Jest jedna kategoria, w której OPPO Reno7 Lite 5G boje wielu konkurentów na głowę. To zarządzanie energią. Akumulator ma pojemność 4500 mAh, można go ładować z mocą 33 W ładowarką SuperVOOC z zestawu, a system ColorOS i Snapdragon 695 okazały się superoszczędnym duetem. Do tego ekran z odświeżaniem 60 Hz nie pochłania dodatkowych zasobów. Efekt jest spektakularny. W naszym teście symulującym normalnie korzystanie z telefonu OPPO Reno7 Lite 5G wytrzymał 508 minut. To prawie 8 i pół godziny! Dawno nie widziałam takiego wyniku.
W praktyce przekłada się to na 6 i pół godziny grania w Genshin Impact przy jasności ekranu 300 nitów na Wi-Fi. Jest tylko jeden haczyk: grałam na ustawieniach niskich, a nie na średnich, jak na większości telefonów. Niemniej muszę pochwalić OPPO Reno7 Lite 5G za to, że ta wymagająca gra działa całkowicie płynnie. Obudowa niestety się nagrzeje i czuć to nawet przez silikonowy pokrowiec. Temperatura obudowy w okolicy SoC może przekroczyć 45°C. Niemniej telefon działa bardzo, bardzo stabilnie.
Podczas grania mogę też korzystać z asystenta gier, który wyłączy zbędne funkcje oraz manipulować dodatkową aplikacją w okienku – świetne, jeśli chcę robić notatki albo doczytać instrukcję.
Wyniki syntetycznych testów nie dają OPPO Reno7 Lite 5G miejsca w czołówce rankingu. Jego konkurentami będą raczej takie modele jak realme 9 5G, rok starszy OnePlus Nord CE 5G i tym podobne modele. Oto wyniki benchmarków:
3DMark Wild Life Extreme Stability Test wykazał, że nawet po nagrzaniu się OPPO Reno7 Lite 5G nie traci wydajności. Wynik w teście wyniósł 99,2%. To również jeden z lepszych wyników, jakie ostatnio widziałam.
Źródło zdjęć: Własne
Źródło tekstu: Własne