Ponownie zaobserwował ją William Robert Brooks w 1883 roku i stąd wzięła się jej nazwa. Jej okres obiegu wynosi 71 lat, co za tym idzie, jest to kometa typu Halleya, gdyż jej okres orbitalny jest dłuższy niż 20, lecz krótszy niż 200 lat. Tak się składa, że już wkrótce będzie można ją ponownie zaobserwować na niebie.
Ponownie po 71 latach będziemy mogli zaobserwować, jak kometa 12P/Pons-Brooks zbliża się do Ziemi. Jest ona powszechnie nazywana "rogatą kometą" ze względu na erupcje, po których chmury lodu i gazu tworzą ślad przypominający rogi. Wypełniona jest kriomagmą, czyli mieszanką pyłu, gazu i lodu.
Comet 12P/Pons-Brooks erupted again recently. During the first eruption in July many observers said it resembled the Millennium Falcon. This time it has been likened to a Romulan Warbird. The two 'horns' may be caused by an ice-rich outburst from a vent in the nucleus. pic.twitter.com/eFo9B7FcZM
— Peter Bond (@PeterBondSpace) October 17, 2023
Kometa kriowulkaniczna podróżuje obecnie przez wewnętrzną część Układu Słonecznego w stronę Słońca z prędkością 64 373 km/h. Prędkość ta jest około 30 razy większa niż maksymalna prędkość myśliwca F-16. Najbliżej Ziemi obiekt znajdzie się 2 czerwca 2024 roku. Wtedy zbliży się na odległość około 232 milionów kilometrów, więc można śmiało założyć, że kometa 12P/Pons-Brooks o średnicy 30 kilometrów nie zagraża Ziemi. Następnie będzie kontynuowała swoją wędrówkę, zbliżając się do Słońca, którego promieniowanie sprawi, że część powłoki ze stałego lodu przekształci się bezpośrednio w gaz.
Kolejna okazja na zaobserwowanie komety 12P/Pons-Brooks pojawi się dopiero w okolicach 2095 roku.
Zobacz: SpaceX zaliczył dwie wielkie eksplozje. To nadal krok w przód
Zobacz: Sensacja na Księżycu. Naukowcy sami zrobili się w bambuko
Źródło zdjęć: Shutterstock
Źródło tekstu: Space.com