Intel wyciąga asa z rękawa. NVIDIA ma powód do obaw

Walka na rynku rozwiązań do pracy z AI robi się coraz bardziej zażarta. Tym razem przyszła pora na Intela, który zaprezentował nowy akcelerator, czyli Gaudi 3.

Przemysław Banasiak (Yokai)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Intel wyciąga asa z rękawa. NVIDIA ma powód do obaw

Na sztucznej inteligencji skupia się teraz każdy gigant ze świata nowych technologii. Dotyczy to zarówno warstwy hardware, ale i software. Jak największy kawałek tego dochodowego tortu próbują zapewnić sobie takie firmy jak Apple, Google, Meta, Microsoft, AMD, NVIDIA, Intel i wiele więcej.

Dalsza część tekstu pod wideo

Intel Gaudi 3 korzysta z litografii 5 nm od TSMC

Dzisiaj podczas wydarzenia Intel Vision 2024 zaprezentowano nowy akcelerator AI, czyli Gaudi 3. Pierwsze egzemplarze rozsyłane są już do partnerów, a masowa produkcja ma ruszyć w trzecim kwartale 2024 roku.

Intel Gaudi 3 oferuje podobno do x1,7 wyższą wydajność trenowania, do x2,3 lepsze wnioskowanie i do x1,5 wyższą sprawność energetyczną NVIDIA H100. A wszystko to przy "znacznie niższej cenie", chociaż ta oczywiście nie została podana, jako że wszystko zależy od wielkości zamówienia.

Intel wyciąga asa z rękawa. NVIDIA ma powód do obaw

Nowy akcelerator dostępny będzie zarówno w formie dwuslotowej karty rozszerzeń dla gniazda PCI Express 5.0, jak i w formie modułu OAM. Korzysta on z 128 GB pamięci HBM2e z przepustowością do 3,7 TB/s oraz 95 MB SRAM jako niskopoziomowa pamięć podręczna do komunikacji między rdzeniami Tensor i HBM2e.

Intel wyciąga asa z rękawa. NVIDIA ma powód do obaw

Intel Gaudi 3 w porównaniu do Gaudi 2 zapewnia dwukrotnie wyższą wydajność dla obliczeń FP8 i czterokrotnie wyższą dla zadań FP16. Pierwsze informacje sugerują szczytową wydajność 1835 TFLOPS (FP8), zarówno dla karty PCIe, jak i modułu OAM. W pierwszym przypadku mowa jednak o niższym TDP (600 zamiast 900 W).

Wygląda na to, że walka w najbliższych miesiącach będzie zacięta. NVIDIA pokazała już układy Blackwell, AMD również co i rusz ulepsza swoją ofertę akceleratorów, a do gry chcą wejść kolejne firmy, również Chińskie. Oczywiście wszystko to sprzęty profesjonalne, które nie trafią do domowych komputerów.