Nie będzie baterii „Made in Poland”. Producent zwija interes
W Polsce miały być produkowane akumulatory. Niestety nic z tego nie będzie, a miało być tak pięknie.

Mowa o zakładzie firmy Northvolt w Gdańsku. Przedsiębiorstwo powstało w Dolinie Krzemowej za sprawą byłego wiceprezesa Tesli Petera Carlssona. Fabryki w Polsce i Szwecji miały być europejską odpowiedzią na morze akumulatorów, które zalewa nas ze wschodu. Niestety nic z tego nie będzie.
Fabryka baterii w Gdańsku na sprzedaż
Northvolt ma dwa zakłady w Gdańsku. Starszy skończył 6 lat, młodszy został otwarty wiosną 2023 roku. Budowa tego drugiego trwała 4 lata, kosztował około 200 milionów dolarów. Produkowane w nich były litowo-jonowe magazyny energii, między innymi do samochodów elektrycznych. Były, bo firma Northvolt ma problemy finansowe i zamyka obiekty. Fabryki zapewne zostaną wystawione na sprzedaż – firma wyraziła taki zamiar. Pod młotek pójdzie też technologia, produkty i baza klientów (głównie firmy motoryzacyjne).
Taki sam los spotka oddział Northvolt w Szwecji, który miał produkować akumulatory dla instalacji elektrycznych i znajomo wyglądające ogniwa cylindryczne.
Northvolt zapowiadał, że polskie akumulatory zasilą Europę, ale obecnie sam potrzebuje zasilenia. 21 listopada 2024 roku firma poinformowała, że złożyła w USA wniosek o restrukturyzację. Miało to pozwolić „uzyskać dostęp do nowych źródeł finansowania i kontynuację działalności”. Peter Carlsson, który kierował spółką od jej powstania w 2016 roku, zrezygnował ze stanowiska CEO, choć pozostał w zarządzie.
Kilka godzin później Northvolt przekazał komunikat o zakończeniu działalności niektórych spółek, w tym w Polsce. Nie będzie więc akumulatorów „Made in Poland”. Zamiast tego pracę straci prawie 300 osób w Polsce i niemal drugie tyle w Szwecji. Aktywne ma zostać tylko Centrum Skalowania Biznesu w Gdańsku.
Jeśli śledzisz rynek, ta informacja nie jest zaskoczeniem. Northvolt już wcześniej informował o redukcji zatrudnienia i porzucił plany otwarcia nowej fabryki w Niemczech. Szkoda, bo działalność firmy była „światełkiem w tunelu” dla elektromobilności, zależnej obecnie od akumulatorów z Chin. Te produkowane przez Northvolt miały wykorzystywać materiały z recyklingu i mieć niższy ślad węglowy, a przy tym stymulować europejską gospodarkę. Niestety, nie tym razem.