NVIDIA pod ostrzałem. Spór USA vs Chiny zaostrza się
NVIDIA znalazła się w centrum międzynarodowej rozgrywki. Chińskie władze oskarżają ją o praktyki monopolistyczne, a amerykańskie sankcje zaostrzają sytuację.

W obliczu narastającej wojny handlowej pomiędzy Stanami Zjednoczonymi i Chinami, NVIDIA znalazła się w trudnej sytuacji. Chińskie media informują o oskarżeniach ze strony tamtejszych władz względem Zielonych. Chodzi o rzekome naruszenie przepisów antymonopolowych. Sprawa koncentruje się wokół przejęcia izraelsko-amerykańskiej firmy Mellanox.
Chiny odpowiadają na ostatnie sankcje USA
Mellanox działa na rynku od 1999 roku i sprzedany został NVIDII w 2020 roku za 7 miliardów dolarów. Firma ta stanowi kluczowy element infrastruktury serwerów AI od Zielonych, umożliwiając sprawne łączenie wielu procesorów graficznych w systemach DGX za pomocą InfiniBand i przełączników Ethernet.
![Monitor ASUS VY279HGR 27" 1920x1080px IPS 120Hz 1 ms [MPRT]](https://www.mediaexpert.pl/media/cache/resolve/gallery_xml/images/71/7147452/Monitor-ASUS-VY279HGR-front.jpg)


Najświeższe działania Chin to bezpośrednia odpowiedź na ostatnie sankcje USA. Wielki Brat zaostrzył przepisy dotyczące eksportu narzędzi do produkcji układów półprzewodnikowych oraz wprowadził zakaz eksportu zaawansowanej pamięci HBM. Wszystko po to by spowolnić chiński rozwój na rynku sztucznej inteligencji.
Władze w Pekinie szukają sposobów na przeciwdziałanie amerykańskiej presji. Wśród doniesień pojawiają się informacje o 20% obniżkach cen krajowych produktów jako odpowiedzi na wprowadzenie dodatkowego cła w USA w wysokości 10% na towary z Chin. W obu przypadkach ma to na celu pobudzić krajowy rynek.
NVIDIA zapytana o komentarz przez redakcję PCMag podkreśla swoją neutralność i konkurencyjność. Mimo to kurs akcji firmy zanotował spadek o 2%, co może zwiastować niepewność rynku. Nie zmienia to jednak faktu, że NVIDIA pozostaje drugą najwyżej wyceniana firmą na świecie, przegrywając tylko z Apple.
Analitycy przypominają, że regulacje antymonopolowe nie są jedynie formalnością. Pod rosnącą presją znajduje się również Google, wobec którego Departament Sprawiedliwości USA rozważa wymuszenie sprzedaży przeglądarki Chrome za 20 miliardów dolarów. W przypadku NVIDII sprawa może zająć miesiące, a nawet lata, co daje firmie czas na reakcję i obronę swojej pozycji w obliczu narastających napięć handlowych.