OnePlus 10 Pro z aparatem Hasselblad. Szeroki kąt zwali z nóg

OnePlus 10 Pro dostanie doskonały aparat. To było pewne, ale teraz możemy zobaczyć, jakich efektów można się spodziewać po tej nowince. Ma czym się pochwalić!

Anna Rymsza (Xyrcon)
4
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
OnePlus 10 Pro z aparatem Hasselblad. Szeroki kąt zwali z nóg

OnePlus 10 Pro dostanie aparat z trzema modułami. Główny dostanie matrycę 48 MPix, obok niego będzie aparat 8-megapikselowy z teleobiektywem, a szerokokątny dostanie imponującą matrycę 50 MPix i wyjątkowy obiektyw z kątem widzenia 150°. Będzie można robić nim zdjęcia typu „rybie oko”, a także w trybie 110°, by zredukować zniekształcenia – tu do akcji wkracza sztuczna inteligencja, prostująca niechciane łuki. OnePlus pokazał przykładowe zdjęcia, zrobione tym aparatem. Jest na czym zawiesić oko, a soczyste kolory sprawiają, że trudno się oderwać.

Dalsza część tekstu pod wideo
OnePlus 10 Pro z aparatem Hasselblad. Szeroki kąt zwali z nóg
OnePlus 10 Pro z aparatem Hasselblad. Szeroki kąt zwali z nóg
OnePlus 10 Pro z aparatem Hasselblad. Szeroki kąt zwali z nóg

Oprogramowanie też obiecuje cuda. OnePlus 10 Pro dostarczy nam kolejną generację trybu profesjonalnego, opracowanego z pomocą firmy Hasselblad. Legenda fotografii znów stanęła na wysokości zadania. Wszystkie trzy aparaty „na pleckach” będą rejestrowały obraz z głębią kolorów wynoszącą 10 bitów na kanał. Jeśli fotograf zdecyduje się na rejestrowanie zdjęć w trybie RAW do późniejszej obróbki, będzie miał do dyspozycji głębię 12 bitów na kanał. Jeśli ktoś lubi dopracować każdy szczegół zdjęcia w Lightroomie, będzie zachwycony. Jakby tego było mało, OnePlus 10 Pro otrzyma również tryb RAW+, analogiczny do ProRAW, dostępnego na sprzęcie Apple.

OnePlus 10 Pro będzie też miał możliwość nagrywania filmów z precyzyjną kontrolą nad ISO czasem naświetlania. Nie zabraknie trybu LOG, nagrywającego materiały nadające się do profesjonalnej obróbki i edycji kolorów.

Przy okazji wyszło na światło dzienne, że OnePlus 10 Pro nie będzie miał bezużytecznej matrycy czarno-białej. Ten aparat miał pomagać przy robieniu czarno-białych zdjęć, ale w sumie to nie wiadomo, co robiła i po co była w starszych modelach.

Co jeszcze nas czeka? Oczywiście Snapdragon 8 Gen. 1, ekran 120 Hz i ładowanie bezprzewodowe o mocy 50 W. Będzie to sztandarowy model na miarę 2022 roku, a premiera w Chinach została zaplanowana już na 11 stycznia.