Huawei P40 Pro+ - cyfrowy aparat fotograficzny z funkcją smartfonu
P40 Pro+ to najlepiej wyposażony model z ostatniej zaprezentowanej serii flagowych smartfonów firmy Huawei, który kusi przede wszystkim aparatem fotograficznym z peryskopowym teleobiektywem i potężnym zoomem optycznym 10x oraz jeszcze większym cyfrowym 100x. Z poniższej recenzji dowiesz się, jak się sprawuje ten smartfon w codziennym użytkowaniu oraz czy jest lepszy od ocenionego na 10/10 (gdyby nie brak Google’a) modelu P40 Pro. Zapraszam do lektury oraz dzielenia się swoimi uwagami w komentarzach.

Najważniejsze cechy telefonu (ELS-N39):
- Ceramiczna obudowa,
- Wymiary: 158,2 x 72,6 x 9 mm, masa: 226 g,
- Odporność na wodę i pyły zgodnie z normą IP68,
- 6,58-calowy wyświetlacz OLED o rozdzielczości 1200 x 2640 pikseli (441 ppi), HDR10, 90 Hz, czujnik oświetlenia,
- Optyczny czytnik linii papilarnych pod powierzchnią ekranu,
- Ośmiordzeniowy chipset Kirin 990 5G (2 x Cortex-A76 @2,86 GHz + 2 x Cortex-A76 @2,36 GHz + 4 x Cortex-A55 @1,95 GHz), proces technologiczny 7 nm+,
- Szesnastordzeniowa grafika Mali-G76 MP16,
- 8 GB RAM-u, 512 GB pamięci wewnętrznej UFS 3.0 (467 GB dla użytkownika), karty pamięci Nano Memory do 256 GB,
- Podwójny slot na karty nanoSIM, SIM2 zamiennie z kartę pamięci,
- Łączność 5G, LTE, Wi-Fi a/b/g/n/ac/ax (2,4/5 GHz), Wi-Fi Direct, Bluetooth 5.1, NFC, GPS(L1 + L5) / AGPS / GLONASS / Beidou (B1l + B1C + B2a) / Galileo (E1 + E5a) / QZSS (L1 + L5) / NavIC, USB-C 3.1, USB-OTG,
- Główny aparat 50 Mpix Ultra Vision (1/1,28", piksele 2,44 µm), PDAF, obiektyw 23 mm z przysłoną f/1.9, optyczna stabilizacja obrazu, dwudiodowa lampa, filmy 2160p@30/60fps, 1080p@30/60fps, 720p@7680fps; drugi aparat 40 Mpix (1/1,54”), PDAF, obiektyw ultraszerokokątny 18 mm z przysłoną f/1.8; trzeci aparat 8 Mpix, PDAF, teleobiektyw peryskopowy 240 mm z przysłoną f/4.4, zoom optyczny 10x, zoom cyfrowy 100x, optyczna stabilizacja obrazu; czwarty aparat 8 Mpix, PDAF, teleobiektyw 80 mm z przysłoną f/2.4, zoom optyczny 3x, optyczna stabilizacja obrazu; czujnik TOF 3D,
- Przedni aparat 32 Mpix (1/2,8", piksele 0,8 µm), AF, obiektyw 26 mm z przysłoną f/2.2, filmy 2060p@30/60fps, 1080p@30/60fps; czujnik IR TOF 3D,
- Niewymienny akumulator litowo-polimerowy o pojemności 4200 mAh, szybkie ładowanie przewodowe 40 W, szybkie ładowanie bezprzewodowe 40 W, szybkie bezprzewodowe ładowanie zwrotne 27 W,
- Android 10 z interfejsem EMUI 10.1.0 (test na oprogramowaniu 10.1.0.134.C432E2R3P3), brak usług Google Mobile Services,
- Cena wyjściowa: 5999 zł.
Zestaw testowy
Tym razem do przetestowania otrzymałem smartfon Huawei P40 Pro+ w kolorze czarnym (Black Ceramic). Białe, kartonowe pudełko mieściło jeszcze ładowarkę Huawei SuperCharge o mocy 40 W (10 V / 4 A), przewód USB A-C, słuchawki douszne z mikrofonem oraz metalowy kluczyk do wysuwania tacki na karty (2 x nanoSIM lub nanoSIM + Nano Memory). W czasie testów sięgałem również po słuchawki wokółuszne firmy Sony.
Wygląd zewnętrzny i ergonomia
Huawei P40 Pro+ jest bardzo podobny do testowanego przeze mnie niedawno modelu P40 Pro (bez plusa). Oba urządzenia uważam za bardzo udane wizualnie i podobają mi się mimo dużej i wystającej „wyspy” fotograficznej na tylnym panelu. Huawei P40 Pro+ ma ceramiczną obudowę i jest nieco cięższe od tańszego brata, ale wciąż bardzo dobrze leży w dłoni. Trzeba jednak uważać, bo lśniąca obudowa jest dosyć śliska i – niestety – łatwo zbiera wszelkie zabrudzenia, w tym odciski palców.



Jedyna różnica w wyglądzie P40 Pro+ w stosunku do modelu bez plusa to nieco inny układ modułu fotograficznego, w którym są aż dwa teleobiektywy (z zoomem optycznym 3x oraz 10x). Reszta jest identyczna.
Z przodu znajduje się zagięty na czterech bokach wyświetlacz, w którym wycięto podłużny otwór na obiektywy przedniego aparatu fotograficznego i czujniki. Nie ma tu tradycyjnego głośnika słuchawki, ponieważ rolę tę pełni ekran, którego drgania przenoszą głos naszego rozmówcy.
Przyciski głośności oraz przycisk zasilania znajdują się na prawym boku. Lewy bok jest zupełnie pusty.
Na dole znajdziemy standardowy zestaw, złożony z portu USB-C, wylotu głośnika oraz otworu mikrofonu. Tu również znajduje się wysuwana tacka na karty (2 x nanoSIM lub nanoSIM + Nano Memory). Po przeciwnej stronie producent umieścił diodę podczerwieni (smartfon może pełnić funkcję pilota zdalnego sterowania do innych urządzeń) oraz otwór dodatkowego mikrofonu.
Biometria
Huawei P40 Pro+ ma świetnie działający, podekranowy czytnik linii papilarnych. Podczas testów nie miałem z nim najmniejszych problemów i z zazdrością patrzyłem w kierunku tego urządzenia, wracając do używanego na co dzień Samsunga Galaxy Note10+.
Odcisk palca to nie jedyna możliwość uwierzytelniania biometrycznego, który obsługuje najnowszy flagowiec firmy Huawei. Do dyspozycji mamy również zaawansowany skaner 3D twarzy, wykorzystujący czujnik TOF 3D z diodą podczerwieni. Funkcja rozpoznawania twarzy działa w tym modelu tak samo sprawnie, jak czytnik linii papilarnych.
Wyświetlacz i jakość obrazu
Huawei P40 Pro+ ma 6,58-calowy wyświetlacz OLED o rozdzielczości 1200 x 2640 pikseli, co daje zagęszczenie punktów na poziomie 441 ppi. To w zupełności wystarcza do tego, by obraz na ekranie był ostry i nie miał poszarpanych krawędzi. Rozdzielczość możemy też zmniejszyć do wartości 800 x 2760, co wciąż wygląda dobrze. Możemy również korzystać z funkcji Inteligentna rozdzielczość, w której rozdzielczość automatycznie się zmniejsza (w zależności od wyświetlanego obrazu), co skutkuje zmniejszeniem zużycia energii. Obraz może być odświeżany z częstotliwością 60 Hz lub 90 Hz.
Obraz może być wyświetlany w jednym z dwóch trybów kolorów, Normalne i Wyraziste. W obu przypadkach możemy również ręcznie dostosować balans bieli do własnych preferencji. Z punktu widzenia zgodności kolorów z paletą lepszy jest ten pierwszy tryb, dla którego średnia wartość wskaźnika ΔE wynosi zaledwie 1,3. W przypadku kolorów wyrazistych wartość ta wzrasta do nieco ponad 3. Wizualnie kolory lepiej wyglądają w trybie Wyraziste – są bardziej nasycone, ale nie przesycone.
Jak przystało na nowoczesny smartfon, w ustawieniach wyświetlacza znajdziemy również filtr światła niebieskiego (Ochrona wzroku) oraz tryb ciemny, który w przypadku paneli OLED powoduje zmniejszenie zużycia energii. Mamy możliwość również zamaskowania przedniego aparatu fotograficznego za pomocą czarnego paska na całą szerokość wyświetlacza. Nadal wyświetlają się na nim informacje, takie jak zasięg sieci czy powiadomienia, ale owalne wycięcie w panelu nie rzuca się już tak bardzo w oczy.
Panel OLED zastosowany w testowanym smartfonie cechuje się bardzo dobrym kontrastem oraz wysoką jasnością maksymalną. W trybie Normalne zmierzone maksimum wyniosło 432 nity przy ustawieniu ręcznym i 726 nitów w trybie automatycznym. Jasność nieco spada w trybie Wyraziste, odpowiednio do 420 nitów i 701 nitów. To wystarcza, by uznać ekran P40 Pro+ za czytelny w zasadzie w każdych warunkach. Nawet przy ostrym świetle słonecznym na przykład podczas pobytu na plaży, gdzie trudno o cień.
Głośniki, słuchawki i jakość dźwięku
Podobnie jak P40 Pro, Huawei P40 Pro+ ma tylko jeden głośnik, który służy do odtwarzania multimediów. Zawiedzeni mogą się poczuć użytkownicy smartfonów, dla których głośniki stereo to konieczność. Tu ich nie ma. Głośnik jest jeden, ale za to gra bardzo dobrze i głośno – zmierzone w odległości około 50-60 cm od telefonu maksimum wyniosło 82,8 dB (muzyka HiFi z Tidala) i 82,9 dB (dzwonki w telefonie). Do szczęścia brakuje tylko głębszych basów.
Te ostatnie usłyszymy, jeśli sięgniemy po słuchawki, nawet te dołączone do zestawu. To douszny zestaw słuchawkowy, podłączany do gniazda USB-C. Jest on identyczny, jak w P40 Pro, więc nie powodował u mnie dyskomfortu przy dłuższym używaniu (identycznie jak podczas testów tańszego flagowca Huaweia). Oprócz ładnych basów (bez przesadnego dudnienia) można przy ich pomocy usłyszeć także wszystkie inne zakresy częstotliwości i żadne nie dominują nad pozostałymi. Jeszcze lepszą jakość muzyki (i głębsze basy) uzyskałem po podłączeniu do smartfonu dużych, wokółusznych słuchawek bezprzewodowych firmy Sony.
W ustawieniach systemowych znajdziemy menu Efekty dźwiękowe Huawei Histen, które pozwalają nam dostosować jakość słuchanej muzyki do własnych preferencji. Menu się uaktywnia po podłączeniu słuchawek mamy w nim do wyboru cztery opcje: Auto, Audio 3D, Naturalny i Standardowy. Mamy też dodatkowe opcje, pozwalające wybrać efekty dźwiękowe 3D lub rodzaj używanych słuchawek (nieaktywne po podłączeniu słuchawek z zestawu). Jest też korektor graficzny.
Interfejs systemowy i aplikacje
Huawei P40 Pro+ pracuje pod kontrolą systemu Android 10 z interfejsem EMUI 10.1.0, który gromadzi skróty do wszystkich aplikacji na pulpitach (także w folderach). Na lewo od pulpitów znajduje się ekran Huawei Assistant, pokazujący inteligentne powiadomienia, personalizowane wiadomości oraz inne treści, które mogą być istotne dla użytkownika. Jeśli chcemy, możemy włączyć szufladę z aplikacjami.
Interfejs w testowanym smartfonie można w pewnym zakresie dostosować do własnych preferencji. Zmienić można motyw, tapetę, styl i wielkość tekstu, zagęszczenie ikon czy efekty przejścia między pulpitami. Domyślnie nawigację po telefonie umożliwiają gesty, ale można też włączyć klasyczne przyciski ekranowe, a także pływający przycisk nawigacyjny, który można umieścić w dowolnym miejscu na ekranie.
Na pokładzie nie zabrakło również takich rozwiązań, którymi się chwali producent, jak Huawei Share, dzięki któremu łatwo można łączyć różne urządzenia tej firmy oraz łatwo przenosić wszelkie dane między nimi. Nie zabrakło również funkcji Łatwa projekcja, która pozwala połączyć telefon z zewnętrznym ekranem (przewodowo lub bezprzewodowo) i uzyskać namiastkę komputera stacjonarnego. Sam telefon w takim scenariuszu może działać niezależnie od „części” komputerowej lub spełniać rolę gładzika.
Na koniec kilka słów o największej wadzie najnowszych smartfonów firmy Huawei, w tym modelu P40 Pro+. Mowa oczywiście o braku usług Google Mobiles Services i sklepu Google Play. Co prawda w sklepie Huawei AppGallery jest coraz więcej użytecznych programów, ale wciąż wielu brakuje. Niektóre z tych ostatnich można pobrać z innych źródeł, ale nie zawsze da się je później uruchomić bez kombinowania. Jeśli o mnie chodzi, to brakuje mi aplikacji umożliwiającej zbliżeniowe płacenie telefonem, a także kilku innych narzędzi.
Łączność
Topowy flagowiec firmy Huawei z serii P40 oferuje swoim użytkownikom komplet nowoczesnych standardów łączności. Do dyspozycji mamy 5G (działa na przykład w Plusie na 2600 MHz), Wi-Fi 6 (802.11ax) czy Bluetooth 5.1. Podczas testów nie miałem z żadnym z nich problemów, uzyskując na przykład w 5G prędkość pobierania danych na poziomie 400 Mb/s (w pobliżu mojego domu). Oczywiście jest też NFC.
Wracając do korzystania z sieci komórkowych, to w przypadku używania karty SIM nju mobile (Orange) mogłem też korzystać z takich funkcji, jak VoLTE oraz VoWiFi. Urządzenie ma dwa sloty na karty nanoSIM, przy czym jeden jest współdzielony z kartą pamięci Nano Memory. Nie znalazłem tu za to funkcji eSIM, tak jak w modelu P40 Pro. P40 Pro+ nie sprawiał mi też problemów z łapaniem zasięgu sieci komórkowej, zarówno gdy korzystałem z karty nju mobile oraz sieci Plus.
Do rozmów telefonicznych nie ma tu tradycyjnego głośnika słuchawki, którego rolę spełnia powierzchnia ekranu i jej drgania. Sprawdza się to bardzo dobrze, dzięki czemu jakość połączeń głosowych jest bardzo dobra.
Aparaty fotograficzne, jakość zdjęć i filmów
Tylny zestaw fotograficzny w P40 Pro+ składa się w sumie z pięciu aparatów fotograficznych. Główny ma matrycę 50 Mpix, ale domyślnie robi zdjęcia o rozdzielczości 12,5 Mpix (Quad-Bayer, RYYB). Towarzyszy mu aparat ultraszerokokąty o rozdzielczości 40 Mpix, który również domyślnie zmniejsza rozdzielczość zdjęć czterokrotnie. Ten aparat wyróżniają też inne proporcje, wynoszące 3:2, a nie 4:3, jak w pozostałych matrycach w smartfonie. Główna różnica między P40 Pro i P40 Pro+ to teleobiektywy, które w smartfonie z plusem są dwa, oba 8-megapikselowe. Jeden, o klasycznej konstrukcji, daje powiększenie optyczne na poziomie 3x, drugi, peryskopowy, oferuje zoom optyczny 10x. Maksymalne powiększenie cyfrowe wynosi 100x, ale – podobnie jak w innych konstrukcjach tego typu – jest mało użyteczne (małą szczegółowość, ciężko otrzymać zdjęcia nieporuszone). Zestaw uzupełnia czujnik ToF 3D, który przyspiesza działanie autofocusu oraz pomaga w otrzymywaniu zdjęć z rozmytym tłem. Z przodu z kolei mamy aparat 32 Mpix z autofocusem oraz kolejny czujnik ToF.
Do obsługi tego arsenału fotograficznego służy aplikacja Aparat, której wygląd i działanie jest typowy dla tego typu aplikacji, także w przypadku wielu innych producentów. Najważniejsze tryby fotograficzne są tu zakładkami, a dodatkowe znajdziemy po kliknięciu na menu Więcej. Aplikacja jest łatwa i wygodna w obsłudze, a dostęp do najważniejszych opcji mamy wprost z ekranu głównego. W aplikacji nie zabrakło trybu profesjonalnego, w którym możemy ustawić różne parametry ręcznie – zarówno dla zdjęć, jak i dla filmów. Zdjęcia można oczywiście zapisać w formacie RAW, co ułatwia ich późniejszą obróbkę. W tym trybie możemy również zrobić zdjęcie o rozdzielczości 50 Mpix, czyli w natywnej rozdzielczości głównej matrycy fotograficznej.
Huawei P40 Pro w dobrych warunkach oświetleniowych robi bardzo dobre jakościowo zdjęcia, w zasadzie z każdego z wbudowanych aparatów fotograficznych. Są one ostre, szczegółowe, ładne kolorystycznie i z dobrym zakresem tonalnym. Nieco więcej szczegółów pozwala uchwycić używanie natywnej rozdzielczości głównego aparatu fotograficznego, nawet jeśli sami takie zdjęcie potem zmniejszymy do 12,5 Mpix. Omijamy w ten sposób niektóre z działań, którym poddawane są mniejsze zdjęcia (na przykład redukcja szumów), dzięki czemu bardzo drobne szczegóły fotografowanej sceny są tracone w mniejszym stopniu.
Na uwagę zasługuje fakt, że zdjęcia z aparatu szerokokątnego mają lepszą jakość niż zdjęcia z aparatu głównego. Lepsza na przykład bywa ekspozycja, choć same zdjęcia mają zimniejsze barwy, co widać najbardziej w przypadku zdjęć nocnych. Przy zdjęciach nocnych warto unikać dedykowanego trybu nocnego, ponieważ pozwala on co prawda uzyskać więcej szczegółów z ciemnych miejsc, ale ryzykujemy utratą niektórych szczegółów. W przypadku teleobiektywów, szczególnie tego z powiększeniem 10x, można uzyskać całkiem niezły naturalny bokeh. Trzeba przy tym jednak pamiętać, że minimalna odległość ostrzenia dla tego aparatu wynosi prawie metr (z mniejszej odległości autofocus nie łapie ostrości).
Galeria zdjęć: szeroki kąt, główny, teleobiektyw 3x
Galeria zdjęć: teleobiektyw 10x
Bardzo dobre jakościowo zdjęcia robi także przedni aparat fotograficzny, w którym docenić należy obecność autofocusu. W połączeniu z czujnikiem ToF możemy otrzymać także portrety z ładnie rozmytym tłem.
Huawei P40 Pro nagrywać filmy w maksymalnej rozdzielczości 4K z szybkością 30 lub 60 klatek na sekundę. Nagrania mają dobry kontrast, szeroki zakres dynamiki oraz ładne kolory. Wszystko to przy dobrych warunkach oświetleniowych i z głównego aparatu fotograficznego. W przypadku pozostałych aparatów musimy się liczyć ze spadkiem szczegółowości na filmach.
Huawei P40 Pro+ ma również tryb Zwolnione tempo, który pozwala nagrywać materiał wideo z szybkością do 7680 klatek na sekundę, co odpowiada spowolnieniu na poziomie 256x. Przykładowe nagranie poniżej. Widać na nim między innymi, że lampa LED tak naprawdę nie świeci w sposób ciągły, tylko całkiem wolno mruga.
Wydajność
Huawei P40 Pro+ jest napędzany chipsetem Kirin 990 5G, współpracującym z 8 GB pamięci RAM. Taki duet sprawia, że urządzenie jest bardzo wydajne, dzięki czemu wszystkie zainstalowane w nim aplikacje i gry podczas testów działały płynnie, podobnie jak interfejs systemowy. Szczegóły zebrałem w poniższych tabelach. Na uwagę zasługuje fakt nieco lepszych osiągów w P40 Pro+ niż w P40 Pro, co może wynikać między innymi z nowszej, bardziej dopracowanej wersji oprogramowania systemowego.
Wydajność ogólna | AnTuTu V8 | Geekbench 4 | PC Mark Work 2.0 | Przesył danych (MB/s) | ||
Jeden rdzeń | Wszystkie rdzenie | Zapis losowy | Transfer PC->Tel | |||
Asus ROG Phone II | 503344 | 3617 | 11292 | 13612 | 42,9 | |
Asus Zenfone 6 | 452776 | 3441 | 10271 | 9481 | 26 | 41,4 |
Honor 20 | 374069 | 3316 | 9942 | 9314 | 38,9 | |
Honor 20 Pro | 380329 | 3313 | 9998 | 9183 | n/d | |
Honor View20 | 377256 | 3340 | 9936 | 9095 | n/d | 33,7 |
Huawei Mate Xs | 475980 | 3886 | 12307 | 8816 | n/d | 126,8 |
Huawei Nova 5T | 369212 | 3278 | 9600 | 7716 | n/d | 38,3 |
Huawei P30 Pro | 397807 | 3329 | 10012 | 9049 | 40,7 | |
Huawei P40 | 487243 | 3886 | 12422 | 10364 | n/d | 34,0 |
Huawei P40 Pro | 502641 | 3914 | 12806 | 10490 | 104,1 | 41,3 |
Huawei P40 Pro+ | 527015 | 3945 | 12837 | 11408 | 126,3 | 42,4 |
LG V60 ThinQ | 509555 | 3845 917* |
12986 3306* |
10496 | 145,2 | |
OnePlus 7 Pro | 465246 | 3431 | 10621 | 9701 | 8,5 | 39,8 |
Realme X50 Pro | 596796 | 4309 914* |
12702 3205* |
12918 | 52,1 | 42,3 |
Samsung Galaxy Fold | 435526 | 707* | 2487* | 8474 | 42,8 | |
Samsung Galaxy Note10 | 439903 | 4539 | 10755 | 9665 | 33,4 | 41,6 |
Samsung Galaxy Note10+ | 454730 | 4523 801* |
10473 2126* |
9538 | 33,9 | 42,2 |
Samsung Galaxy S20+ | 519410 | 4924 922* |
12366 2853* |
10803 | 35,4 | 238,9 |
Samsung Galaxy Tab S6 | 453308 | 3526 | 11036 | 10061 | 42,9 | |
Sony Xperia 1 II | 555545 | 4521 905* |
13181 3304* |
10204 | 30,6 | 38,4 |
Sony Xperia 5 | 379385 | 671 | 1882 | 12176 | ||
Xiaomi Mi 9 | 427364 | 3458 | 10342 | 10297 | 29,7 | |
Xiaomi Mi 9T Pro | 437682 | 3460 | 10400 | 9593 | 32,4 |
*) Wyniki z Geekbench 5
Wydajność w grach | 3D Mark Sling Shot Extreme (Vulkan) | GFXBench 1080p | Maksymalna temperatura obudowy (°C) | |
Manhattan 3.1 | Car Chase | |||
Asus ROG Phone II | 5513 | 4917 | 2830 | |
Asus Zenfone 6 | 5003 | 3539 | 2143 | |
Honor 20 | 4204 | 3431 | 1943 | |
Honor 20 Pro | 4332 | 3458 | 1972 | |
Honor View20 | 5013 | 3388 | 1915 | |
Huawei Mate Xs | 5542 | 4153 | 2161 | 40,9 |
Huawei Nova 5T | 4168 | 3144 | 1648 | |
Huawei P30 Pro | 4340 | 3467 | 1971 | |
Huawei P40 | 5634 | 3538 | 2125 | |
Huawei P40 Pro | 5623 | 4682 | 2594 | 44,7 |
Huawei P40 Pro+ | 5636 | n/d | n/d | 43,9 |
LG V60 ThinQ | 5863 | 3686 | 2219 | |
OnePlus 7 Pro | 5014 | 4370 | 2501 | |
Realme X50 Pro | 6625 | 5430 | 3031 | 38,5 |
Samsung Galaxy Fold | 4778 | 4221 | 2410 | |
Samsung Galaxy Note10 | 4996 | 4366 | 2641 | |
Samsung Galaxy Note10+ | 4897 | 4421 | 2566 | |
Samsung Galaxy S20+ | 6276 | 5350 | 2985 | 45,3 |
Samsung Galaxy Tab S6 | 4993 | 4165 | 2435 | |
Sony Xperia 1 II | 6183 | 5414 | 3044 | 44,3 |
Sony Xperia 5 | 4989 | 1915 | 3037 | |
Xiaomi Mi 9 | 4669 | 3952 | 2347 | |
Xiaomi Mi 9T Pro | 5003 | 4331 | 2461 |
Do dyspozycji użytkownika testowany smartfon oddaje około 467 GB przestrzeni na dane z 512 GB pamięci masowej. Przestrzeń tę możemy rozszerzyć za pomocą karty pamięci Nano Memory o pojemności do 256 GB, która współdzieli slot z drugą kartą nanoSIM (jednocześnie możemy zastosować tylko jedną z nich).
Telefon | Kopiowanie zdjęć Tel->PC (MB/s) |
Honor 20 Pro | 24,7 |
Honor View20 | 17,5 |
Huawei Mate Xs | 64,7 |
Huawei P40 Pro | 23,2 |
Huawei P40 Pro+ | 24,6 |
Realme X50 Pro | 29,6 |
Samsung Galaxy Note10 | 24,9 |
Samsung Galaxy Note10+ | 27,9 |
Samsung Galaxy S20+ | 74,5 |
Sony Xperia 1 II | 26,9 |
Podczas wysokiego obciążenia, trwającego nieco dłużej, ceramiczna obudowa testowanego smartfonu rozgrzała się maksymalnie do 43,9°C.
Zasilanie
Topowy flagowiec firmy Huawei jest zasilany akumulatorem o pojemności 4200 mAh, co podczas normalnego użytkowania w czasie testów wystarczało mi na prawie dwa dni. Jeśli wierzyć benchmarkom, energii zgromadzonej w baterii powinno wystarczyć na około 8 godzin pracy z aplikacjami multimedialnymi i biznesowymi lub na 8-9 godzin korzystania z Facebooka i Messengera oraz oglądania wideo w wysokiej rozdzielczości. Wszystkie testy zostały przeprowadzone przy jasności ekranu ustawionej na około 300 nitów.
Model | Ekran - 300 cd/mkw | Bateria (mAh) | Biuro | Gry | Telepolis Mark | |
Przek. | Roz. px | |||||
Huawei Mate Xs rozłożony | 8" | 2020 x 2480 | 4500 | 293 | 228,4 | 308 |
Huawei Mate Xs złożony | 6,6" | 1148 x 2480 | 4500 | 389 | 226,8 | 411 |
Huawei P30 Pro | 6,47" | 1080 x 2340 | 4000 | 537 | 237,5 | 519 |
Huawei P40 | 6,1" | 1080 x 2340 | 3800 | 649 | 265 | 527 |
Huawei P40 Pro 90 Hz | 6,58" | 1200 x 2640 | 4200 | 493 | 195,5 | 428 |
Huawei P40 Pro 60 Hz | 6,58" | 1200 x 2640 | 4200 | 500 | 195,5 | 442 |
Huawei P40 Pro+ 90 Hz | 6,58" | 1200 x 2640 | 4200 | 452 | n/d | 486 |
Huawei P40 Pro+ 60 Hz | 6,58" | 1200 x 2640 | 4200 | 494 | n/d | 544 |
LG V60 ThinQ | 6,8" | 1080 x 2460 | 5000 | 704 | 614 | |
Realme X50 Pro 90 Hz | 6,44" | 1080 x 2400 | 4200 | 396 | 227,6 | 486 |
Realme X50 Pro 60 Hz | 6,44" | 1080 x 2400 | 4200 | 437 | 231,7 | 497 |
Samsung Galaxy Fold | 7,3" | 2152 x 1536 | 4380 | 385 | 184,9 | |
Samsung Galaxy S20+ | 6,7" | 1440 x 3200 | 4500 | 454 | 236,3 | 468 |
Samsung Galaxy S20+ 120 Hz | 6,7" | 1080 x 2400 | 4500 | 431 | 238,9 | 399 |
Samsung Galaxy S20+ 60 Hz | 6,7" | 1080 x 2400 | 4500 | 522 | 249,8 | 525 |
Samsung Galaxy S20 Ultra | 6,9" | 1440 x 3200 | 5000 | 481 | 245,4 | 529 |
Samsung Galaxy S20 Ultra 120 Hz | 6,9" | 1080 x 2400 | 5000 | 480 | 231,6 | 445 |
Samsung Galaxy S20 Ultra 60 Hz | 6,9" | 1080 x 2400 | 5000 | 527 | 253,7 | 558 |
Samsung Galaxy Z Flip | 6,7" | 1080 x 2636 | 3300 | 446 | 199,4 | 387 |
Sony Xperia 1 II | 6,5" | 1644 x 3840 | 4000 | 493 | 215,1 | 417 |
Huawei P40 Pro+ oferuje kilka funkcji służących obniżeniu zużycia energii. Możemy też na przykład nieco ograniczyć wydajność urządzenia, zmniejszyć częstotliwość odświeżania obrazu lub zrezygnować z zegara ciągle wyświetlającego się na wygaszonym ekranie. Możemy też rzadziej sięgać po telefon i odblokowywać jego ekran – wtedy czas pracy można wydłużyć do kilku dni (nawet do ponad tygodnia).
Baterię w testowanym smartfonie można szybko naładować dołączoną do zestawu ładowarką sieciową o mocy 40 W. Pozwala ona osiągnąć przejść od 0 do 100% w około 60 minut, przy czym 10 minut wystarczy do osiągnięcia poziomu 31%, a 30 minut – 76%. Huawei P40 Pro+ obsługuje też bardzo szybkie ładowanie bezprzewodowe (również 40 W), ale podczas testów nie dysponowałem odpowiednią ładowarką, by sprawdzić szybkość takiego ładowania. Energię zgromadzoną w akumulatorze można wykorzystać do zasilania innych urządzeń, które obsługują ładowanie indukcyjne.
Podsumowanie
Huawei umie robić telefony, zwłaszcza te z najwyższych półek cenowych, co udowadnia przynajmniej dwa razy w roku. Nie inaczej było wiosną ego roku, gdy zaprezentowane zostały smartfony z serii P40, a wśród nich Huawei P40 Pro+, który stanowił temat niniejszej recenzji.
Testowane urządzenie ma w zasadzie wszystko to, co topowy smartfon mieć powinien. Ekskluzywne materiały obudowy (ceramika), bardzo dobry wyświetlacz ze świetną jakością obrazu oraz wydajne podzespoły, pozwalające płynnie działać aplikacjom i grom na jego pokładzie. I tu docieramy do największej wady smartfonu – brakach w aplikacjach, które wynikają z amerykańskich sankcji nałożonych na chińskiego producenta w 2019 roku. O ile wiele programów da się zainstalować z innych źródeł niż sklep Google Play, którego tu nie ma, to nie zawsze działają one prawidłowo.
Huawei P40 Pro+ to także mistrz mobilnej fotografii. Jego aparaty fotograficzne to zestaw znany z P40 Pro, z jedną dosyć istotną zmianą. Zamiast peryskopowego teleobiektywu z zoomem optycznym 5x, tu mamy peryskopowy teleobiektyw z zoomem 10x, a dodatkowo także teleobiektyw z zoomem 3x. Większe jest też maksymalne powiększenie, jakie można osiągnąć w sposób cyfrowy – 100x zamiast 50x. Jakość zdjęć zrobionych w ten sposób jest bardzo niska.
Smartfon jest zasilany wydajnym akumulatorem o niezbyt imponującej pojemności, który jednak można dosyć szybko naładować, zarówno przewodowo, jak i bezprzewodowo. Huawei P40 Pro+ może być również szybkim powerbankiem dla innych urządzeń z ładowaniem indukcyjnym. Korzystałem z tego wielokrotnie w moim Galaxy Note10+, na przykład ładując na wyjazdach zegarek.
Huawei P40 Pro był pierwszym smartfonem w historii mojego testowania, który mógłby otrzymać ocenę 10/10, gdyby nie brak usług Google i wielu użytecznych dla mnie aplikacji. Model P40 Pro+, który miałem teraz okazję testować i w tej recenzji opisywać, jest pod kilkoma względami jeszcze lepszy, ale też jednocześnie o wiele droższy. Jednak czy te ulepszenia niwelują fakt, że musimy zapłacić o 1700 zł więcej (5999 zł)? Według mnie nie do końca, stąd niższa ocena końcowa niż w przypadku tańszego modelu.
Ocena końcowa: 7,5/10
Ocena została obniżona o 2 za brak usług Google Mobile Services. Gdyby nie miało to znaczenia, Huawei P40 Pro+ otrzymałby ocenę 9,5/10.
Wady:
- Wystający tylny aparat fotograficzny,
- Łatwo brudząca się obudowa,
- Brak usług mobilnych Google i wynikające z tego braki w dostępnych aplikacjach,
- Zoom 100x to bardziej marketing niż użyteczna funkcja,
- Wysoka cena.
Zalety:
- Świetny wygląd, bardzo wysoka jakość użytych materiałów oraz wykonania,
- Obudowa odporna na działanie wody i pyłów (IP68),
- Bardzo dobrze działający podekranowy czytnik linii papilarnych oraz zaawansowana i sprawna funkcja rozpoznawania twarzy,
- Doskonały ekran OLED z odświeżaniem 90 Hz,
- Wysoka jakość dźwięku, także na słuchawkach dołączonych do zestawu,
- Funkcjonalny i atrakcyjny wizualnie interfejs systemowy,
- Po podłączeniu zewnętrznego ekranu (także bezprzewodowo) otrzymujemy namiastkę komputera stacjonarnego,
- Kompletny zestaw obsługiwanych standardów łączności, w tym 5G (Plus) oraz VoLTE i VoWiFi (Orange),
- Bardzo wysoka jakość zdjęć i filmów z wbudowanych aparatów,
- Możliwość nagrywania wideo z szybkością 7680 klatek na sekundę (spowolnienie 256x),
- Bardzo wysoka wydajność,
- Dobry czas pracy na baterii,
- Bardzo szybkie ładowanie przewodowe, bezprzewodowe i zwrotne (bezprzewodowe).