Prowadzisz wideorozmowy na Snapchacie? Nie możesz mieć smartfonu z dziurą w ekranie
Lubisz prowadzić wideorozmowy za pomocą Snapchata? Możesz zapomnieć o zakupie Samsunga Galxy S10 lub Honora View 20. Wszystko przez dziurę w ekranie, która zasłania przyciski aplikacji.

Twórcy aplikacji nie nadążyli za zmieniającym się wyglądem smartfonów, czy też twórcy smartfonów nie pomyśleli, że dziura w rogu ekranu może mieć wpływ na działanie aplikacji? Zapewne po obu stronach możemy znaleźć winnych sytuacji, która ma obecnie miejsce w przypadku wideorozmów prowadzonych za pomocą Snapchata.



Na nagraniu poniżej możecie zobaczyć, jak wygląda to w przypadku Samsunga Galaxy S10 Plus. Otwór przedniego aparatu idealnie zasłania przycisk zakończenia rozmowy.
Here ya go @ArtemR - why do you think app development on Android of some major platforms is so poor? When I use the same applications on an iOS device its amazing how much better they are. (In some cases). In any event - here is the weird Snapchat hole punch glitch on the S10 + pic.twitter.com/Xwzzucf1jn
— Cliff Levine (@v3ktorious) 5 maja 2019
W tej sytuacji chyba bardziej możemy jednak obwiniać twórców aplikacji. Tak duży gracz na rynku jak Snapchat powinien zareagować na taką konstrukcję smartfonu, o którym z góry wiadomo, że będzie jednym z popularniejszych modeli na rynku. Dlatego też aplikacja powinna automatycznie wykryć nietypową budową ekranu i odpowiednio dopasować do niego wygląd interfejsu.
Tak zapewne się w niedalekiej przyszłości stanie, ale póki co możemy podziwiać idealny przykład absurdu wynikający z pogoni za czymś nowym.