Opera One na iOS rozkłada Safari na łopatki. Nowe karty i AI na pokładzie
Opera od lat słynie z odważnych pomysłów w przeglądarkach internetowych. Teraz Norwegowie wprowadzili na iOS zupełnie nowy system zarządzania kartami. To rozwiązanie, którego brakowało użytkownikom Safari i Chrome'a.

Koniec z chaosem kart na iPhonie
Opera One dla iOS wprowadza zupełnie nowy sposób pracy z otwartymi zakładkami. Użytkownicy mogą wybierać między widokiem siatki i listy. Pierwszy pozwala łatwiej ogarnąć wiele kart dzięki podglądom, a drugi stawia na maksymalną kompaktowość, nawet przy setkach otwartych stron.
Dodano też funkcję grupowania kart. Można je teraz łączyć w tematyczne zbiory, oznaczać kolorami i szybko odnajdywać podczas pracy czy zakupów online. Całość przypomina rozwiązanie Tabs Islands z desktopowej Opery One.



Szybkie wyszukiwanie i prostsza obsługa
Nowa Opera One pozwala błyskawicznie znaleźć dowolną kartę dzięki wbudowanej wyszukiwarce. Wystarczy wpisać fragment tytułu lub adresu URL. Przeprojektowano także interfejs galerii kart. Teraz dostęp do trybu prywatnego i zsynchronizowanych urządzeń powinien być wygodniejszy niż dotychczas.
AI zawsze pod ręką
Wrześniowa aktualizacja to nie tylko karty. Opera przeniosła swoją sztuczną inteligencję Aria na centralny element dolnego paska. Wystarczy jedno dotknięcie, aby skorzystać z darmowego asystenta AI. Można przy tym wybrać, który model językowy najlepiej sprawdzi się w danym zadaniu, na przykład GPT-4o czy Gemini 2.0.
Jak informuje norweska firma, nowe odpowiedzi Arii są dokładniejsze i lepiej sprawdzają się w codziennym użyciu – od gotowania po zakupy.
Z niecierpliwością czekamy na premierę nowych iPhone'ów, ale z jeszcze większą ekscytacją podchodzimy do kwestii rozwiązania problemu z kartami na iOS. Niektórzy twierdzą, że jesteśmy za bardzo pochłonięci pracą nad ogromną liczbą otwartych kart, i rzeczywiście jesteśmy – ponieważ potrafimy to kontrolować.