Rosja w obliczu poważnych ciężarów. Idzie ostra drożyzna
Rosyjscy operatorzy telekomunikacyjni wysłali pismo do tamtejszego Ministerstwa Cyfrowej Transformacji z ostrzeżeniem o możliwym wzroście cen usług telefonicznych i internetowych. Wszystko przez wyższe opłaty za prąd.

VimpelCom (Beeline), MTS, MegaFon i dwie inne firmy telekomunikacyjne zwróciły się do rosyjskiego Ministerstwa Cyfrowej Transformacji z ostrzeżeniem, że wkrótce może nastąpić znaczny wzrost cen za łączność komórkową i Internet.
Ma on wynikać ze zwiększonych kosztów przyłączenia stacji bazowych i innych urządzeń telekomunikacyjnych do sieci elektroenergetycznej.



W swoim liście do firmy zwracają się do ministra rozwoju cyfrowego, komunikacji i środków masowego przekazu Maksuta Szadajewa z prośbą o doprowadzenie do rewizji zniesienia preferencyjnej stawki w wysokości 550 rubli (28 zł) za podłączenie obiektów o przepustowości do 15 kW do sieci energetycznej.
Dotychczasowa cena 550 rubli obejmowała wszystkie wydatki (do 15 kW), teraz cena jest obliczana za jeden kW. Na przykład od 1 lipca 2022 roku za podłączenie instalacji o mocy 15 kilowatów trzeba zapłacić nie 550 rubli, ale 3000 rubli (154 zł) za kW.
Od 1 lipca tego roku cena wzrośnie do 4000 rubli (206 zł), a od 1 lipca 2024 roku do 5000 rubli (257 zł). W rezultacie zamiast 550 rubli za podłączenie instalacji o mocy 15 kW operator zapłaci 75000 rubli (3855 zł).
Firmy energetyczne płacą za komunikację po cenach rynkowych. To trochę dziwne, że nie jak partner. FAC [Federalna Służba Antymonopolowa, przyp. red.) mogłaby się temu przyjrzeć.
– tak na list zareagował Nikołaj Szulginow, rosyjski ministerstwa energii
Przedstawiciel Ministerstwa Cyfryzacji powiedział, że resort nie otrzymał jeszcze pisma, ale wie o podwyżce taryf dla operatorów.
Powiedział też, że resort będzie nalegał na zmianę zasad przyłączenia, w wyniku czego ceny komunikacji dla konsumentów mogą pozostać na dotychczasowym poziomie. W przeciwnym razie FAS zacznie sprawdzać operatorów pod kątem naruszeń cenowych.