Potrzebujesz nowego odkurzacza? Podpowiadamy, jak wybrać najlepszy
Jak wybrać najlepszy odkurzacz? Jakie funkcje powinien posiadać i na co zwracać uwagę podczas zakupu? No i najważniejsze – dlaczego warto zdecydować się na Ilife W90? Podpowiadamy!

Odkurzacze to jedna z ciekawszych, a przy tym bardziej praktycznych kategorii sprzętu elektronicznego. Tego typu urządzenie to w domu to w zasadzie konieczność. Tyle tylko, że odkurzacz odkurzaczowi nierówny. Ba, to jednej różnorodnych segmentów rynku elektronicznego i naprawdę łatwo się w nim pogubić. Tymczasem różnica między dobrym i kiepskim odkurzaczem to tak naprawdę różnica między komfortowym wypoczynkiem w czystym mieszkaniu a brudem, potem i mnóstwo hałasu. Jak w takim razie wybrać właściwy odkurzacz?
Podpowiadamy, na co zwrócić uwagę i dlaczego Ilife W90 będzie idealnym wyborem dla większości użytkowników.
Dlaczego mam zamiar skupić się na konkretnym modelu? W dużym skrócie – żeby nie robić mętliku. Na rynku znajdziemy wiele kategorii różnych odkurzaczy o bardzo zróżnicowanych możliwościach. Po jednej stronie skali mamy np. roboty sprzątające. Wygodne, ale nie wjadą do wszystkich zakamarków i nie u każdego zdadzą egzamin. Na drugim końcu czekają tradycyjne odkurzacze workowe, których olbrzymia moc okupiona jest fatalną ergonomią.
Na takiej skali Ilife W90 plasowałby się gdzieś pośrodku. To bezprzewodowy odkurzacz pionowy, który łączy prostotę obsługi ze sporym zakresem uniwersalności. Do tego potrafi nie tylko odkurzać, ale także myje podłogi na mokro. Taki sprzęt sprawdzi się w praktycznie każdym domu i będzie bezpiecznym wyborem, jeśli nie jesteśmy do końca pewni, jakiego odkurzacza potrzebujemy.
Prostota w cenie
Wybierając odkurzacz z funkcją mopowania w pierwszej kolejności wypada zwrócić na to, jak wygląda jego obsługa. Za nowoczesnym sprzętem AGD stoi zaawansowana technologia, ale to nie oznacza, że użytkownik korzystający z danego urządzenia ma się czuć jak za sterami statku kosmicznego. Wręcz przeciwnie – tutaj prostota jest w cenie.
Przykładowo, cała obsługa Ilife W90 odbywa się za pomocą trzech przycisków umieszczonych na rączce. Wszystkie są duże, czytelnie opisane i różnią się kształtem, dzięki czemu łatwo je rozróżnić bez patrzenia. Odpowiadają odpowiednio za włącznik, zmianę siły ssania i funkcję automatycznego mycia rolek. Do tego od spodu rączki znajdziemy przycisk dozowania wody, który przyda się do usuwania szczególnie trudnych plam, a dzięki swojej lokalizacji nie ma ryzyka, że pomylimy go np. z zasilaniem.
Nie znajdziemy tu wyświetlacza ani dedykowanej aplikacji, ale nie są one potrzebne. Zaryzykuję wręcz stwierdzenie, że często pełnią rolę niepotrzebnych rozpraszaczy, a ich obecność potrafi negatywnie odbić się na ergonomii, np. wymuszając zastosowanie mniejszych, mniej komfortowych przycisków.
Skoro już rozmawiamy o obsłudze, to warto pamiętać, że składa się na nią nie tylko samo sprzątanie, ale także bieżący serwis urządzenia. Jak wygląda opróżnianie pojemników z brudami? Mycie rolki? Ile miejsca zajmuje stacja dokująca?
I tutaj znowu Ilife W90 to dobrze pokazuje, jak powinno to wyglądać. Dwa pojemniki – na czystą i brudną wodę – możemy wyjąć jedną ręką. Dostęp do rolki także jest bezproblemowy. Po zdemontowaniu osłony szczotki możemy ją łatwo wyjąć i umyć w zlewie albo w ogóle się z tym nie patyczkować i wykorzystać funkcję automatycznego mycia za pomocą wody zgromadzonej w zbiorniku. Zwłaszcza ta druga opcja jest niesamowitą oszczędnością czasu.
A sama stacja dokująca też ma kilka plusów. Po pierwsze, jest wolnostojąca, więc nie musimy wiercić w ścianie i na stałe montować jej w jednym miejscu. Po drugie, posiada funkcję ładowania odkurzacza, co wbrew pozorom nie zawsze jest regułą. Wreszcie po trzecie, znajdziemy tu miejsce na wybrane akcesoria, np. drucianą szczotkę, która sporadycznie może się przydać do dokładniejszego czyszczenia urządzenia.
Parametry techniczne – na co zwrócić uwagę?
A co z parametrami? Na co należy zwrócić uwagę w morzu cyferek opisanym jako „specyfikacja techniczna”? W pierwszej kolejności warto zwrócić uwagę na pojemność pojemników na czystą i pustą wodę, bo to ona w znacznej mierze decyduje o tym, jak dużo wysprzątamy za jednym zamachem. Im wyższa pojemność, tym rzadziej będzie trzeba przerywać sprzątanie i lecieć do najbliższego zlewu. Jednocześnie im większe pojemniki, tym bardziej masywny i potencjalnie nieporęczny będzie sam odkurzacz.
W przypadku Ilife W90 pojemnik na czystą wodę ma 700 ml, natomiast na brudną 500 ml. Powinno wystarczyć do wysprzątania przeciętnych rozmiarów mieszkania.
Druga rzecz do sprawdzenia to pojemność akumulatora. Logika jest podobna jak w przypadku wspomnianych wcześniej pojemników na wodę – im większa bateria, tym dłużej będziemy mogli bez przeszkód sprzątać. Biorąc pod uwagę, że ładowanie odkurzacza może zająć nawet kilka godzin, nie warto tej kwestii zaniedbywać.
Jak dużą pojemność powinien mieć taki akumulator? To zależy od metrażu mieszkania. Przykładowo, 3000 mAh na pokładzie Ilife W90 powinno wystarczyć na ok. 30 minut sprzątania. W tym czasie powinniśmy być w stanie odkurzyć podłogi w typowym dwupokojowym mieszkaniu.
A co z siłą ssania? Czy ona też ma znaczenie? Tak i nie. Co do zasady, im większa siła ssania tym lepiej, jednak odkurzacze 2-w-1, takie jak Ilife W90, co do zasady nie będą potrzebowały do skutecznego sprzątania równie dużej mocy co ich krewni do sprzątania na sucho. W efekcie tutejsze 5500 Pa spokojnie wystarczy do usunięcia większości zabrudzeń. Zresztą niesie to ze sobą dodatkową korzyść w postaci niższego hałasu.
Okazja nie do odrzucenia
No i nie wolno zapominać o cenie. Rozstrzał na rynku odkurzaczy jest gigantyczny i bez problemu znajdziemy urządzenia kosztujące nawet kilka tysięcy złotych. Ale czy trzeba tyle wydawać? W żadnym wypadku. Ilife W90 kupimy już za niecałe 650 zł. Tyle wystarczy, żeby mieć sprzęt, który zapewni nam i komfort, i nieskazitelnie czyste mieszkanie.
A jak się pospieszymy, to możemy go wyrwać nawet nieco taniej. Od 20 stycznia 2025 roku odkurzacz dostępny jest w promocyjnej cenie 635,57 zł. Link do oferty znajdziecie poniżej. Artykuł sponsorowany na zlecenie Ilife
Artykuł sponsorowany na zlecenie Ilife