To prawdziwy japoński flagowiec bez kompromisów. Sharp zaprezentował swój najnowszy telefon Aquos R6, który pod kilkoma względami może stanowić niedościgniony wzór dla innych producentów. Najciekawszą cechą Aquosa R6 jest aparat z potężną matrycą w standardzie 1 cal.
Sharp Aquos R6 zadebiutował w Japonii i choć nie jest to producent należący do światowej czołówki, to jego konkurenci teraz będą mieli o czym myśleć. Już na pierwszy rzut oka telefon Sharpa będzie przyciągał wzrok świetnie zapowiadającym się ekranem Pro IGZO OLED o przekątnej 6,6 cala, rozdzielczości WUXGA+ (1260 x 2730) i odświeżaniu obrazu sięgającym aż 240 Hz, przy czym wartość ta dobierana jest dynamicznie w zakresie 1-240 Hz. Wrażenie robi też wysoki poziom jasności ekranu, sięgający aż 2000 nitów, co zapewne smartfon osiąga podczas wyświetlania obrazów we wspieranych przez matrycę obrazach HDR i Dolby Vision. Ekran zapewnia też kontrast 20 000 000:1.
Zobacz: Xiaomi POCO M3 Pro 5G – to będzie kolejny super tani telefon 5G. Premiera w maju
Sercem Sharp Aquos R6 jest układ Snapdragon 888, czyli najmocniejszy na rynku chipset mobilny wspierany przez pamięć RAM LPDDR5 o wielkości 12 GB. Dane użytkownika zapisywane są z kolei w pamięci masowej UFS 3.1 o pojemności 128 GB, co można rozbudować za pomocą karty pamięci microSD 1 TB.
Sharp Aquos R6 pozwala skorzystać z łączności 5G i Wi-Fi 6, ma też Bluetooth 5.2, NFC i USB C. Energię do pracy dostarcza akumulator 5000 mAh z szybkim ładowaniem Intelligent Charge 2.0. Obudowa telefonu jest pyło- i wodoszczelna zgodnie z normami IPX5, IPX8 i IP6X, a za bezpieczne odblokowanie telefonu odpowiada czujnik Qualcomm 3D Sonic Max. Całością dyryguje Android 11.
Zobacz: Xiaomi Poco M3 Pro - producent zdradza szczegóły specyfikacji
Jednak to nie świetny ekran i super wydajność są największymi atutami Sharpa Aquos R6, lecz ponadprzeciętny aparat. Japoński producent zastosował niespotykany dotąd w smartfonach sensor. Z tyłu obudowy znajdują się tylko dwa aparaty. Główny ma rozdzielczość 20,2 Mpix, siedmioelementowy obiektyw Leica Summicron (ekwiwalent 19 mm) z przysłoną f/1,9 oraz, co najważniejsze, matrycę w formacie 1 cal, dotąd jeszcze nieosiągalnym w telefonach. Dzięki większym fizycznym rozmiarom zdjęcia wykonywane aparatem powinny cechować się wysoką szczegółowością i dynamiką nawet w kiepskich warunkach oświetleniowych. Sensor ten został opracowany przez Sharpa z pomocą firmy Leica. Główny aparat wspierany jest przez czujnik głębi ToF, a z przodu znalazł się aparat do selfie 12,6 Mpix.
Z przecieków wynika, że matrycę 1 cal zostanie wyposażony także Huawei P50. W nadchodzącym flagowców z Chin ma się znaleźć matryca Sony IMX800, zaprezentowana na początku tego roku.
Co prawda już w 2014 roku inny japoński producent – Panasonic – przedstawił urządzenie o nazwie Lumix CM1, gdzie również znalazła się matryca 1 cal, ale był to raczej hybrydowy aparat kompaktowy z funkcją smartfonu, niż typowy pod względom funkcjonalnym telefon. Matryca 1 cal nie jest zresztą oczywistością nawet w kompaktach, a podobny sensor, jak w Aquos R6, znalazł się w cenionej serii kompaktowych aparatów premium – Sony RX100.
Sharp Aquos R6 wejdzie do sprzedaży w czerwcu i trafi do oferty dwóch japońskich operatorów – NTT Docomo i Softbank. Wtedy tez ujawnione zostaną ceny za ten model.
Zobacz: Huawei P50: tylko dwa wielkie aparaty, za to z jednocalową matrycą
Zobacz: Huawei P50 ostatnim telefonem ze wspólnym aparatem Huawei i Leica
Źródło zdjęć: Sharp
Źródło tekstu: Fone Arena, Xda Developers
To fakt - trzymałem tonę tego dziadostwa z 20 lat, ale się przeprowadzałem to zrobiłem z tym porząde ...
Poczytaj o zachowaniu się chemicznym totalnie rozładowanych aku litowo-jonowych - to że w komórce po ...
Sprawdzić czy w obecnej próbce wykradzionych danych jest nasz PESEL można sprawdzić na rządowej stro ...
Przez dwa tygodnie zdąży tylko wziąć pensję i odprawę
A zapomniałem dopisać, rynek wtórny zniknie bo nikt nie odda obcej osobie swoich danych więc będzie ...