Białorusko-polski fintech SPOKO nabiera rozpędu i obejmuje nowe kraje
Brazylia, Nigeria, Pakistan czy Rosja – kolejnych kilkanaście krajów dołączyło do oferty SPOKO. Obecnie szybkie i tanie przelewy można wykonywać z 28 krajów (w tym z Polski) do 16 krajów, a pieniądze wypłacać w 50 tys. punktów stacjonarnych. W ekspansji fintechu założonego w Warszawie przez dwóch Białorusinów nie byłoby nic dziwnego, gdyby nie to, że przypadła na czas lockdownu.

Pracownicy finansowego startupu międzynarodową ekspansję prowadzili... ze swoich domów w Polsce i na Białorusi.
Pod koniec maja, czyli trzy miesiące od wprowadzenia licznych ograniczeń związanych z pandemią, ogłoszono przekroczenie bariery 100 tys. użytkowników i rebranding marki Pay Ukraine na SPOKO. Początkowo pieniądze można było wysyłać tylko do Ukrainy i Indii. W lipcu do krajów, w których można odbierać szybkie przelewy ze SPOKO, dołączyły Azerbejdżan, Bułgaria, Białoruś, Brazylia, Gruzja, Kazachstan, Kirgistan, Mołdawia, Nigeria, Pakistan, Rosja i Uzbekistan, a w sierpniu też Armenia i Turcja. Łącznie to 16 krajów, z których pochodzą miliony imigrantów rozsianych po całym świecie. Ze SPOKO korzysta już 120 tys. z nich.



Białorusini w Polsce dla innych imigrantów
Aplikacja została założona w Polsce przez dwóch Białorusinów, którym brakowało możliwości taniego i zrozumiałego przesyłania niewielkich kwot pieniędzy do swoich rodzin. Aplikacja początkowo przeznaczona była dla Ukraińców.
Kwarantanna zastała jednego z założycieli SPOKO, Evgenija Chamtonau, w rodzinnym Brześciu. Choć do polskiej granicy miał niespełna kilometr, przez blisko pół roku nie mógł jej przekroczyć. Aliaksandr Horlach, drugi ze współzałożycieli, pracował ze swojego mieszkania w Warszawie. Wtedy też okazało się, że współprace z różnymi instytucjami bankowymi i fintechowymi podczas lockdownu nabrały impetu.
Nawiązaliśmy najmocniejsze jak dotąd kooperacje, np. z wielkimi wschodnimi bankami PrivatBank i Alfa Bank Ukraine. Znaleźliśmy partnerów, którzy umożliwiają tradycyjne formy wypłat gotówki w różnych krajach (pay out in POS). Teraz dostarczamy pieniądze już nie tylko na kartę i wszelkie możliwe konta bankowe, ale też we wspomnianych POS-ach. To wszystko uruchomiliśmy w czasie lockdownu – opowiada Horlach.
Zarządzający SPOKO duży potencjał w rozwoju widzą w hybrydowym modelu przekazania pieniędzy, przelew-gotówka. Przykładowo, Hindus mieszkający w Londynie, rozmawiając ze swoją rodziną na Skypie, przelewa jej konkretną kwotę. Rodzina w ciągu 10 sekund może ją odebrać w jednym z 5,5 tys. sklepów znajdujących się na terenie Indii.