Huawei Freebuds Studio - słuchawki z ANC, które mogę polecić każdemu


Huawei Freebuds Studio to ekskluzywne słuchawki bezprzewodowe z aktywną redukcją szumów. Czy wyróżniają się na tle konkurencji? Sprawdzamy w naszym teście.

Arkadiusz Bała (ArecaS)
5
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Huawei Freebuds Studio - słuchawki z ANC, które mogę polecić każdemu

Bezprzewodowe słuchawki klasy premium to segment rynku, w którym ostatnio zrobiło się bardzo ciasno. Mimo to Huawei podjęło wyzwanie i postanowiło zagarnąć dla siebie kawałek tego tortu, wprowadzając na rynek model Huawei Freebuds Studio.

Dalsza część tekstu pod wideo

Na papierze nowe słuchawki chińskiego producenta nie różnią się znacząco od tego, co oferują ich rywale – to konstrukcja wokółuszna, oferująca łączność Bluetooth 5.2 oraz aktywną redukcję szumów. Typowa dla tego konstrukcji jest również cena, która wynosi ok. 1399 zł. W przypadku sprzętu audio rzadko jednak liczy się to, co znajdziemy „na papierze”, a ważne jest jak radzą sobie w praktyce.

Specyfikacja:

  •     Słuchawki wokółuszne, zamknięte,
  •     Przetworniki dynamiczne o średnicy 40 mm,
  •     masa ok. 260 g,
  •     pasmo przenoszenia 4 - 48 000 Hz,
  •     Bluetooth 5.2,
  •     obsługa kodeków SBC, AAC, L2HC,
  •     czas pracy na jednym ładowaniu 24 h,
  •     aktywna redukcja szumów (ANC),
  •     cena: 1399 zł

A jak w praktyce wypadają Huawei Freebuds Studio? Uprzedzę nieco fakty – wypadają bardzo dobrze.

Huawei Freebuds Studio - słuchawki z ANC, które mogę polecić każdemu

 Co w zestawie?

W zestawie handlowym razem ze słuchawkami dostajemy dokumentację, krótki przewód USB-C oraz sztywne etui transportowe. To ostatnie wywarło na mnie szczególnie dobre wrażenie. Jest wykonane z przyjemnego w dotyku materiału i bardzo wąskie, dzięki czemu słuchawki rzeczywiście można komfortowo pomieścić w torbie lub plecaku. Na dodatek w środku znalazło się nawet miejsce na sprytną małą kieszonkę, służącą to przechowywania kabelka USB. Mówiąc krótko – dokładnie tak powinno wyglądać porządne etui.

Huawei Freebuds Studio - słuchawki z ANC, które mogę polecić każdemu

 

Wygląd i wykonanie

Jak praktycznie wszystkie konstrukcje tego typu Huawei Freebuds Studio to konstrukcja wokółuszna, zamknięta. Charakteryzuje się stylowym, minimalistycznym designem, który od początku daje do zrozumienia, że mamy do czynienia z produktem lifestyle’owym, który świetnie sprawdzi się jako modne akcesorium.

Huawei Freebuds Studio - słuchawki z ANC, które mogę polecić każdemu


Słuchawki w większości wykonano z dobrej jakości tworzywa oraz ekoskóry. Wyjątek stanowią wysuwane elementy pałąka, które wykonano z metalu. Nie ma tu praktycznie żadnych ozdobników, jeśli nie liczyć logo producenta. Ograniczono także liczbę przycisków, co współgra z minimalistyczną estetyką. Na duży plus matowe wykończenie, które powinno dobrze znosić próbę czasu.

Pałąk jest elastyczny, wyściełany od spodu grubą poduszką z gąbki i ekoskóry. Wydaje się całkiem wytrzymały, w związku z czym nie obawiałbym się, że możemy go przypadkiem uszkodzić.

Huawei Freebuds Studio - słuchawki z ANC, które mogę polecić każdemu

Rozsuwany mechanizm regulacji pałąka chodzi gładko (nawet zbyt gładko, ale o tym za chwilę) i nie posiada żadnych oznaczeń. Rozwiązanie tak proste, że w zasadzie nie ma prawa się uszkodzić, aczkolwiek mam pewne obawy czy w przyszłości nie zaczną pojawiać się w nim nadmierne luzy, które znacząco utrudnią korzystanie ze słuchawek. Niestety miesięczny okres testów to nadal za mało, żeby ten aspekt zweryfikować.

Huawei Freebuds Studio - słuchawki z ANC, które mogę polecić każdemu


Muszle są stosunkowo płytkie, dzięki czemu nie odstają nadmiernie od uszu, do tego obracają się wokół własnej osi, dzięki czemu po zrzuceniu słuchawek na szyję układają się na płasko. Z wartych uwagi elementów warto wskazać obecność trzech fizycznych przycisków (zasilanie i parowanie po prawej, funkcja redukcji szumów po lewej), portu USB-C na prawej muszli oraz dyskretnych grilli skrywających mikrofony. Znajdziemy tu także niewielką diodę LED, sygnalizującą m.in. stan naładowania baterii.

Huawei Freebuds Studio - słuchawki z ANC, które mogę polecić każdemu

Owalne pady wykonano z ekoskóry. Są płytkie, ale za to na tyle szerokie, by pomieścić całą małżowinę. Niestety są także niewymienne, co w słuchawkach tej klasy powinno być wręcz karalne.

Ergonomia

Huawei Freebuds Studio mimo stosunkowo niedużych wymiarów leżą na uszach bardzo wygodnie. Oferują szeroki zakres regulacji długości pałąka, dzięki czemu łatwo dopasowują się do każdej głowy.

Huawei Freebuds Studio - słuchawki z ANC, które mogę polecić każdemu

Niestety nieco problematyczne jest to, że jako użytkownik nie dostajemy żadnego sygnału na ile rozsunięty jest w danej chwili pałąk i musimy robić to niejako „na czuja”. Jest to o tyle uciążliwe, że bardzo łatwo przestrzelić i ustawić słuchawki w taki sposób, by były za luźne, a na zewnątrz nie zawsze są przecież warunki, by bawić się w precyzyjne korygowanie ich długości.

Jako że mamy do czynienia ze słuchawkami zamkniętymi, a pady wykonano z ekoskóry, uszy w nich mogą się trochę zagrzać. W toku testów nie zaobserwowałem jednak, żeby był to poważny problem. Na plus warto zauważyć, że taka, a nie inna konstrukcja zapewnia dobrą izolację pasywną.

Huawei Freebuds Studio - słuchawki z ANC, które mogę polecić każdemu


Na słuchawkach umieszczono dwa przyciski na prawej muszli i jeden na lewej. Te z prawej odpowiadają jedynie za włączanie i parowanie, ten z lewej za przełączanie trybu ANC, w związku z czym zbyt często nie będziemy do nich sięgać.

Bardziej przydatne może się okazać sterowanie gestami, odpowiedzialne m.in. za regulację głośności, zatrzymywanie i wznawianie odtwarzania oraz odbieranie połączeń. Gesty wykonujemy na zewnętrznej części muszli i nie mam większych zastrzeżeń do tego, na ile skutecznie są rejestrowane. Nieco uciążliwy może być w tym kontekście natomiast sposób mocowania pałąka, który znacznie ogranicza aktywną powierzchnię.

Aplikacja

Do korzystania z Huawei Freebuds Studio żadnej aplikacji nie potrzebujemy – wystarczy je połączyć z urządzeniem i już mamy dostęp do wszystkich funkcji. I całe szczęście, bo choć taka aplikacja istnieje – mowa o AI Life od Huawei – to jest ona zarezerwowana obecnie wyłącznie dla urządzeń producenta z dostępem do sklepu AppGallery. Wersja aplikacji dostępna w Sklepie Play nie ma wsparcia dla testowanego modelu. Teoretycznie producent udostępnia aktualną wersję AI Life dla pozostałych urządzeń z systemem Android, ale po pierwsze, informację na ten temat bardzo łatwo przeoczyć (jest ona podana wyłącznie w formie malutkiego kodu QR na pudełku), a po drugie, musimy zainstalować ją spoza Sklepu Play, czego nie popieramy ze względu na bezpieczeństwo użytkowników.

Huawei Freebuds Studio - słuchawki z ANC, które mogę polecić każdemu


A co możemy zrobić z poziomu aplikacji? Chociażby sprawdzić stan naładowania akumulatora, zmienić tryb pracy ANC czy zaktualizować ich oprogramowanie. Mówiąc krótko – standard. Z nieco bardziej niecodziennych funkcji wyróżnia się jedynie możliwość wyłączenia lub włączenia automatycznego wstrzymywania odtwarzania po zdjęciu słuchawek z uszu oraz wyszukiwania ich ostatniej lokalizacji. Niestety zabrakło equalizera oraz możliwości przeprogramowania funkcji poszczególnych przycisków.

Jako ciekawostkę warto dodać, że użytkownicy nowszych smartfonów producenta, np. Huawei Mate 40 Pro, nie muszą pobierać aplikacji, a dostęp do opisanych powyżej ustawień uzyskają bezpośrednio z poziomu systemu.

Redukcja szumów

Wbudowana w słuchawki funkcja aktywnej redukcji szumów spisuje się dobrze, ale nie rewelacyjnie. Skutecznie wycina jednorodny tłum o stałym natężeniu, ale już przejeżdżające obok samochody stanowią dla niej wyzwanie. To co pomaga, to na pewno pasywna izolacja, która stoi na wysokim poziomie.

Co ważne, jakość dźwięku po aktywacji ANC nie ulega znacznej degradacji, aczkolwiek irytujące mogą być przydźwięki i artefakty, które towarzyszą jej pracy. Pojawiają się one w głośnym otoczeniu, kiedy docierają do nas dźwięki o różnej charakterystyce, a słuchawki próbują w locie próbują się do nich dostosować. Oznacza to, że Freebuds Studio nieco gorzej radzą sobie, kiedy spacerujemy wzdłuż ulicy, ale już podczas pracy w biurze czy podróży pociągiem rezultaty są bardziej niż zadowalające.

Huawei Freebuds Studio - słuchawki z ANC, które mogę polecić każdemu

Klasycznemu ANC towarzyszy funkcja Awareness, która działa w drugą stronę – przepuszcza otaczające nas dźwięki. Jak spełnia swoją rolę? Średnio. Z jednej strony otaczające nas dźwięki są bardzo wyraźne i skutecznie docierają do naszych uszu. Z drugiej jednak są one też mocno skompresowane i zniekształcone, przez co np. ustalenie odległości od ich źródeł jest praktycznie niemożliwe. W efekcie tutejszy Awareness sprawdzi się, kiedy będziemy chcieli przeprowadzić z kimś rozmowę bez zdejmowania słuchawek, ale przed nadjeżdżającym samochodem raczej nas nie uratuje.

Brzmienie i jakość dźwięku

Huawei Freebuds Studio nie oferują łączności przewodowej, więc zostaje nam bezprzewodowa, oparta na standardzie Bluetooth 5.2. Jeśli chodzi o kodeki, do wyboru mamy SBC, AAC oraz L2HC. Ten ostatni to kodek wysokiej rozdzielczości, który znajdziemy wyłącznie na wybranych urządzeniach Huawei, w związku z czym dla zdecydowanej większości użytkowników pozostanie on bezużyteczny.

Jeśli chodzi o brzmienie, jest ono nieco ocieplone, bardzo muzykalne, a przy tym uniwersalne. Mamy tu do czynienia z graniem na planie delikatnego V z podkreślonym przełomem basu i niższej średnicy oraz delikatnym podbiciem wysokich tonów. Nie jest to granie, które wywoła ochy i achy ze strony audiofilów, ale w kategorii sprzętu konsumenckiego wypada bardzo dobrze, pozwalając z powodzeniem cieszyć się lepiej zrealizowanymi nagraniami.

Huawei Freebuds Studio - słuchawki z ANC, które mogę polecić każdemu


Jak to często bywa w słuchawkach przenośnych, niskie tony nie mają zbyt dobrego zejścia, ale nadrabiają to podbiciem na średnim basie. W przypadku testowanego modelu daje to niezłe rezultaty – dół jest masywny, „mięsisty” i dobrze kontrolowany. Mógłby być trochę szybszy, ale generalnie wypada zadowalająco i dobrze współgra z charakterem słuchawek.

Tony średnie są podkreślone w swojej niższej części oraz na styku z tonami wysokimi. Dzięki temu są ciepłe, ale niepozbawione klarowności. Jest to istotne szczególnie dla wokali, które dzięki temu mogą bez problemu przebić się na pierwszy plan, nie tracąc swojego naturalnego charakteru. Co prawda w bardziej kameralnych nagraniach brakuje im nieco intymności, jednak wydaje się to uczciwym kompromisem na rzecz uniwersalności. Jeśli chodzi o odwzorowanie detali, wypada dobrze jak na omawianą kategorię sprzętu, acz trzeba mieć na uwadze, że nie jest to poziom reprezentowany przez słuchawki typowo audiofilskie, nawet te o połowę tańsze.

Tony wysokie to kolejna górka na wykresie. Wybijają się bez wątpienia na pierwszy plan, jednak do ich jakości mam najwięcej zastrzeżeń. Brakuje im klarowności, są też najmocniej zniekształcone. Nie przeszkadza to podczas codziennego użytkowania – ba, jestem pewien, że większość użytkowników nigdy nie zwróci na to uwagi – ale psuje nieco efekt podczas krytycznego odsłuchu. Nie traktuję tego bynajmniej jako wadę testowanego modelu, bo skraje pasma generalnie stanowią problem dla słuchawek bezprzewodowych, ale mając na uwadze jego wysoką cenę na pewno należy to wypunktować.

Huawei Freebuds Studio - słuchawki z ANC, które mogę polecić każdemu

Scena jest bardzo szeroka i efektowna. Robi świetne wrażenie. Fakt, że producent trochę ją w tym celu „podpompował”, na czym cierpi jej realizm (pośrodku często można wychwycić wyraźną dziurę), jednak w sprzęcie konsumenckim nie jest to w mojej jest to w mojej ocenie problem. W końcu liczy się efekt, prawda? Pochwalić muszę także separację, która nie budzi żadnych zastrzeżeń.

Dynamika wypada typowo dla słuchawek bezprzewodowych – jest OK, ale generalnie bez szału. Głośność maksymalna jest natomiast zadowalająco wysoka.

Mikrofon

Dźwięk nagrywany mikrofonem jest wystarczająco wyraźny, by można było komfortowo przeprowadzić rozmowę telefoniczną. Podczas korzystania ze słuchawek moi rozmówcy nie skarżyli się na to, że słychać mnie niewyraźnie lub że jestem zagłuszony przez szumy otoczenia.

Bateria

Według deklaracji producenta Huawei Freebuds Studio powinny wytrzymać do 24 godzin na jednym ładowaniu, przy założeniu, że mamy wyłączone ANC. Cóż, tym razem producent się pomylił i to – co zdarza się rzadko – na minus. W praktyce Freebuds Studio podczas testów radziły sobie znacznie lepiej, osiągając wyniki rzędu ok. 36 godzin i to niezależnie od tego, czy redukcja szumów była włączona, czy wyłączona.

Do ładowania słuchawek służy port USB-C.

Podsumowanie

Już we wstępie podkreślałem, że w segmencie bezprzewodowych słuchawek z ANC klasy premium robi się tłoczno. Czy znajdzie się tam miejsce dla Huawei Freebuds Studio? W mojej ocenie powinno, bo to naprawdę udany sprzęt, który śmiało może stawać do rywalizacji ze swoimi bardziej doświadczonymi konkurentami.

Huawei Freebuds Studio - słuchawki z ANC, które mogę polecić każdemu


Słuchawki oferują bardzo dobrą jakość dźwięku i uniwersalne strojenie, a więc to, co w sprzęcie tej klasy jest bodaj najważniejsze. Do tego świetnie wyglądają, są wygodne, bardzo dobrze wykonane i mają skuteczny system ANC (choć może nie tak skuteczny jak u niektórych rywali). Mają więc wszystko to, co tego typu sprzęt mieć powinien.

Mają też wady, choć raczej drobne. Brak kodeka wysokiej jakości z wyjątkiem niszowego L2HC nie jest może aż tak dużym problemem, ale stanowi niefajny gest producenta w kierunku użytkowników. Podobnie zresztą ma się sprawa z brakiem ogólnodostępnej aplikacji czy wymiennych padów. To ostatnie jest o tyle poważne, że w praktyce może negatywnie wpłynąć na żywotność sprzętu. W razie gdybyśmy kiedyś mieli zobaczyć następcę, fajnie byłoby, gdyby producent pomyślał również o jakimś wygodniejszym systemie regulacji długości pałąka, bo obecny w mojej ocenie pozostawia sporo do życzenia.

Ale jeśli spojrzeć na bilans słabych i mocnych stron, nie ulega żadnej wątpliwości, że przewaga leży po stronie tych drugich. Huawei Freebuds Studio to naprawdę dobry sprzęt, który z czystym sercem mogę rekomendować każdemu, kto jest gotów wyłożyć na nie 1399 zł. No bo niestety – cena jest wysoka. Z drugiej jednak strony jest to coś, do czego sprzęt z tego segmentu zdążył nas już dawno przyzwyczaić.

OCENA: 9/10

Wady:

  • Niewymienne pady
  • Niezbyt precyzyjny mechanizm regulacji pałąka
  • Artefakty towarzyszące pracy ANC
  • Problemy z dostępnością aplikacji na smartfonach innych niż Huawei
  • Brak kodeków wysokiej jakości poza niszowym L2HC
  • Wysokie tony mogłyby być nieco lepiej odwzorowane

Zalety:

  • Bardzo dobra jakość dźwięku
  • Skuteczny system ANC
  • Wysoki komfort noszenia
  • Długi czas pracy na jednym ładowaniu
  • Dobrej jakości mikrofon
  • Praktyczne etui w zestawie
  • Atrakcyjny design
  • Wysoka jakość wykonania