Samsung traci specjalistów. Uciekają do konkurencji

Koreański gigant oskarżany jest o dyskryminację, nadmierną biurokrację i brak odwagi do podejmowania ryzyka. Widzą to już nawet szeregowi pracownicy.

Przemysław Banasiak (Yokai)
5
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Samsung traci specjalistów. Uciekają do konkurencji

Jak donosi koreański dziennik Chosun Ilbo, Samsung doświadcza dużego odpływu talentów do konkurencyjnego SK hynix. Ucieczka inżynierów wynika nie tylko z pogarszającej się pozycji firmy na rynku AI oraz produkcji półprzewodników, ale także z toksycznej kultury pracy, która tłumi innowacyjność i zniechęca do podejmowania ryzyka.

Dalsza część tekstu pod wideo

Samsung przypomina Apple z początku lat 90.

Samsung, obok tajwańskiego TSMC i amerykańskiego Intela, jest jednym z nielicznych graczy na świecie zdolnych do produkcji w najnowszych litografiach. Jednak mimo imponującej infrastruktury, koreański gigant nie jest w stanie dorównać konkurencji - głównie przez niską wydajność produkcji i wewnętrzne problemy organizacyjne.

Jeden z inżynierów opisał swoje doświadczenia jako pełne dyskryminacji i braku perspektyw. Jak sam stwierdził, pracownicy Samsung Foundry byli traktowani jak "trzecia liga" w porównaniu do prestiżowego działu pamięci, a awanse i uznanie były rzadkością. Plotki o możliwym wydzieleniu tego działu firmy tylko przyspieszyły jego decyzję o odejściu do SK hynix.

Byli pracownicy działu pamięci również wskazują na zniechęcającą kulturę pracy, gdzie każdy nowy pomysł spotykał się z pytaniami jak "Czy możesz zagwarantować, że to zadziała?" i "Czy weźmiesz odpowiedzialność, jeśli się nie uda?". Taka postawa skutecznie blokuje kreatywność i rozwój.

Problemy Samsunga są tym bardziej widoczne w kontekście dynamicznie rozwijającego się rynku AI. W marcu SK hynix wyprzedził Samsunga i stał się największym dostawcą pamięci DRAM na świecie. A kluczowy gracz na rynku, firma NVIDIA, korzysta obecnie z produktów Microna, nie Samsunga.

Ekspert z Uniwersytetu Sogang porównał dzisiejszego Samsunga do Apple z początku lat 90., kiedy to firma była sparaliżowana przez nadmierną biurokrację i decyzje podejmowane w oparciu o parametry finansowe, a nie inżynierskie. Zdaniem profesora, jeśli obecne kierownictwo nie zdecyduje się na gruntowną reformę organizacyjną, przewaga firmy w sektorze półprzewodników może całkowicie zniknąć.