Trzeba mieć bilet parkingowy za szybą? Wielu z nas nie wie o jednym

Pod postem, zamieszczonym na oficjalnym profilu w mediach społecznościowych Warszawskiego Zarządu Dróg Miejskich rozgorzała ciekawa dyskusja. Nic tak bowiem nie rozgrzewa internautów jak kwestie związane z parkowaniem w mieście. Tym razem, na tapetę postanowiono wziąć sprawę umieszczania biletu parkingowego za szybą, w momencie korzystania z parkingów miejskich. 

Okazuje się, że nie ma wcale takiej konieczności. Bowiem tego typu obowiązek zniesiony został formalnie jeszcze w 2023 roku. I choć, wyciągnięty z maszyny świstek papieru, to jest niezaprzeczalny dowód na opłacenie miejsca parkingowego to wcale nie trzeba wracać z powrotem do auta, aby umieszczać go za szybą pojazdu. Wystarczy pobrać i schować sobie do portfela lub kieszeni. 

Bilet parkingowy schowaj do kieszeni. Pamiętajcie, że korzystając z warszawskich parkomatów nie musicie wracać z opłaconym biletem do auta i wykładać go za szybę. Upowszechnienie się eKontroli strefy płatnego parkowania wyeliminowało taką konieczność i formalnie obowiązek został całkowicie zniesiony jeszcze w 2023 roku. Ta zmiana oszczędza Wasz czas.

- czytamy w informacji Zarządu Dróg Miejskich w Warszawie. 

Bilet może nam się jednak przydać w momencie, kiedy chcemy sprawdzić godzinę parkowania lub przedłużyć swój czas na danym miejscu parkingowym. Każdy bilet ma nadrukowany indywidualny kod QR, który powoduje, że nie musimy wpisywać danych od nowa. 

Zarząd Dróg Miejskich w swoim poście wspomina też ważną kwestię korzystania z aplikacji moblinych. Samochód stojący w Warszawie, w miejskiej strefie płatnego parkowania, wcale nie musi być oznaczony jakąkolwiek informacją mówiącą o tym, że kierowca korzysta z danej aplikacji mobilnej. Mowa tu o wymogu umieszczania stosownych naklejek na szybie. 

Jak zatem wygląda kontrola? W poście wyjaśniono, że system eKontroli SPPN potrzebuje tylko zeskanować tablicę rejestracyjną pojazdu, aby uzyskać wszelkie potrzebne informacje.