Oto specyfikacja Nintendo Switch 2. Niczego nie urywa
Specyfikacja Nintendo Switch 2 nie będzie wielką rewolucją. Główny układ jest praktycznie gotowy już od 2 lat.

Wielkimi krokami zbliża się premiera Nintendo Switch 2. Jeśli ostatnie plotki są prawdziwe, to konsola zadebiutuje w pierwszym kwartale lub nawet w drugiej połowie 2025 roku. Jaka będzie? Twórca z kanału Moore's Law is Dead dotarł do prawdopodobnej specyfikacji urządzenia. Nie robi ona wielkiego wrażenia, ale też nie to jest największą zaletą urządzeń Japończyków.
Specyfikacja Nintendo Switch 2
Informacje na temat prawdopodobnej specyfikacji Nintendo Switch 2 ujawniły dwa niezależne źródła z NVIDII. Konsola ma korzystać z układu Tegra T239, który został stworzony już pod koniec 2022 roku. Będzie on produkowany przez Samsunga w litografii 8 nm. Poza tym ma mieć kilka usprawnień wziętych z architektury Lovelace.



Szczerze mówiąc, Switch 2 nie jest już na moim radarze — teraz skupiam się na dokończeniu walidacji Blackwell. Układ Switch 2 jest gotowy od końca 2022 roku. O ile mi wiadomo, artykuł Digital Foundry dotyczący procesora T239, który wyciekł, gdy zostaliśmy zhakowani, jest prawie całkowicie poprawnym podsumowaniem tego, co jest prawdą na temat układu w Switch 2.
- ujawniło jedno ze źródeł.
Ten sam informator ujawnił, że Nintendo otrzymało od NVIDII kilka różnych propozycji, w tym całkowicie opartą na architekturze Lovelace, ale wybrali wariant Orion, który ma być optymalny pod względem kosztów. Do walki o Nintendo Switch 2 miało się też włączyć AMD, ale Japończycy postawili na Zielonych.
Jeśli informacje są prawdziwe, to Nintendo Switch 2 zaoferuje procesor z 8 rdzeniami ARM A78C, układ graficzny Ampere z 1536 jednostkami CUDA oraz pamięć LPDDR5 na 128-bitowej szynie i przepustowości 102 GB/s. Możliwe ma być zastosowanie 8, 12 lub nawet 16 GB.
Grafika ma zyskać kilka usprawnień z serii Lovelace, w tym między innymi wsparcie dla AV1 oraz FDE, czyli File Decompression Engine. To drugie rozwiązanie pozwala znacząco skrócić czasy ładowania. Jedna z wcześniejszych plotek mówiła o uruchomionym na Switchu 2 demie The Legend of Zelda: Breath of the Wild, które miało praktycznie zerowe czasy ładowania.