Cyberpunk 2077 na MacOS to nieśmieszny żart i to wyłącznie wina Apple

Przeportowanie Cyberpunk 2077 musiało być tytaniczną pracą. Gra ta działa nawet na komputerach z Apple M1 i mimo rekomendowanych 16 GB RAM już pojawiają się głosy, że nawet wersja MacBooka Air z 8 GB pamięci operacyjnej daje radę.

Paweł Maretycz (Maniiiek)
8
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Cyberpunk 2077 na MacOS to nieśmieszny żart i to wyłącznie wina Apple

Jako właściciel MacBooka Air z Apple M4 nie mogłem przejść obojętnie obok tego tytułu. I chociaż słyszałem, że już wcześniej działał on na nim dobrze, to mowa była o wersji z Windowsa, a nie o natywnym sposobie na granie. Udałem się więc na GOG-a, gdzie grę w pakiecie z dodatkiem Widmo Wolności można kupić obecnie za pół ceny i dokonałem zakupu.

Dalsza część tekstu pod wideo

Po instalacji rozpocząłem rozgrywkę. Bardzo ucieszył mnie fakt, że dla poszczególnych komputerów są predefiniowane nastawy graficzne, dzięki czemu można przyjemnie grać bez grzebania w ustawieniach w walce o klatki. W końcu to nie jest komputer gamingowy, tylko cienki biurowiec bez aktywnego chłodzenia. Problem pojawił się jednak znacznie... wcześniej.

Apple dało ciała przed premierą gry

A dokładniej na długo przed premierą gry. Na samym etapie projektowania podstawowego modelu MacBooka. Wszystko tu rozbija się o dostępną pamięć. 256 GB to wartość, która do pracy biurowej jest wystarczająca. A właściwie 200 GB, bo 50 GB zajmuje system a 6 GB dane systemowe, nawet przy czystej instalacji. Problem w tym, że wersja Cyberpunk 2077 z AppStore wymaga aż 160 GB miejsca na dysku twardym. Tym samym na wszystko inne zostałoby nam 40 GB, co wygląda jak nieśmieszny żart.

Sytuację ratuje tu GOG, który pozwala na pobranie tylko jednego pakietu językowego, co obniża rozmiar gry do 94 GB. Wciąż jednak zostaje nam niewiele pamięci na inne aplikacje, dokumenty czy pliki. Apple chce, żeby na ich komputery wychodziły nowoczesne gry. Od lat próbują udowodnić, że MacOS to system, który nadaje się także do grania. Jednak ich komputery mają na to zwyczajnie zbyt małe dyski w wersji podstawowej, a pojemniejsze warianty kosztują fortunę. 

I oczywiście: nie kupiłem MacBooka do gier, więc nie żałuję zakupu. W tym co robię, sprawdza się on wybitnie. Szkoda tylko, że Apple samo sobie podcina nogi, oszczędzając na czymś tak tanim, jak pamięć. W Cyberpunk 2077 z GOG-a będę jednak grał na czymś zupełnie innym, a wersja z App Store i jej 160 GB to nieśmieszny żart.

A jeśli Wy też macie Maca lub MacBooka z 256 GB i mimo to chcecie grać w Cyberpunk 2077 na swoim sprzęcie, to warto wyposażyć się w to urządzenie. Przyda się Wam.