Żaryn: ataki spoofingowe to środek, który Rosja stosuje przeciw Zachodowi
Nie ma dnia, by nie pojawiały się zgłoszenia o nowych atakach spoofingowych na osoby z życia publicznego. Dobór tych, którzy zostali zaatakowani, sugeruje, że chodzi tu o destabilizowanie naszego państwa – przekonuje Stanisław Żaryn, rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych. Wskazuje przy tym na Rosję.

Mijający tydzień przyniósł kolejne ataki spoofingowe – wczoraj wieczorem o takim zdarzeniu poinformował prof. Marcin Matczak, który odebrał telefon z informacją, że jego syn Michał, czyli popularny raper Mata, nie żyje. Niepokojące połączenie nadeszło z numeru 800 808 808, czyli infolinii CBA. Co ciekawe, zbiegło się to z zatrzymaniem Maty za posiadanie narkotyków. Wywołało to falę spekulacji, sugerujących zarówno, że to atak służb państwowych na prof. Matczaka, jak twierdzeń, że to próba odwrócenia uwagi od zatrzymania rapera.
Dziś około 21.00 dostałem telefon z numeru 800 808 808 (infolinia CBA) z informacją, że mój syn nie żyje. Oczywiście Michałowi nic nie jest. Po krótkim zdenerwowaniu tym telefonem uznałem, że jest on dobrym powodem, by nadal robić to, co dotychczas, tylko bardziej. pic.twitter.com/brggIaUijj
— Marcin Matczak (@wsamraz) January 27, 2022
To nie był jednak odosobniony przypadek. Wcześniej o niemal identycznych rodzajach ataków mówił dziennikarz Wojciech Czuchnowski z „Gazety Wyborczej" oraz córka Romana Giertycha. Poprzednio też tajemniczy podszywacz atakował rodzinę Pawła Wojtunika, byłego szefa CBA.



Menu środków, które Rosja stosuje przeciw Zachodowi
Na temat ataków wypowiedział się Stanisław Żaryn, rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych.
Kolejne osoby są ofiarami ataków, które wyglądają na działania typu spoofing. Takie praktyki są przestępstwem i muszą być potępiane
– napisał Żaryn na Twitterze.
Rzecznik potwierdził, że sprawę wyjaśnia prokuratura i policja. Jego zdaniem już teraz można zauważyć, że działania te wpisują się w próby zaogniania debaty publicznej w Polsce, a dobór tych, którzy zostali zaatakowani, sugeruje, że chodzi tu o destabilizowanie państwa.
Takimi metodami można wywoływać odpowiednie reakcje i działania w przestrzeni publicznej, wywołać falę insynuacji i podsycać nieufność wobec instytucji publicznych
– przekonuje Stanisław Żaryn.
Rzecznik ministra-koordynatora wskazał też, że efekty idą w stronę, której atakujący mógł oczekiwać. Pojawiła się fala insynuacji i oskarżeń pod adresem instytucji państwowych, które miałyby stać za tym atakiem.
Tego typu działania, z wykorzystaniem cybernarzędzi do wpływania na konkretne społeczeństwa, czy całe państwa, to menu środków, które Rosja stosuje przeciw Zachodowi
– stwierdził Stanisław Żaryn w rozmowie z PAP.
Rzecznik zastrzega się, że trudno jest wychwycić dowody powiązań przy tego typu sprawach. Przekonuje przy tym, że destabilizowanie polskiego państwa w tej sytuacji, którą mamy obecnie, jest na korzyść Federacji Rosyjskiej, która ostatnio wzmocniła swoje działania przeciwko NATO.