Uwielbiany bohater powróci, ale tym razem z nowym reżyserem
Marvel, pomimo wpadki z ostatnią częścią, nie rezygnuje z jednego ze swoich najbardziej lubianych bohaterów. Ten powróci w kolejnym filmie, ale już z nowym reżyserem.

Thor to seria filmów, która jest chyba najbardziej nierówna ze wszystkich dzieł Marvela. Pierwsza część została przyjęta średnio, druga słabo, trzecia rewelacyjnie, a czwarta znowu słabo. Pomimo tego Myszka Miki się nie poddaje. Chris Hemsworth powróci w piątej części, ale już z nowym reżyserem.
Powstanie Thor 5
Według najnowszych plotek Disney ma w planach film Thor 5, co nie powinno być żadnym zaskoczeniem, biorąc pod uwagę zakończenie poprzedniej części. Jednak tym razem na stołku reżysera nie zasiądzie już Taika Waititi, któremu szczególnie mocno oberwało się za zbyt komediowy ton Love and Thunder.



Dałem się wciągnąć w improwizację i wariactwo i przez to stałem się parodią samego siebie. Nie skończyło się to dobrze.
Marvel chce dać Thorowi Odinsonowi kolejną szansę. Piąta odsłona jego samodzielnych przygód ma być częścią kolejnej sagi, po wydarzeniach z Avengers: Secret Wars, które zadebiutuje w grudniu 2027 roku i zakończy sagę multiwersum. Swoją drogą w tym filmie również zobaczymy Chrisa Hemswortha, który będzie częścią drużyny superbohaterów.
Na razie nie wiadomo, kto zastąpi Waititiego na stołku reżysera. Jednym z kandydatów ma być Sam Hargrave, z którym Hemsworth współpracował już na planie filmu Tyler Rake: Ocalenie.