Oszuści nie próżnują. Ich celem coraz częściej padają użytkownicy smartfonów. Stosowany w tym przypadku tak zwany SIM swap (lub SIM swapping) może doprowadzić nawet do utraty pieniędzy zgromadzonych na koncie bankowym.
W latach 2019-2020 amerykańskie FBI otrzymało 320 skarg dotyczących ataków typu SIM swap, które przyniosły około 12 milionów dolarów strat. Jednak w samym tylko 2021 roku do tej agencji wpłynęło ponad 1600 zażaleń, powodując straty szacowano na 68 milionów dolarów. Oczustwa dokonywane taką metodą coraz częściej występują również w Polsce.
Zobacz: Karta SIM w telefonie nagle przestaje działać? To może być początek większych problemów
Zobacz: Kradli pieniądze z kont bankowych. Policja złapała SIM-Swapperów
Oszustwo Sim swa polega na uzyskaniu przez przestępców duplikatu karty SIM ofiary. W ten sposób przestępca zyskuje dostęp do powiadomień wysyłanych do poszkodowanego użytkownika, w tym kodów weryfikacyjnych służących do potwierdzenia transakcji finansowych, rejestracji nowego konta lub potwierdzenia tożsamości. Sam atak składa się z kilku etapów.
Najpierw oszust zbiera dane osobowe potencjalnej ofiary, wykorzystując do tego metody inżynierii społecznej. następnie, dysponując numerem telefonu i innymi danymi uwierzytelniającymi, cyberprzestępca kontaktuje się z firmą telekomunikacyjną, aby podszyć się pod właściciela, twierdząc, że zgubił telefon i żądając przeniesienia numeru na nową kartę SIM. Czasami napastnicy przekupują pracowników operatora, aby bezpośrednio przenieśli numer. Po przeniesieniu numeru na kartę SIM kontrolowaną przez oszusta ofiara traci połączenie z siecią. Przestępca wykorzystuje skradzione dane uwierzytelniające, aby uzyskać dostęp do kont bankowego ofiary lub portfela kryptograficznego.
Chociaż głównym celem przestępców jest opróżnienie konta bankowego ofiary, schemat ten jest czasem wykorzystywany również do sprzedaży jej kont na czarnym rynku innym przestępcom, którzy chcą przeprowadzić kradzież tożsamości. Jedną z ofiar ataku SIM swap był Jack Dorsey, były prezes Twittera. Z kolei w 2018 roku kryptowalutowy inwestor Michael Terpin, założyciel i dyrektor generalny Transform Group, został oszukany przez nastolatka na prawie 24 miliony dolarów za pomocą danych skradzionych podczas wymiany karty SIM.
Na ataki SIM swap najczęściej narażone są osoby lubiące epatować bogactwem. Dlatego warto oprzeć się pokusie chwalenie się aktywami finansowymi lub inwestycjami w kryptowaluty w sieci, a szczególnie w mediach społecznościowych. Warto również zastosować się do kilku wskazówek specjalistów z firmy Bitdefender:
Brak możliwości wysyłania SMS-ów i wykonywania połączeń głosowych może oznaczać, że użytkownik stał się ofiarą ataku SIM swap. W takiej sytuacji należy zajrzeć do skrzynki e-mail i sprawdzić, czy przychodzą wiadomości o zmianach na koncie. Jeśli tak się dzieje, trzeba natychmiast zmienić hasło i włączyć inną metodę uwierzytelniania wieloskładnikowego, która nie uwzględnia tego numeru telefonu komórkowego.
Zamiana karty SIM może się zdarzyć każdemu, dlatego ważne jest podjęcie proaktywnych działań w celu zwalczania tej techniki podstępnego przejmowania konta. Myślę, że warto rozważyć użycie rozwiązania zabezpieczającego na urządzeniu mobilnym, aby ograniczyć szanse hakerów na dokonanie inżynierii społecznej lub zainfekowanie urządzenia złośliwym oprogramowaniem kradnącym dane.
– powiedział Mariusz Politowicz z firmy Marken, dystrybutora rozwiązań Bitdefender
Zobacz: Twitter zaliczył wpadkę. Dane 5 milionów użytkowników dostępne w sieci
Zobacz: Pułapka kredytowa. Ty szukasz pracy, oni kręcą lody
Źródło zdjęć: Shutterstock
Źródło tekstu: Marken