Kopali w ogrodzie. Znaleźli niewyobrażalny skarb
Rodzina z Norwegii podczas prac budowlanych na swojej posiadłości dokonała dość niecodziennego odkrycia. Udało im się odsłonić ponad tysiącletni grób wojownika, w którym znaleziono broń i biżuterię.

Wyobraźcie sobie taką sytuację: jest piątkowy wieczór, więc korzystając z okazji, zaczynacie tworzyć od dawna zaplanowaną dobudówkę do swojego domu. W tym celu trzeba zrobić wykopy pod fundamenty, więc chwytacie za łopatę i zaczynacie kopać, lecz w pewnym momencie trafiacie na coś metalicznego. Okazuje się, że to nic innego, jak miecz z ery wikingów. Dokładnie taka sytuacja spotkała małżeństwo Anne i Oddbjørna Holum Heiland.
Niecodzienne znalezisko — grób wikińskiego wojownika
Po odnalezieniu grobu wikińskiego wojownika, norweskie małżeństwo poinformowało o tym fakcie Muzeum Historii Kultury w Oslo. Już na następny dzień na miejsce przyjechali archeolodzy Joakim Wintervoll i Jo-Simon Frøshaug Stokke, którzy potwierdzili domysły mieszkańców o tym, że mają do czynienia z grobem wikinga.



Szacunki ekspertów na podstawie stanu i wyglądu znalezionych przedmiotów wskazują, że grób ma około 1100 lat. Inne artefakty znalezione w grobie obejmowały lancę przeznaczoną do użycia z konia, szklane koraliki, pozłacana sprzączka i broszka z brązu. Co ciekawe, nie znaleziono tam jeszcze szczątków ludzkich ani zwierzęcych.
Photo: Joakim Wintervoll pic.twitter.com/OxRieg44Zl
— Osip Agr (@AgrOsip7903) July 4, 2023
Nie ma jednak wątpliwości, że znaleziony ekwipunek należał do wikinga i to takiego, który był przygotowany do walki z konia. Z kolei szacowana wartość biżuterii wskazuje, że mógł być to ktoś znaczący. Grób został odnaleziony w ostatnich dniach czerwca w małej wiosce w dolinie Setesdal około 200 kilometrów na południowy zachód od Oslo.
Jak się okazuje, nie jest to jedyne takie znalezisko w tej okolicy. Około 1930 roku na pobliskiej farmie wykopano grób wojownika z podobnym wyposażeniem.