Popularny dyskont miał wyciek danych. Zagrożone m.in. numery klientów
To niepokojąca wiadomość dla tysięcy Polaków, którzy korzystają z zakupów w tej sieci handlowej. Doszło do poważnego naruszenia ochrony danych osobowych – informuje popularna sieć marketów w oficjalnym komunikacie

Jak czytamy w oświadczeniu opublikowanym w Internecie, do incydentu doszło 21 maja. Sprawa dotyczy popularnej sieci handlowej, która prowadzi sprzedaż również przez internet. Oficjalne zawiadomienie zostało opublikowane na podstawie unijnego rozporządzenia RODO. Jak czytamy w komunikacie, na skutek nieautoryzowanego dostępu doszło do „wycieku” danych osobowych zawierający imię, nazwisko, nr telefonu, adres e-mail oraz adres dostawy.
Kto padł ofiarą?
Problem wycieku dotyczy sieci Spar. Zestaw danych, które mogły trafić w niepowołane ręce, wystarczy, by przestępcy mogli kontaktować się z poszkodowanymi, podszywając pod zaufane źródła – banki, firmy kurierskie, czy nawet sam sklep. W konsekwencji może dojść do prób wyłudzeń, fałszywych telefonów i oszustw, które mogą mieć poważne konsekwencje finansowe.



Firma przyznała, że zabezpieczyła systemy i zgłosiła sprawę do Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Zidentyfikowano także i zablokowano źródło nieautoryzowanego dostępu. Sama firma apeluje, by ignorować nieoczekiwane wiadomości e-mail i SMS oraz nie używać przesłanych w nich linków. Sieć Spar zaleca też, by zmienić wszystkie hasła do logowania, które klienci wykorzystują w powiązaniu z posiadanym przez firmę adresem e-mail. A od siebie dodam, że jeśli jeszcze nie korzystacie z alertów BIK, warto rozważyć taką opcję.