Raspberry Pi pozwala na granie w 4K. Nie jest to jednak łatwe

Malinka nadal potrafi zaskoczyć. Znany entuzjasta udowodnił, że można na niej zamontować i z powodzeniem używać klasycznej karty graficznej PCIe.

Przemysław Banasiak (Yokai)
1
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Raspberry Pi pozwala na granie w 4K. Nie jest to jednak łatwe

Pierwsze Raspberry Pi debiutowało na rynku w 2012 roku. Od tamtej pory dostaliśmy aż pięć różnych generacji, każda kolejna ciesząca się większą popularnością od poprzedniej. Wszystko za sprawą niskiej ceny i dużych możliwości. Pozwoliło to na zbudowanie ogromnej i ciekawej społeczności.

Dalsza część tekstu pod wideo

Raspberry PI jako maszyna do gier AAA? Czemu nie!

"Malinki" bardzo często wykorzystywane są przez entuzjastów w projektach DIY. A jedna z bardziej znanych w świecie RPi postaci, Jeff Geerling, od dawna próbowała zamontować klasyczną kartę graficzną znaną z komputerów na tym niewielkim SBC. I wreszcie się udało, chociaż nie było to łatwe.

W swoim projekcie Jeff wykorzystał uchwyt na kartę ze zintegrowanym adapterem M.2 -> OCuLink, przewód OCuLink, nakładkę Pineboards HatDrive! Bottom by dodać slot M.2 do Raspberry Pi 5, zasilacz SFX o mocy 750 W od Lian Li oraz kartę graficzną XFX Radeon RX 460.

Raspberry Pi pozwala na granie w 4K. Nie jest to jednak łatwe

Oczywiście to dopiero początek, bowiem konieczne było przekompilowanie jądra Linuksa z wybranymi sterownikami open source amdgpu, a następnie łatanie kodu, który miał problemy z przydzielaniem pamięci. Kolejnym ważnym krokiem było ustawienie trybu PCIe 3.0 w pliku konfiguracyjnym RPi.

Wysiłek się jednak opłacił - Raspberry Pi 5 było zdolne do gry w rozdzielczości 4K przy 60 FPS. Udowodnione to zostało na przykładzie DOOM 3 oraz SuperTuxKart. Nie są to najnowsze produkcje, ale wcześniej sama Malinka oferowała w nich ledwie 20 FPS w rozdzielczości Full HD.

Jeff Geerling zapowiedział, że to nie koniec jego projektu. Chce on dopracować kod tak, aby inni mogli wykorzystać jego pracę na tym samym lub podobnym adapterze ale "ze wszystkimi kartami graficznymi". To pozwoli nie tylko używać Raspberry Pi do gier, ale również pracy z kodowaniem wideo czy AI.