Zadzwonił telefon. Mieszkanka Poznania pobiegła jak szalona

Oszustwa telefonicze w dalszym ciągu zbierają srogie żniwa. Mało brakowało, a na własnej skórze przekonałaby się o srogich konsekwencjach takiej z pozoru dbającej o jej bezpieczeństwo rozmowy telefonicznej, 62-letnia mieszkanka Poznania.

Anna Kopeć (AnnaKo)
4
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Zadzwonił telefon. Mieszkanka Poznania pobiegła jak szalona

Całe szczęście, czujność współpracowników oraz szybkie działanie policji, uchroniło ją od utraty oszczędności. 

Dalsza część tekstu pod wideo

Oszustwo na pracownika banku

Cała historia miała miejsce w Poznaniu. 15 listopada funkcjonariusze Komisariatu w Poznaniu dostali zgłoszenie od jednej z firm, z którego wynikało, że jedna z pracownic po zakończeniu rozmowy telefonicznej, w popłochu opuściła miejsce pracy. Kobieta wydawała się być wraźnie roztrzęsiona i wybiegła bez słowa wyjaśnienia. Współpracowników do tego stopnia zaskoczyło zachowanie pracownicy, że postanowili od razu zawiadomić policję. Policjanci udali się do mieszkania kobiety i tam na miejscu okazało się, że kobieta rozmawiała przez telefon z osobą, która podawała się za pracownika banku. Fałszywy bankowiec nastraszył ją, że jej trzymane na koncie oszczędności są zagrożone. Polecił, aby natychmiast wypłaciła wszystkie środki, a następnie wpłaciła je na specjalne "bezpieczne konto". Kobieta dostała instrukcje i nakaz, aby działać szybko. W momencie, kiedy funkcjonariusze zastali ją w mieszkaniu, kobieta miała przygotowane już 100 tysięcy złotych, które zamierzała wpłacić na podane przez oszutsów konto. 

Całe szczęście, wszystkiemu udało się w porę zapobiec. Policjanci wytłumaczyli kobiecie, że padła ona ofiarą oszustwa. 

Przypominamy, że jeśli chodzi o oszustwa, to przestępcy nad wyraz upodobali sobie pracowników banków i instytucji finansowych. Dwa lata temu oszuści dopuścili się ponad 90 tysięcy oszustw w internecie, a w pierwszej połowie tego roku - 56 tysięcy. Jednym z najczęściej wykorzystywanych schematów działania przestępców jest oszustwo na pracownika banku. Sposób na poradzenie sobie z takim telefonem jest jeden - rozłączamy się natychmiast i sami dzwonimy do banku. Więcej na ten temat dowiemy się z trwającej kampanii społecznej "Nie pomagaj się okraść"